Witam.
Ponieważ, znacząca większość tutejszych forumowiczów gra regularnie, wydaje mi się że wy doradzicie mi najlepiej. Jaką myszkę kupić - cena do 200zł. Myślałem o Razer albo Logitechu. Gram bardzo dużo w CS'a i League of Legends oraz innego tego typu gry.
G500.
Miałem Roccata Kone, miałem DeathAddera, G500 pozostawia najlepsze wrażenie.
Moją następną myszką na 100% będzie jakaś jej pochodna (albo coś z serii MX, albo G700).
A co myślicie o tej myszce?
http://allegro.pl/razer-naga-hex-przewodowa-mysz-5600dpi-fvat-i3417049416.html
Czytaj aukcje do końca. To są używane myszy z 2-miesięczną gwarancją.
Jak do tego dodać fakt, że razery się sypią na potęgę, to już masz odpowiedź co myślimy.
Ja podbijam za G500. Solidne, niezawodne myszki, a nie jakieś świecące cuda na kiju, które po pół roku zaczynają świrować
Akurat ta myszka została mi polecona przez znajomego, który gra w dokładnie te same gry. Opisywał ją jako trwałą i dającą wiele możliwości co kompletnie kłóci się z Twoją opinią. Miałeś z nią kiedyś do czynienia czy po prostu nie podoba Ci się kolor? No offense, dzięki za odpowiedź anyway.
[5]
Mój DeathAdder miał double click po pół roku. Wystarczy trochę pogooglować żeby zauważyć że Razer ma problemy z trwałością - tyczy to zarówno myszek (częęęęsty double click, zgrzyt klawiszy) jak i klawiatur (BlackWidow, notorycznie psująca się spacja i podświetlenie).
Poza tym po co Ci 6 keybindów pod kciukiem?
Większość drogich myszy ma podobne możliwości, na przykładzie G500:
1. Klawisz "back"
2. Klawisz "forward"
3. Klawisz obok wyżej wymienionych, "czerwona kropeczka"
4. DPI+
5. DPI-
6. Rolka odchylenie w prawo
7. Rolka odchylenie w lewo
8. MMB
= tyle samo bindów.
I o ile do LOLa Hex rzeczywiście będzie spisywał się bardzo dobrze, zastanów się czy jej ergonomia nie będzie Cię irytowała w normalnym użytkowaniu.
Z deathadderami to w sumie nie wiadomo jak jest, moj kumpel dostal doubleclicka po ~1,5 roku i teraz wymienil na Steelseries Kinzu, ktorego bardzo sobie chwali. Ja natomiast po 2 latach uzytkowania doubleclicka nie mam. Moze to dlatego ze byla kupowana za oceanem, chociaz wydaje mi sie ze to taki sam model jaki mozna nabyc w PL.
Ja za to nie polecam G500 bez wcześniejszego sprawdzenia czy kształt będzie dla ciebie odpowiedni, sam miałem MX518, czyli bardzo podobną myszkę i chociaż pod względem wykonania, precyzji nie można jej było nic zarzucić, tak jej kształt zupełnie mi nie pasował, była za duża dla mnie. Teraz mam Thermaltake Saphira i jestem zadowolony :)
g500
sam niedawno stalem przed tym wyborem... g500 ma scroll'a ktorego da sie odblokowac (przydaje sie) oraz w prawo lewo scrollem
deathadder jest duzo drozszy i nie ma scrolla bocznego i paru dodatkowych opcji
Jeżeli bazuje na jednej opinii kolegi, a nie chce uwierzyć w opinie innych ludzi, to dajcie mu kupić Razera, przecież to niezły szpan 8). Jeszcze tylko PROSTO na koszulce i wszystkie dupy twoje.
[link]