Witam.Wczoraj padła moja kochana PS3 60gb fat.Okazało sie że to nieszczęsny yold.Chciałem podzielić się moim doświdczeniem jezeli chodzi o naprawę samodzielną pt "opalarka i 3h roboty".Właśnie skończyłem i naprawde to działa, nie wiem jak długo ale myśle że jezeli ktoś posiada podstawowe umiejętności to warto samemu spróbować.Trzeba tylko uważać żeby za bardzo nie przypalić płyty głównej.Ja miałem opalarke super znanej firmy Topex:) bez reg.temp i dałem rade.Całkowity kosz takiego zabiegu to pasta termoprzewodząca (30zł) i 3-4 godz czasu.Polecam film z youtube...bez niego to by się nie udało,jak konsola przestanie dziłać to napisze ile można jeszcze się nacieszyc po naprawie.ide grać pzdr....
Ciekawe,ja jednak bym nie ryzykowal,na szczescie moja ma sie dobrze i swietnie dziala.