Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Oryginalne oprogramowanie a torrenty

18.02.2013 14:09
1
Cviatcuss
33
Pretorianin

Oryginalne oprogramowanie a torrenty

Załóżmy że posiadam oryginalną, kupioną w sklepie grę - czy jeżeli np. nośnik ulegnie po jakimś czasie uszkodzeniu, czy jestem poza miejscem zamieszkania a chcę w coś zagrać to czy mam prawo po prostu ściągnąć daną grę z internetu? Chociażby i z torrentów. Wydaje mi się że tak, gdyż licencję na użytkowanie danej produkcji mam, jeżeli robię to tylko "dla siebie" i nie użyczam osobom trzecim - chyba wszystko jest w porządku?

Jak sądzicie?

18.02.2013 14:10
wysiak
2
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Podstawa dzialania wiekszosci klientow torrenta polega na tym, ze sciagajac jednoczesnie udostepniasz.

18.02.2013 14:12
hipppciu
3
odpowiedz
hipppciu
63
For Teh Lulz

[2]
Możesz ustawić limit na udostępnianie 0 kB/s i nie udostępniasz.

18.02.2013 14:12
4
odpowiedz
zanonimizowany849979
6
Generał

Ściągając z torrenta właśnie udostępniasz osobom trzecim.

Możesz ustawić limit na udostępnianie 0 kB/s i nie udostępniasz.
W jakim programie?

18.02.2013 14:12
5
odpowiedz
poltar
176
Senator

Jesli sciagniesz z torrentow to znaczy ze zapewne z crackiem. A uzywanie cracka nawet do zakupionego oryginalnego oprogramowania jest zlamaniem licencji.

Krotko mowiac - nie.

18.02.2013 14:14
hipppciu
6
odpowiedz
hipppciu
63
For Teh Lulz

[4] Właśnie sprawdziłem w Transmission - nie ma najmniejszego problemu z czymś takim.

eidt.
[7] Wrócę wieczorem, to sprawdzę z jakimś Linuxem i powiem.

18.02.2013 14:14
emil kuroń
7
odpowiedz
emil kuroń
68

[3] gdy każdy tak zrobi to już nie ściągniesz, bo nie będzie czego ściągać. aby coś zaciągnąć z torrenta ktoś musi udostępniać.

18.02.2013 14:15
8
odpowiedz
zanonimizowany849979
6
Generał

[6]

A jesteś pewien? Bo w każdym programie można wpisać "0", tylko w każdym z którym się spotkałem "0" oznacza brak limitu. Z Transmission nie miałem do czynienia.

18.02.2013 14:16
9
odpowiedz
Cviatcuss
33
Pretorianin

No to powiedzmy że nie z torrentów, a z hostingu plików typu chomikuj czy rapidshare?

@5 - jeśli nawet, to za złamanie licencji podlega się tylko odpowiedzialności cywilnej (której producent oprogramowania i tak najpewniej dochodził nie będzie), a nie odpowiedzialności karnej np. z 278 par. 2 KK, co chyba jest najistotniejsze.

Co do torrentów - w uTorrnet nie da się wpisać "0" w uploadzie, najmniej 1 KB/s.

18.02.2013 14:28
WrednySierściuch
10
odpowiedz
WrednySierściuch
108
No gods no masters!

[4] w każdym nie przeznaczonym dla bezmózgich Yeti?

[7] seed, u leech, seeeeeedddd :(

18.02.2013 15:04
Widzący
11
odpowiedz
Widzący
247
Legend

Cviatcuss -> a skąd u Ciebie przekonanie że złamanie licencji nie rodzi skutków karnych? Ustawa o ochronie praw autorskich (Art. 116) przewiduje karę pozbawienia wolności nawet do lat trzech.

18.02.2013 15:07
nagytow
12
odpowiedz
nagytow
146
Firestarter

Sciagac z sieci mozesz co chcesz. Dopoki nie zaczniesz tego uzywac to masz tylko ponazywane pliki i nie wiesz co jest w srodku ;)

18.02.2013 15:08
13
odpowiedz
Pankracy Czartoryski
0
Pretorianin

Nie zapomnij tylko, że trzeba taki program skasować po upływie 24 godzin...

18.02.2013 15:11
Widzący
14
odpowiedz
Widzący
247
Legend

nagytow -> spróbuj to samo zrobić ze zdjęciami dziecięcej pornografii. Też możesz się tłumaczyć że "nie wiedziałem".

