Spotkałem się w piosence ze słowem "Modżajto". Może mi ktoś wyjaśnić co to oznacza? Gugluje w tej sprawie, ale bez rezultatów.
W ten sposób ktoś, kto nie wie o co chodzi mówi na mojito.
Źle przeczytane mojito.
No wlasnie mowia, podobno... Slyszal ktos kiedys, zeby ktos na powaznie tak powiedzial? :)
[5] połowa moich niedorozwiniętych znajomych (głównie płci żeńskiej)
Slyszal ktos kiedys, zeby ktos na powaznie tak powiedzial? :)
Powiedziałem ostatnio tak do barmana na imprezie XD chyba oglądał Montelansino bo zaczął się śmiać i zrobił :D
Podobno warszafiacy mowia jeszcze KECZAP i TORTILLA :D tak slyszalem :)
\/ TORTIJA?
TORTILLA
A jak Ty mówisz?
Edycja: pytasz mnie jak sam wymawiasz?
Maziomir - no i u mnie każdy znajomy i również ja mówimy 'torilla'. Nikt chyba nigdy nie powiedział 'tortija'.
A jak po polsku mowisz willa - wija? Nie bądź bardziej hiszpański od Manuela z Fawlty Towers. W Szkocji też mowi się tortila, a nie tortija.
[9] ja tam slysze lekkie U :)
ooo a tak z innej beczki... jak wymawiacie nazwę lodów McFlurry? :)
Edycja: pytasz mnie jak sam wymawiasz?
domysl sie
[12] Gdyby u nas było tyle rożnych dialektów co w UK :D
http://www.youtube.com/watch?v=dABo_DCIdpM
[11]
Szczerze mowiac mi to dynda w jaki sposob sie wymawia (czy przez U czy A) - bo obojetne jak powiesz i TAK obcokrajowiec zrozumie o co biega. Tylko polacy maja jakas faszystowska manie poprawiania wymowy, za granica raczej z tym sie nie spotkalem (zreszta tam tez robia od groma bledow w wymowie i nikogo to nie obchodzi) :)
Są jeszcze takie trudne słowo jak "caipirinha", "cachaça" i "curaçao"
[10] -->> jeśli chodzi Ci o wille jako budynek to mowie willa :) ale jeśli chodzi Ci o Davida Ville to mowie Vija. Nazwiska staram się wymawiać w taki sposób w jaki zrobiłaby to osoba posiadająca egzotyczne nazwisko. Czasami bywa rożnie ale nawet komentatorzy sportowi maja czasami problemy z podjęciem decyzji jak wymawiać :D
Są jeszcze takie trudne słowo jak "caipirinha", "cachaça" i "curaçao"
1 okej, 2 nie mam pojecia, 3 KURAKAO (chyba)
[12]
W kolejnosci: kajpirinia, kaszasa, kurasao.
Zapewne robisz szkolenie barmanskskie? :)
KURAKAO
Zapewne robisz szkolenie barmanskskie? :)
Nie. Piję.
No wlasnie mowia, podobno... Slyszal ktos kiedys, zeby ktos na powaznie tak powiedzial? :)
raz slyszalem :]
Mazio - willa przez L, bo pochodzi z łaciny i w takiej formie do nas przywędrowało, a tortilla przez J, bo pochodzi z hiszpańskiego. Niezbyt trafiony przykład.
Ja tam wolę mówić tortija, ale w sumie spolszczone nie przeszkadza mi.
T O R T I J A
padłem xD
Paeja brzmi bardziej sexy niż paella ;)
A gnocchi jak czytacie ? :>
spoiler start
Włoska wymowa to "noki".
spoiler stop
nie znając włoskiego bym powiedział "noczi" przy czym nawet nie wiem co to...
Pracowałem w dystrybucji kawy Vergnano. To co ludzie potrafili zrobić z tej nazwy to poezja:).
Modżajto to raczej żartobliwie się mówi xD
Mówię tortilla, mcfla/ery, keczup.
Raz się wkurzyłem, bo w Pradze chciałem jagodowe mcflurry, a dali mi truskawkowe xD No, ale to wiadomo czemu.
Gnocchi = nioki - w jakimś serialu usłyszałem i tak mi zostało.
A spodnie Levi's? :D
O ile "modżajto" w moim gronie zawsze mówi się dla beczki, tak nie znam ani jednej osoby, która poprawnie wymówiłaby curacao..
