Ponad miesiąc temu zakupiłem od kolesia płytę dvd na allegro. Koszt towaru razem z przesyłką niecałe 30 zł. Minął miesiąc, towaru nie ma (okazało się, że sprzedawca towaru nie miał w dniu sprzedaży a dopiero zamówił w... Korei), zażądałem zwrotu pieniędzy na co się sprzedawca zgodził ale... pieniędzy nie otrzymałem. Wystawiłem oczywiście negatywa na co otryzmałem szkalującą odpowiedź, że to ja się nie wywiązuję z aukcji bo termin jeszcze nie minął a pieniądze mi zwrócił. Normalnie nóż się w ręku zaciska na takich. Czy opłaca się kierować sprawę na policję? Przyznam, że centrum sporów allegro jest dla mnie mało efektywne. Mieliście do czynienia z takimi nieuczciwymi handlarzami?
Daj link do aukcji. Kiedy wysłał Tobie te pieniądze?
Jak zwrócił pieniądze to czemu chcesz z tym na policje lecieć ?
Prawda taka, że allegro ma wszystko w nosie, ich prawnicy odpowiadają z automatu, spór allegrowy to to samo co wymiana maili, sprawy na policji są umarzane, a by załatwić coś przez uokik czy sądy trzeba mieć dużo czasu, nerwów i cierpliwości.
I na tym żerują oszuści.
Podałeś za mało informacji. Osoba prywatna czy firma? Czy aby na pewno szczegółowo zapoznałeś się z treścią aukcji? Czy zgodnie z regulaminem Allegro oraz przepisami kodeksu cywilnego odstąpiłeś od umowy kupna sprzedaży?
Mam dane osoby prywatnej na którą jest firma z adresem w UK...
tu link do aukcji
http://allegro.pl/korn-deuce-dvd-i2427296666.html
termin zakupu:22.06.2012
Przybliżony czas realizacji: do 22 dni (bez sobót i ndz) co daje ostateczny termin 24.07.
Po mojej reakcji, gdy minął miesiąc otrzymałem info, że płyta utknęła na 1,5 tyg na odprawie celnej w związku z czym zażądałem zwrotu pieniędzy, jeszcze tego samego dnia dostałem potwierdzenie, że pieniądze zostaną mi zwrócone. Niestety po 3 dniach nie miałem żadnego wpływu od tego kolesia, na co mi oczy wyskoczyły, gdy zobaczyłem w komentarzu zwrotnym, że dostałem już zwrot pieniędzy! oczywiście nagle zamilkł kontakt ze sprzedawcą ani żadnego dowodu przelewu ani dalszej współpracy
IMO osobą która stwarza w tej transakcji problem jesteś Ty. Na prawdę nie mogłeś jeszcze tego tygodnia poczekać? Doskonale wiedziałeś, że sprzedający musi towar najpierw sprowadzić. I po co od razu z negatywem wyskakujesz?
o tym, że towar jest sprowadzany dowiedziałem się dopiero po miesiącu (w treści aukcji nie ma nawet slowa wzmianki, że towar jest sprowadzany i zamawiany od osób trzecich). A zależało mi bardzo na tej płycie bo miał to być prezent i nie miałem zamiaru już czekać dalszych dni dlatego wystąpiłem o zwrot pieniędzy
Czyli jednak firma. 30 dni na realizacje zamówienia i 14 dni na zwrot pieniędzy.
Dopiero wtedy możesz pisemnie domagać się zrotu pieniędzy wyznaczając nieprzekraczalny termin. Potem pozostaje już tylko sąd.
Na przyszłość dobra rada: nie kupuj od osób, które mają działalność zarejestrowaną poza Polską bo w razie problemów odzyskanie pieniędzy może być bardzo trudne.
poza tym niestety można zobaczyć w komentarzach tego sprzedawcy, że mój przypadek nie jest odosobniony. No ale mam nauczkę na przyszłość, żeby dokładniej przeglądać aukcje
Poczekaj jeszcze z tydzień, może kasa dojdzie. Nie chce mi się wieżyć by gościu chciał Ciebie okraść na marne 30zł.
pomyśl sobie, że takich gości jak ja może jest kilku,kilkunastu,kilkudziesięciu...
http://allegro.pl/show_user.php?uid=24892720&type=fb_all&feedback_type=fb_recvd_neg
http://allegro.pl/show_user.php?uid=24892720&type=fb_all&feedback_type=fb_recvd_neu
Na Allegro jest masa osób które w przypadku małego zgrzytu w przebiegu transakcji wystawiają od razu negatywa i mieszają sprzedawcę z błotem, te jego negatywy IMO wyglądają na wystawione przez takie osoby.
