witam tak jak w temacie zastanawiam sie nad wyborem tego wlasnie sposobu ogrzewania z racji iz mieszkam w kawalerce 35m2 obok jeszcze dwie takie i poki co ogrzewane drzewem. No i tu problem sie zaczyna bo sasiedzi nigdy nie maja na nie kasy a ja ich nie trawie (bo sie po prostu nie da) i ja im opalu nie zafnduje bo te nieroby siedza tylko w chacie i nic nie robia a piec wspolny i dolozyc sie nie chca bo jak twierdza nie maja kasy. moze i tak dlatego mysle zeby sie od nich uniezaleznic i stad to pytanie ile moze wynosic miesieczna oplata za gaz na taki metraz jak moj czyli 35m2, moze ktos z was ma gaz w podobnym pomieszczeniu?
w mniejszym mieszkaniu ok 32m2 to w sezonie 700-800 zl poza sezonem 200-300 zl plus wyrowananie raz w roku kolo 800 zl .Dwie osoby plus dziecko tem. stala 21,5 stopnia.Minus mieszkanie na najwyzszym pietrze choc niby dobrze docipelone ma 3 lata.
Synowa ma swira na punkcie kapania sie po 2-3 razy dziennie ,syn kolo 2 razy.
Wszystko zalezy od tego jaka temperature bedziesz chcial w mieszkaniu trzymac, na ile jest ono cieplone i w jaki sposob ogrzewana masz wode. W polowie stycznia podlaczylismy z narzeczona ogrzewanie gazowe w mieszkaniu ~52m2, caly czas trzymamy od tego czasu temperature 20'C, w dodatku w zwiazku z tym, ze ciagle prowadzimy tam jakies prace remontowe mieszkanie codziennie jest wietrzone, połowa scian jest ocieplona, połowa nie. Przez niecały miesiac gazu poszło ~140m3, ale wody w tym czasie nie grzalismy wcale. Sadze, ze z jej ogrzewaniem ilosc zuzytego gazu moglaby byc 2x wieksza.
Cene gazu musisz sprawdzic u swojego dostawcy, powinienes jednak miec ogolne pojecie.
Belert - straszne pieniadze placisz za taka mala powierzchnie.
Siostra ma mieszkanie 82 m2 - ale UWAGA - duza kubatura - sufit na wysokosci 3,8 metra (stare budownictwo). W sezonie grzewczym placi okolo 1500 za dwa miesiace, poza sezonem okolo 300 zl.
Gdyby przepisy pozwalaly jej zrobic podsufitke to rachunki obnizylaby o ok. 30-40%.
Tak wiec dosc wysokie ceny gazu sa u ciebie, skoro za trzykrotnie mniejsze powierzchniowo (a pewnie z 6-krotnie kubaturowo) mieszkanie placisz tyle samo. Fakt ze nikt u niej nie kapie sie 5 razy dziennie :)
Belert, nie wiem skąd takie wysokie rachunki, siostra w starym mieszkaniu na poddaszu, 60m2 użytkowych (również wysokie pomieszczenia) w sezonie grzewczym płaciła podobne kwoty co Ty podałeś.
(2) - straszne pieniądze płacicie. U mnie (dom jednorodzinny około 160 m2, 4 osoby, gazem jest ogrzewany dom + ciepła woda, stała temperatura 22 stopnie) za ostatnie dwa miesiące zapłaciłem 1500 złotych. A żona cały czas narzeka, że za dużo płacimy :)