jak wcześnie już pisałem zatankowałem paliwo ropę w 2009r. w szklarskiej po czym auto się zepsuło , byłem na tyle zdesperowany że podałem PKN Orlen i warte do sądu bo warta nie chciała wypłacić całego odszkodowania chcieli na mnie zaoszczędzić ok 1500zł koszt naprawy jak pamiętam wynosił ok. 4500.zł pojechałem do łodzi wynająłem bardzo dobrego adwokata z ul. Piotrkowskiej i wygrałem wszystkie sprawy z Orlenem trwało to 2 lata i w końcu Orlen wypłacił wszystko jak pamiętam to ponad 12000 zł także czasami warto postawić na swoim żeby sprawiedliwości stało się za dość .
Zapomnial przelogowac? Po ile kont maja ludzie ktorzy chca pisac "anonimowo"/trolowac bez starego nicka?
teraz musisz zeskanowac i wkleic wyrok sadu, wraz z uzasadnieniem bo forumowym trollom kosmici zyc nie dadza.
bo forumowym trollom kosmici zyc nie dadza
Czy wiesz jak wygląda pobranie materiału dowodowego związanego z rozwaleniem silnika po złym paliwie? Więc klasycznie wiesz tyle, co nic.