Witam, mam dość głupie i nietypowe pytanie do osób które kiedyś robiły takie rzeczy. Chodzi tu przede wszystkim o odklejanie naklejki z ramki monitora. Nigdy tego nie robiłem bo całe życie na laptopach urzędowałem ale teraz naszła chwila żeby zakupic monitor z PC a ja nie lubie jak coś jest naklejane bez sensu i teraz pytanie takie czy ktoś kiedyś odklejał taką naklejke z monitora i czy odchodziła normalnie nie zostawiając kleju ? Wysyłam screenshota poniżej.
Będzie klej, zmyj alkoholem.
Izopropylowy się nadaje do czyszczenia wszystkiego praktycznie. Chociaż są rzeczy które źle reagują.
Widzę, że bardzo polecają izopropyl szczególnie do wymiany pasty termoprzewodzącej pewnie do kleju też się nada bo szybko wyparowywuje i nie zostawia śladów a mała ilosć tego raczej nie zaszkodzi. Dzięki za pomoc.
Tylko teraz jak najlepiej to zrobić ? Zostawić naklejke bez odrywania i ją pierw zamoczyć lekko w tym izopropylu czy ją sciagnąć i wtedy na klej użyć tego alkoholu ?
Widzę, że odpowiedzi innych są ci niepotrzebne, bo rozmawiasz sam ze sobą :)
Naklejka po coś jest (dość istotna informacja), potem mogą być problemy z serwisem w razie awarii, lub odsprzedaży.
Przeważnie takie naklejki mają delikatny klej, który nic po sobie nie zostawia. Choć czasem zdarzy się że coś pozostawi, to wystarczy tą naklejką przykładać w to miejsce i ładnie zbierze resztki kleju. I dobrze robisz, że od razu zdejmujesz. Bo potem taka naklejka brzydkie i klej się starzeje przez co potem odklejenie jej może graniczyć z cudem no i często potrafi pozostawić ślad jaśniejszy niż reszta obudowy.
Alkoholu akurat nie polecam, bo może odbarwić plastik. Ale w 90% takie naklejki odchodzą bardzo ładnie i tak jak wspominałem, jak zostaną jakieś małe resztki to przykładaj naklejkę i odrywaj jeszcze raz i sam zobaczysz jak znikają resztki kleju.
Z ciekawości zdarłem naklejki od Nvidii i Intela ze swojego 10-letniego laptopa Lenovo i odziwo ładnie zeszły, troszkę walczyłem ze starym klejem. Wziąłem chusteczki nawilżone które zmoczyłem w gorącej wodzie a po pierwsze to zacząłem chuchać ustami ciepłym powietrzem i ładnie odeszły paznokciem a potem to już chusteczkami zeszło po parunastu ruchach i zebrał się cały klej ale jeden minus po 10 latach zostały 2 placki od naklejek ale są widoczne tylko gdy coś świeci na nie. Napewno nie będe się bać odrywać nowiutkie naklejki. Pozdro.
Tylko uwazaj z tym izopropanolem na plastiku, bo ja kiedys wypalilem nim prawie dziure w ps2. Tez chcialem sie pozbyc tylko kleju po naklejce z tylu.
