Jakie według was są najgorsze reklamy? moja to reklama eurobanku...
Nie widzę/oglądam reklam.
Pomijając wszystkie proszki do prania, podpaski i lekarstwa to bardzo nisko oceniam wszystkie reklamy sieci TESCO. Zupełnie nie mój rodzaj humoru. No i reklamy z Szymonem. Też mizerne.
http://www.youtube.com/watch?v=vZGMmcApCSg
Rzygać mi się chce jak widze to badziewie...Telefonem nakręciłbym lepsza reklame a lepszych aktorów znalazłbym na chybił trafił wybierając ludzi na ulicy...
Drażnią mnie też reklamy ze sposobem na i Katarzyną Herman...Dzizasss...
edit. no i nieśmiertelny Bruno i jego kupka:
http://www.youtube.com/watch?v=rhK1VQcmWoQ
A tak w ogóle to wszystkie reklamy mnie wku*wiają...
Imo najgorsze reklamy z jakimi miałem styczność to reklamy Lidla! Mimo wszystko sa niezwykle skuteczne ponieważ o nich rozmawiamy :)
Z ciekawosci, ile teraz placa za takie reklamowanie?
https://www.gry-online.pl/forum/reklamy-sa-do-tego-zeby-zachecac-do-np-kupienia-czegos/z1acbeb4
Wszystkie reklamy winiary,knor,vanish.Reklamy z Ibiszem,Cichobieg,Haizerem .
Wszyskie reklamy z serii "problemy trawienne" ,korega,provitedent,podpaski,reklama jakiejś pasty co sobie ją palcem na zęby nakładają w sklepie ..................długo by pisać.
Najbardziej zje........na reklama to chyba ta(uwaga,tylko dla widzów o mocnych nerwach) http://www.youtube.com/watch?v=-ghVAJ1Hjao w polskiej wersji
[5] Ta reklama jest tak debilna że aż śmieszna XD "zamień kluseczki na figurę laseczki" .
bruno robi zdrową kupke i g*wno w wykonaniu Majewskiego + w promocji "dla mnie to owocowy <alarm?>!"
najgorsze są bez wątpienia virale Eurobanku czy CitiHandlowy na GOL
Aż się żyć odechciewa, zwłaszcza że takie kampanie oparte są na błędnych założenia i co najwyżej niszczą wizerunek marki (już nie wspominając że stosują je tylko firmy zbyt skąpe by wyłożyć kasiory na jakąś innowacyjną kampanię)
Male sepleniace dzieci reklamujace jedzenie sa najgorsze. Ale tak w sumie to 99% reklam to glupie, bezsensowne, denerwujace pitolenie.
[12]> lo kur** :o
zapomnialem dodac reklamy z telewizji dzieciecych, w ktorych tekst nie moze byc powiedziany normalnie, tylko musi byc zaspiewany slodkim glosikiem...
Z telewizyjnych to podobnie jak poprzednicy, ale ta z gola mnie zaczyna wku*wiać ;/ >>>
Biedronkowe sa dobre, np. o ananasie co wyszedl z puszki (bo smietane ubil).
Natomiast do furrrrriiiii z niejasnych powodow doprowadza mnie rodzinka Knorra a szczegolnie w ktorej baba-kretynka oczekuje wizyty kolezanki, ktora "kolekcjonuje przepisy" wiec robi jej danie z torebki Knorra (a ma ich pelna szuflade).
Juz sobie wyobrazam ten dialog
- Kochanie, daj mi przepis na to danie.
- Wsyp do wody i zamieszaj.
- Ojej, fantastyczne.
No i konieszszsznie soszyszcie szepleniacze dzieczi.
Apropo reklam, przypomniało mi się:
http://www.youtube.com/watch?v=PHrRMcsUS3E
Dens tego mudżyna mnie miażdży...Ale kawałek niezły...
Reklama Fiata Pandy. Kiedyś, gdy miałem okienko usiadłem felernie pod telewizorem z tą reklamą, która leciała tam non-stop....
Obejrzyj nasz "Prusakolep" i docenisz [20]
BTW: czesto sie mowi, ze to byla pierwsza polska reklama. Otoz nie. Pamietam jak w 1979 intensywnie reklamowano naczynia teflonowe i fraza
- To jest TEFLON, kochanie!
- Och, nigdy bym nie pomyslala...
Oraz skwierczace na patelni (bez tluszczu!) jajko wrylo mi sie w pamiec. Szczegolnie, ze puszczano ja nawet ze 3x dziennie. Normalne pranie mozgow. :)
reklama tego towarzystwa ubezpieczeniowego, które reklamuje się że są takimi filantropami że nawet biednej babci wypłacili pieniądze albo że koleżanka zmarła na raka, to panię zosię tez ubezpieczyli, filantropia jak cholera, tak bardzo przekonywująca reklama że nawet nie wiem jak się ten ubezpieczyciel nazywa, ale wiem że nigdy się tam nie ubezpieczę jak sobie przypomnę
najgorsze?
ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, ZERO, JEDEN, ZERO,
i te kretyńskie Plusa, co się walą po mordzie w restauracji i co baba wyłazi z łazienki z gębą wymalowaną
farby magnat, bursztyn?
Najgorsza jest reklama jogurtów Muller z Halamą i jego "Józkiem". Tak mnie to wnerwia, że aż dźwięk wyłączam, gdy widzę, że ten spot się zaczyna. A sam Halama w ogóle nie jest śmieszny, żenada kompletna.
