Witam
Posiadam bardzo starą myszkę, a poziom CS wzrasta coraz bardziej więc potrzebuje konkretniejszej myszki a przynajmniej takiej, żebym mógł ustawić DPI :). A tak na poważnie, przeglądałem trochę ceny i jestem zaskoczony jak drogie mogą byc myszki. Wsród wielu opinii jednak znalazłem myszki Tracer Sniper or Tracer Headshoot polecane przez wielu ludzi i co ważne bardzo tanie ( Nie wiem na ile są one dobre). Chciałem również zapytać o opinię zgromadzonych tutaj na forum jaką myszkę powinnienem, mógłbym zakupić do 200 zł max. O ile orientuje się na rynku sprzętu ( kart , procków itp itd) to myszki do komputerów są mi obce , byłbym wdzięczny za każdą radę/uwagę :).
Pozdrawiam
podpowiem jedynie żebyś przed zakupem myszki wziął ją w łapę i pomacał
jednemu przypasuje jedna innemu druga
Do 200zł jest już całkiem konkretny wybór - zależy też czy chcesz mysz stricte pod CSGO czy raczej uniwersalną.
Logitech G402 to niezły kandydat, jest bardzo wygodnam, ma trochę programowalnych przycisków, wygląda też na bardzo solidnie wykonaną. Jak na mój gust jest jednak trochę ciężka (podkreślam - pod kątem FPS) a programowalne przyciski to w CS bajer. Inna opcja to G302, ma jednak nietypowy kształt i radzę wziąć ją do łapy przed kupnem.
Jak padnie moja Zowie to pewnie przemyślę kupno Steelseries - mają dość konkretny wybór, wszystkie są leciutkie, proste, "zwarte" i dobrze wykonane.
Masz między innymi Rivala na bezdyskusyjnie najlepszym sensorze na rynku, Sensei RAW która jest już w zasadzie klasykiem i kilka pomniejszych wyborów - np. Kana V2 czy Kinzu V3 (choć ta ostatnia nie ma nawet przycisku wstecz - dla mnie to dyskwalifikacja:)).
Zakładając że mam teraz 200zł i muszę kupić mysz wziąłbym właśnie Rivala - jeśli trzymasz mysz palm gripem i Sensei RAW - jeśli claw gripem.
Są też Roccaty (Savu czy Kone pure) czy Razery (Abyssus) ale miałem myszy obie tych firm i obie były niezdatne do użytku po mniej niż roku (Kone - padł sensor, Deathadder - double click). Ja wiem że to nie reguła, ale się sparzyłem :)
Później kupiłem logitech G500 i działał bez zarzutów przez prawie 3 lata ostrego katowania - dopiero wtedy prawy przycisk zaczął popuszczać przy przytrzymywaniu.
Kilka miesięcy temu również stałem przed kupnem nowej myszki. Mam dość dużą dłoń, ale używam fingertipa więc nie mogła być dłuższa niż 125. Do tego chciałem dwa boczne przyciski pod kciukiem i sensowny sensor optyczny. Miałem przeznaczony na nią budżet do 200 zł. Po zrobieniu researchu okazało się, że w sumie to wszystkie te wymagania spełnia CMStorm Alcor za 140 i na niego się zdecydowałem. Wykonana jest w podobnym standardzie do Zowie, którą miałem okazję pomacać w sklepie. Ma sensor Avago 3090 więc nie najlepszy na rynku, ale na pewno czołówka. Z minusów to mi przeszkadzało zbyt jaskrawo świecące się logo pokazujące ustawione DPI i brak możliwości jego programowego wyłączenia. Zmusiło mnie do użycia czarnego sprayu i zamalowania dziadostwa. Poza tym spisuje się na razie bardzo dobrze.
Bardzo, bardzo dziekuje za wszystkie rady i podpowiedzi! Szczególnie" Amadeusz ^^", jednak muszę przyznać, że język musiałem troszkę rozszyfrowac :D. Ogólnie popatrzyłem na te myszki i jeszcze sie wgłębięłm w tematyke i myśle, że tak:
1. Chciałbym myszkę z tym wyżłobieniem na kciuk jednak, o wiele łatwiej mi się gra.
2. Myszka raczej prosta ( wyglądowo).
3. Parę przycisków na takie rzeczy jak (Budowanie jednostek w danym budynku w strategiach czy flashbang do CS)
4. Laserowa>optyczna? ( Takie opinie słyszałem, także wole już tą lepszą)
Ta Rival wydaje się byc bardzo dobra, jeśli macie coś jeszcze piszcie śmiało jutro podejmuje decyzje :)