Czy Was też zaczepiają natręci z Banku City Handlowego? Stoją w każdej galerii handlowej, w strategicznych miejscach i zaczepiają każdego z pytaniami "czy pracuje pan w polsce", "czy ma pan telefon w playu" itp i wciskaja swoje karty kretydowe. Dzisiaj - robiłem większe zakupy w galerii - zaczepili mnie (5!) razy, później aż się śmiałem jak kolejny raz ktoś z nich do mnie podchodził. Desperacja, bank im pada czy coś? :D
Nic nowego, kiedyś nawet na GOLu zaczepiali.
widocznie wygladasz na frajera.
nie spotkalem sie z zaczepianiem, aczkolwiek widuje ze sa wszedzie.
Koleżanka pracowała w takim punkcie w Krk.
Pracownicy mają płaconą nie za wysoką stawkę godzinową, ale za to sensowne bonusy od podpisanych umów. Mieli wręcz wytyczne kogo zaczepiać np. osoby w koszulach, wyglądające już na pracujące.
Gdy widzisz kogoś takiego z daleka, rób taką minę jak Arnie w Terminatorze. Wtedy nawet nie spróbują cię zagadać.
Mysle ze wszystkie firmy prowadza identyczna polityke nekania, a nie tylko ten bank.
Nigdy się z tym nie spotkałem. Za to zauważyłem, że już nawet młodzież na skrzyżowaniach nie chce mi myć szyb w samochodzie, więc może wyglądam na takiego którego nie warto nagabywać na jakiekolwiek oferty które miałyby mnie coś kosztować.
Ja zawsze wylatuje do takich z tekstem:
Excuse me. I don't understand i mam spokój.
[9] WoW dzieki za rade geniuszu zla.
Albo po prostu powiedziec nie, dziekuje. Zamiast glupa z siebie robic.
Ja ostatnio mówiłem za każdym razem co innego, że pracuję w izraelu, iraku, kambodży itp miny mieli bezcenne :D
- pracuje pan w polsce?
- nie, w izraelu
- ??? ło, co pan tam robi?
- przerzucam ludzi przez granicę z gazą
xD
Ja zawsze wylatuje do takich z tekstem:
Excuse me. I don't understand i mam spokój.
Ja ostatnio mówiłem za każdym razem co innego, że pracuję w izraelu, iraku, kambodży itp miny mieli bezcenne :D
https://www.youtube.com/watch?v=BdvUR67nZs0
banki sa strasznie natarczywe ale City faktycznie przechodzi sam siebie
jakis czas temu na wilenskim, 2 dziewczyny nimal zmuszaly mnie do zalozenia konta tlumaczac to tym ze one mają z tego prowizje a ja konto i tak moge zamknac.... to juz jest bezczelne
Ja zawsze im mowie "juz zlozylem taki wniosek dla waszego banku i dostalem odmowe". Dziala ;)