Muszę też napisać o reklamie, która mi się podoba :) Jest to reklama jakiegoś picia, prawdopodobnie Ice Tea. Na początku zakręcają butelkę na stoliku i bach - wypada na babcię. Ta reklama jest świetna ;)
http://www.youtube.com/watch?v=bnicmoNpYlw&feature=related
posiedzicie dluzej na YT i pooglądajcie te dawne.. dawniej czlowiek jako maly szkrab mial te reklamy w nosie, nie irytowaly go, bo oglaal tylko wiczorynkę, czy byl tak glupi, ze je lubił?
Jeśli to drugie... to naprawdę 75% spoleczeństwa nadal jest na tym poziomie?
c prawd aja pamietam reklamy tak od 94 r., ale te wcześniejsze to dopiero rewelacja :D
http://www.youtube.com/watch?v=PBNjQEFvlTg&feature=related - facepalm to naprawdę za malo Ach, te początki kapitalizmu!
piokos -> to nie jest glupie, trzeba tylko sie wyrwac od internetu i poogladac starych angielskich seriali ...
PKO Bank Polski - Dzień Dobry.
Eurobank - Co jeszcze możemy dla Ciebie zrobić ?
Era - Możesz Więcej
Dziś zmienia się z Orange®
Plus - Daj o siebie zadbać
spoiler start
Zna ktoś jeszcze jakieś motto ?
spoiler stop
Mnie najbardziej wkurza ta reklama podpasek co śpiewają ''wszystko na tip top'' czy jakoś tak. Mój kolejny faworyt to ciasteczka oreo - po tej reklamie mam odruch wymiotny a i owe ciasteczka mi zbrzydły. Dużo jest jeszcze takich (właściwie to prawie wszystkie) ale kilka reklam mi się podobna np: niektóre z reklam TESCO albo te od srajtaśmy z mrówkami :P
[32] - oj zgadzam się. Tip-top to najbardziej żałosna reklama w dziejach. Do tego jest nie tylko w Polsce.
A co do Super-Timora i Prusakolepu :) To świadczy o tym, że w dziedzinie reklam byliśmy 100 lat za murzynami :)
http://www.youtube.com/watch?v=JMCgj6CLXyw&feature=related - chyba najlepsza :P Ale pamiętam jeszcze tą butelkę Jumbo :)
Schodząc z tematu reklam - http://www.youtube.com/watch?v=qNqVyBpK0Ow&feature=related - piękny relikt tamtych czasów :) I jeszcze Tureckiego się uczyliśmy :)
szymon_majewski => sorry ale do Monty Pythona i Hotelu Zacisze mnie nie przekonasz. Sam próbowałem się do tego przekonać 15 lat temu (jak internetu w Polsce nie było). Tak więc nie musisz mnie odrywać od internetu którego używam może godzinę dziennie.
Do reklam Plusa a'la Moda na sukces i Dynastia też chcesz mnie przekonywać?
[31]
Vanish-zaufaj różowej sile :)
biedronka-codziennie niskie ceny (choć reklamy z biedranki są nawet zabawne)
whiskas-twój kot kupowałby whiskas
chrunchips-jest chrunchips,jest impreza
Wymieniać dalej ?
Do tego całęgo szamba dołożę jeszcze reklamę Taft i tą bląd <cenzura>
Reklama Mukosolwanu(?) "ja kaszle tak,a mój tata kaszle tak "
Witaminer (raz usłyszę a później przez pół dnia mi w głowie ta reklama chodzi)
Fairy(?)
Do końca dnia jeszcze sobie jakieś przypomnę :P
Dziwne, że nikt nie wspomniał o reklamie z tekstem:
"zwracasz uwagę, na oczy, nogi, ale na pewno nie zauważysz mojego lekkiego nietrzymania moczu"
maviozo ---> Z układami moczowymi jest jeszcze jeden de beściak :) "Urinal" - facet podchodzi do żony i małej córki i mówi "O czym tak szepczecie ?" a żona odpowiada "A nic, tłumaczę Oli jak dbać o jej drogi moczowe" :|
Łyczek-->Nieee. Lepsze są dwie staruszki szepczące tak by nikt nic nie słyszał, po czym jedna z nich mówi na cały głos "URINAL?!".
Możemy narzekać do bólu, i tak TVP nas osra bo komercja to inna śpiewka. Bawią mnie ci wszyscy kretyni z reklam co to dostają orgazmu na widok żuru z torebki co to mu ,,żona" podaje jednocześnie myśląc: ...na pewno nie zwróci uwagi na moje lekkie nie trzymanie moczu" No ku...wa, rzygać się chce. A kretyn Halama... szkoda słów.
Śmierdzi śmierdzi strasznie smierdzi :)
http://www.youtube.com/watch?v=H33-jiw9VMo
Ta reklama mnie zawsze rozbrajała.
Poczucie humoru krawaciarzy bankowo-ubezpieczeniowych osiąga taki poziom abstrakcji, że chyba śmieszy tylko ich samych. Obecna kampania PKO BP jest chyba największą reklamową wtopą ostatniej pięciolatki. Najlepsze reklamy od zawsze mają sieci komórkowe, dawniej Era w klimatach funny lifestyle (Zadzwoń do mamy), obecnie tytanicznie dobre reklamy ma Plus który ewoluował od minimalistycznych kreskówek (obecnie Heyah poszła tym tropem i to nieźle) do nawiązań filmowych czy fenomenalnych skeczów Mumio, niektóre z tych reklam to po prostu perełki, wielkie R polskiej reklamy. Orange ostatnio gra ledwie poprawnie. Na wyróżnienie na pewno zasługuje Biedronka, znalazła swój styl bez pudła i jest zresztą kopiowana, ale bardzo kiepsko.