Hej
Jak wiadomo laptopy maja dużo aplikacji wgranych systemowo, w tym przypadku Toshiba, zamulaja one kompa i w większości są niepotrzebne.
Tak więc przeinstalowalem sobie system, i zdecydowałem usunąć Revo Uninstallerem wszystkie apki TOSHIBA i pozostalosci po nich w rejestrze. I chyba cos spieprzylem, ponieważ przy ponownym uruchomieniu komputera moje hasło do windows okazało się byc nieprawidłowe (na BANK wprowadzalem dobre). Czy to możliwe ze cos popieprzylem i w takim razie co dokładnie?
Przeinstalowuje ponownie, i teraz pytanie które aplikacje mogę usunąć a które nie?
Z tego co pamiętam, to spokojnie możesz wywalić (wybacz, dokładnych nazw nie pamiętam):
- Toshiba Tempro
- Toshiba "lupa"
- Toshiba "centrum wiadomości"
- Toshiba Face Recognition
Łatwiej by było gdybyś podał listę zainstalowanych śmieci od Toshiby.
Natomiast, na pewno muszą pozostać:
- Toshiba Value Added Package
- Toshiba Flash Card Support
Te dodatki odpowiadają za obsługę klawiszy funkcyjnych i klawiszy Fn.
Tak to jest kiedy sie nie uzywa pirackiego windowsa
Zaraz wrzuce pełną liste jak system stanie.
A jak to mozliwe ze po ponownym uruchomieniu mi nie wchodziło wcześniej ustawione hasło? Co sknocilem?
I jeszcze jedno - co zostawić sobie w autostarcie?
Uprzedzając teksty "to co ci potrzebne" - mi nic z tego nie jest potrzebne bo nie używamy, chodzi o to co jest potrzebne do prawidłowego działania systemu.
Matko i córko, Toshiba chyba oszalała...
Najlepsze wyjście, to instalacja czystego Windowsa i użycie klucza z naklejki. Potem tylko dwa-trzy programy od Toshiby i masz spokój.
Z całej listy zostawiłbym tylko:
- jak pisałem wcześniej - VAP i Flash Card Support - odpowiadają za klawisze funkcyjne (możliwe też, że potrzebny będzie Service Station ale on chyba siedzi w paczce z VAP),
- eco Utility - jeśli często używasz lapka na baterii i chcesz lepszego zarządzania energią.
I tyle. Te całe Biuletyny czy Asystanty, wywal w diabły. Co do złego hasła, to może "Toshiba Supervisor Password" za to odpowiada? Nie wiem, nigdy nie miałem hasła na kompie, bo i tak tylko ja z nich korzystałem.