Opóźnienie w realizacji zamówienia to nie powód by od razu wystawiać negatywa, zawsze można się jakoś dogadać.
Neutrale zasłużone, ale co z tego? Po ich treści przecież widać że kupujący nie zostali oszukani.
BTW kiedyś też zamawiałem na allegro płytę, którą trzeba było sprowadzić. Wiesz ile czekałem? Prawie 2 miesiące. A wiesz jaki komentarz wystawiłem? Pozytywny, bo opóźnienia nie zawsze wynikają z winy sprzedającego, zresztą kontaktowałem się ze sprzedającym kilka razy i informował mnie o stanie zamówienia oraz przepraszał za opóźnienia. Czasem trzeba trochę zrozumienia ;)
szukałem kontaktu ze sprzedawcą ale nic z tego nie wyszło a podawanie, że zostały mi już zwrócone pieniądze kiedy tak faktycznie nie jest to już totalne przegięcie i oszustwo! poza tym gdyby w treści aukcji BYŁO, że towar jest sprowadzony od osób trzecich z zagranicy to napewno nie kupowałbym tego!
Widzę komentarze z dzisiaj, więc jeśli dzisiaj wysłał kasę to wiesz, że może ona dojść do Twojego banku dopiero w poniedziałek, a jeśli firmę i konto ma w UK to nawet jeszcze później?
Uwielbiam sprzedawców, którzy sprzedają wirtualny, nieistniejący towar, który dopiero po uzyskaniu pieniędzy pozyskują. Sam miałem przypadki, że czekałem 1-2miesiące na zakupiony przedmiot, mimo zapewnień, że czas realizacji 14dni, albo kuriozów typu "przesyłka została już wysłana".
Naprawde ciezko sie domyslic, ze towar jest sprowadzany z daleka, widzac czas realizacji 22 dni robocze (i hint - wydanie koreanskie)...
[19] Ja bym tego nie nazwał sprzedawaniem towarów. Oni sprzedają usługę zamówienia towaru w Twoim imieniu. Jeśli ktoś nie potrafi/nie ma czasu na znalezienie przedmiotu taniej to wtedy kupuje sobie taką usługę, a sprzedający pobiera za to prowizję. Nic złego w tym nie ma.
Geez, już w postach widać, że cierpliwości to ty za grosz nie masz.
Ja miałem za to przypadek z X360, taniej o parę stówek (nowy) ale wszyscy w komentarzach zastrzegali, by być cierpliwym (negatywów brak). Zamówiłem na początku grudnia, sprzęt przyszedł w połowie stycznia.
Kontaktować się jest całkiem prosto. Tylko wymaga to cierpliwości.
Sorry resory ale po zrozumienie to pod zły adres wpadłeś :]
Często potrzeba trochę cierpliwości i wiele można załatwić. Zawsze mogę poczekać dłużej, jeżeli widzę dobrą wolę sprzedawcy. A kupując taki towar to trzeba mieć tą cierpliwość, której większość nie ma.
Masz szczescie, ze czlowiek nie czyta tego forum, bo publiczne oszczerstwa sa karalne. Koleś może isć do sądu i wygraną ma jak w banku, a Ty przysrane papiery.
Od powiedź na pytanie autora wątku:
ZAWSZE należy walczyć - szczególnie na Allegro.
Tacy kolesie żerują na tym, że wiele osób machnie ręką "a szkoda mi zachodu za taką małą kwotę, i tak się nie uda".
A dla cwaniaka działa efekt skali bo w ten sposób naciągnie kilkadziesiąt, kilkaset a czasem parę tysięcy osób.
Pewnie zbierał kasę na transport, który odbywa się pewnie raz na kwartał. W tym czasie spokojnie obracał Twoją kasą.
Zgłoś do allegro i poczekaj na rozstrzygnięcie. Allegro poprosi go o dowód przelewu itp.
Ja miałem ze dwa razy przygodę, poczekałem na zakończenie sporu przez Allegro ok. miesiąca ale kasa jest i do tego mogłem wystawić negatywa bez możliwego kontr-negatywa ze strony oszusta.
A tak przy okazji - nie obawiasz się kupna trefnych płyt CD/DVD ?
Policja zajmująca się piractwem lubi namierzać takich klientów i masz sprawę za współudział w paserstwie, a sprzedawca pewne się wykpi bo zarejestrowany za granicą...