jw. Jaki byście polecili?
Nie ma szans, żeby wybrać jeden film... ale z ulubionych to: Chłopaki nie płaczą, Millerowie, filmy z Haroldem i Kumarem, Blues Brothers.
Chłopaki nie płaczą, Poranek kojota, Kiler, Kiler-ów 2-óch ale pewnie oglądałeś te filmy.
Tak jak w drugim poście ciężko wymienić tylko jeden film. Niech będzie: Chłopaki na Ibizie.
Ciężko jest określić. Dla jednych będą to np. filmy Allena, dla innych któryś American Pie czy jeszcze inny. :)
Komedii jest masa.