Megara_ - 'kurasą' czy jakoś tak powinno się wymawiać jeśli się nie mylę? bo też kiedyś uparcie mówiła kurakao :D
Jakbym tatę zientarskiego słyszał z jego "padżero"
Akurat w tym wypadku to jest chyba uzasadnione, bo poprawnie wymawiane znaczy "koniował"
[32] też się źle kojarzy, z tym kolesiem od Jacksona.
A sos z Worcester to jak wymówicie? :-)
podobnie jak na taki z gloucester i leicester :>
A jak po polsku mowisz willa - wija? Nie bądź bardziej hiszpański od Manuela z Fawlty Towers.
co jest nienaturalnego w szanowaniu obcych jezykow? w przypadku angielskiego tez jestes za tym, by nie zwracac uwagi na poprawna wymowe?
a jest jeszcze quasedilla, fajita etc.
w przypadku angielskiego tez jestes za tym, by nie zwracac uwagi na poprawna wymowe?
Jak wymówisz "Plac Wilsona"?
Jak wymówisz "Plac Wilsona"?
spor jako taki jest mi dosc obcy, ale znany =]
nie wiem jakie sa tendencje wsrod mieszkancow warszawy, ja bym czul sie dziwnie jakby rada jezyka polskiego kazala mi regularnie przeinaczac nazwisko prezydenta usa. ale poczekajmy, moze bush tez dorobi sie jakiejs ulicy i bedzie mozna tlumaczyc blad jakas smieszna tradycja :D
nie zapominajmy, ze wilson mial tez imie, w ktorym spolgloska W pojawia sie dwukrotnie - co wtedy?
Kocham takie dysputy :D Ja zawsze staram się wymawiać wszystko "po oryginalnemu". Czyli tortija, kesadija etc. Ciekawe jednak, że trudno mi się przestawić, by zamienić wdrukowane (z niewiadomych przyczyn) w wymowę "fał si-di" na "wi si-di" albo "fał ce-de" (VCD)
Ale to wszystko i tak nie zmienia faktu, że modżajto jest zacne :)
Gdyby wszyscy w Polsce mieli tylko takie problemy jak Wy tutaj, śmiało mógłbym stwierdzić iż mieszkam w raju...
"Szacunek do obcych języków" Czyli jeśli ktoś niepoprawnie wymawia jakieś słowo to nie ma szacunku dla kraju z jakiego ono pochodzi? Zajebiste rozumowanie, to może przejdź na wyższy szczebel i spróbuj wymawiać z odpowiednim akcentem, szybkością oraz wymową słowa z języka Norweskiego :)
mnie rozwalilo kiedys jak ktos zamawial wino rioja... :) hiszpan za nic nie mogl sie domyslic ocb :)
co do tortilli to nazwa zostala umiedzynarodowiona bo wszyscy, nie tylko polacy mowia tortila.
modżajto to chyba dla beki bo nie wierze ze celowo
Zajebiste rozumowanie, to może przejdź na wyższy szczebel i spróbuj wymawiać z odpowiednim akcentem, szybkością oraz wymową słowa z języka Norweskiego :)
a po co, demonstrujmy nasza zajebistosc i czytajmy lepiej wszystko tak jak sie to pisze
[26] Wymowa tych 'cester'ów jest jak dla mnie bezsensu, kiedyś się na tym przejechałem :P Pewnie wymowa wywodzi ze staroangielskiego albo cuś...
Tak samo Edinburgh, jak pierwszy raz to wymówiliście? :P
Znam przypadek, ze wyjebali kolesia z roboty, bo mowil 'ejcz-ti-em-el' zamiast 'ha-te-em-el'.
True story.
Ja mam wykładowcę od programowania obiektowego, który na początku wykładów mówi w miarę poprawną angielszczyzną (si plas plas, ńju, etc.), ale mniej więcej po połowie już zaczynają się kwiatki typu struct, delete, privajt i tym podobne.
Moja babka od Podstaw Informatyki na studiach, wielka pani doktor mówiła SZYFT na Shift. Cała grupa myślała, że szlak nas trafi, ale na szczęście od nowego semestru mamy nowego prowadzącego.
Dodam, że mówiła jeszcze
.pl - "kropa py-ly"
html - "hy-ty-my-ly"
a mówicie tube osiem czy tiubejt?
Wydaje się to takie polskie, prawda? Przeinaczanie wszystkich nazw w języku angielskim, hiszpańskim itd.