18.02.2013 15:51
15
odpowiedz
ronn
121
Legend

Możesz ustawić limit na udostępnianie 0 kB/s i nie udostępniasz.

nawet jeśli tak się da, to nie wysyłasz, ale ciągle udostępniasz - nie jest legalne

Załóżmy że posiadam oryginalną, kupioną w sklepie grę - czy jeżeli np. nośnik ulegnie po jakimś czasie uszkodzeniu, czy jestem poza miejscem zamieszkania a chcę w coś zagrać to czy mam prawo po prostu ściągnąć daną grę z internetu? Chociażby i z torrentów. Wydaje mi się że tak, gdyż licencję na użytkowanie danej produkcji mam, jeżeli robię to tylko "dla siebie" i nie użyczam osobom trzecim - chyba wszystko jest w porządku?

załóżmy, że ta gra kosztuje 80zł, jeśli w taki sposób ściągniesz ją z internetu to wydawca poniósł stratę wysokości 80zł. ukradłeś mu 80zł, jest to więc nielegalne

18.02.2013 16:06
hipppciu
16
odpowiedz
hipppciu
63
For Teh Lulz

Sprawdziłem właśnie - bez problemu mogę ściągać jednocześnie nic nie wysyłając.

nawet jeśli tak się da, to nie wysyłasz, ale ciągle udostępniasz - nie jest legalne
Niezbyt rozumiem w jaki sposób jest to udostępnianie. Tą samą logiką mogę wywnioskować, że wystawienie butów na zamkniętą wystawę w sklepie to ich udostępnianie - widać, że są, ale nikomu nie daję/sprzedaję.

18.02.2013 16:29
NewGravedigger
17
odpowiedz
NewGravedigger
195
spokooj grabarza

Załóżmy że posiadam oryginalną, kupioną w sklepie grę - czy jeżeli np. nośnik ulegnie po jakimś czasie uszkodzeniu, czy jestem poza miejscem zamieszkania a chcę w coś zagrać to czy mam prawo po prostu ściągnąć daną grę z internetu? Chociażby i z torrentów. Wydaje mi się że tak, gdyż licencję na użytkowanie danej produkcji mam, jeżeli robię to tylko "dla siebie" i nie użyczam osobom trzecim - chyba wszystko jest w porządku?

załóżmy, że ta gra kosztuje 80zł, jeśli w taki sposób ściągniesz ją z internetu to wydawca poniósł stratę wysokości 80zł. ukradłeś mu 80zł, jest to więc nielegalne

Boże...

18.02.2013 16:36
18
odpowiedz
ronn
121
Legend

Niezbyt rozumiem w jaki sposób jest to udostępnianie. Tą samą logiką mogę wywnioskować, że wystawienie butów na zamkniętą wystawę w sklepie to ich udostępnianie - widać, że są, ale nikomu nie daję/sprzedaję.

zasada jest taka, że jeśli nawet nie wysłałeś nic 0kb, ale udostępniasz to jest to nielegalne, to nie ma znaczenia że netlimiterem, albo w kliencie torrent ustawiłeś 0kb. tak czy siak udostępniasz te pliki, nikt po prostu nie ściągnął od ciebie nawet bita

co innego ściąganie dla przykłądu z http czy ftp - to jest legalne

18.02.2013 16:45
hipppciu
19
odpowiedz
hipppciu
63
For Teh Lulz

Rozumiem twój punkt widzenia, ale chciałbym zobaczyć jakieś potwierdzenie tego, że nie jest to jedynie twoja interpretacja.

18.02.2013 17:17
20
odpowiedz
zanonimizowany756363
38
Konsul

Sciagac z sieci mozesz co chcesz. Dopoki nie zaczniesz tego uzywac to masz tylko ponazywane pliki i nie wiesz co jest w srodku ;)

Ok. Spoko. Tak sobie możesz mówić w internecie. Niestety przed organami ścigania jest troszkę inaczej. Kto ci uwierzy że nie wiedziałeś że plik Windows.zip albo Sims3.zip jest bezpłatny ? Poza tym sądy wychodzą z założenia że "trzeba wiedzieć co się ściąga" i pozamiatane.

Nie zapomnij tylko, że trzeba taki program skasować po upływie 24 godzin...
Kolejna bzdura. To sie tyczy tylko mp3 i filmów ( ale też do końca nie jest to uregulowane)

18.02.2013 17:36
wysiak
21
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Kolejna bzdura. To sie tyczy tylko mp3 i filmów ( ale też do końca nie jest to uregulowane)

Pomijajac, ze tam wyzej to chyba byla ironia, to to sie nie tyczy niczego. Nie ma i nigdy nie bylo zadnego przepisu odnosnie zadnych 24 godzin, jest to kompletny wymysl sprzed lat. Natomiast mp3 jak i filmy wedlug polskiego prawa mozna sciagac dla wlasnego uzytku calkowicie legalnie (w przeciwienstwie do programow) - nie mozna tylko rozpowszechniac.

Forum: Oryginalne oprogramowanie a torrenty