A niemcy i anglicy wcale tak nei robią! O nie! Tylko ci zaściankowi Polacy! A francuzi to juz w ogóle :D
Co do Sushi i fukushimy - jak widac jest rzesza takich ktorzy cares... a, nie, przepraszam, pod warunkiem, ze wiedza, jakwymawiac japonskie nazwy :D
( btw - faktem jest, ze w teeleekspresie jako w jedynym programie informacyjnym mowili si - co prawda za bardzo wpadajace w ś, ale mowili)
Mam zaraz przed oczami następującą scenkę:
Warzywniak, do lady podchodzi wyelegantowany gostek i pyta:
- Są Dżonatany?
A ekspedientka ze stoickim spokojem odpowiada:
- Nie, ale mamy inne dżapka...
Idąc dalej. Zastanawia mnie niekonsekwencja. Mówimy: di wi di (DVD) czy si di (CD) ale też mówimy fał ha es (VHS)
Mi to wisi jak kto co mówi, ale nie mogę jak wiara na Lamborghini mówi Lambordżini.
I komentarzy Szpakowskiego i Szaranowicza a dokładniej, właśnie jego przeinaczeń :)
Croissant jest najfajniejszym przekręceniem, z jakim się spotkałem. Bo nie dość, że nie odpowiada faktycznej wymowie, to większość mówi "Krosistanty", więc nie jest to trafne nawet czytając po Polsku.
Wnerwiają mnie ludzie, którzy artykułują po Polsku "Paela", "Jalapeno" albo "Mojito" czy właśnie "Krosistanty", bo zamiast się przyznać "Faktycznie, przeczytałem jak jest, mea culpa" to brną w zaparte, twierdząc, że "jestem Polakiem! I nie muszę się pieprzyć i znać każdy język". A tak naprawdę nie znam nikogo, kto mówiłby płyta cede, dyfałdy, emacedonald czy kaefce. Ba! W dzisiejszych czasach, to już trudno mi spotkać kogoś kto na to w lewym górnym rogu klawiatury mówił by esc (nie mówiąc już o del, shift i ctrl, bo alt nadal jest magią).
Ja rozumiem, że Angielski jest bardziej trendy, jazzy i cool, bo Justin Bieber i Lady Gaga w nim śpiewają, ale denerwuje mnie niekonsekwencja. Albo staramy się doskonalić to (bo mamy świetne predyspozycje do nauki języka a 100 dodatkowych słów by nie spowodowało wylewu) niekonsekwencja - albo mówmy ładnie, albo dalej bądźmy debilami i się tym chwalmy
Patricius - Z croissantem jest ten problem, że jeśli jest w innym przypadku niż mianownik, to wymowa się komplikuje... np. "kupiłem croissanta" - [kruasanta] czy [kruasąta]? lol :P
HUtH: kruasant? A nie mówi sie czasem [kłasą]?
EDIT: dobra, już widze... Amerykańce wymawiają po swojemu, który do oryginalnego francuskiego też nie jest zbliżony: http://pl.forvo.com/word/croissant/
Loczek <- wiem, że kruasą(czy krłasą, nie w IPA nie da się tego zapisać), chodzi mi o wymowę np. w bierniku(taki dałem przykład wcześniej).
Chyba za szybko przeczytałeś :P
Ja tak w ogóle to słyszę we francuskiej wymowie 'kresą" :P
"kupiłem rogala" i już nie wymyślaj Huth :P
O!
HUtH fajnie powiedział - można by było to nazwać po prostu "Francuski Rogalik" i ludzie by nie mieli problemów.
HUtH -> Polski język jest na tyle piękny, że zapożyczenia są spolszczane. Już od łacińskich po np. telefon. I tutaj dochodzę do wniosku, że słowo nie jest zapożyczone, więc możemy je traktować jak zagraniczne.
Chyba w tym momencie zostawiamy formę nieodmienioną. Czyli np. "Podaj mi mój krłasą" albo "Poproszę 3 krłasą"
jaki niby jest problem z odmiana croissanta przez przypadki? konczy sie na spolgloske, wszystko jest jasne i w porzadku
faktycznie nieodmienne wyrazy koncza sie przykladowo na -eux
Patricius <- w słownikach jednak croissant jest odmieniany, a w moim odczuciu np. "Poproszę 3 krłasą" brzmi jednak jakoś koślawo, tak jak obcokrajowiec mówiąc nie potrafił odmienić w przypadku :)
Bullzeye <- Może nie problem, a jakaś nieścisłość, bo gdy mamy np. "croissantowi", to pierwszą część wyrazu wymawiamy z francuska, a resztę jak w polskim... tzn. chyba, bo w przykładzie z Camusem[kamisem], to "u" wewnątrz i tak czytamy jak we francuskim... i dalej nie wiem czy krłasantowi czy krłasątowi, chyba napiszę do poradni językowej albo Miodka :P
Loczek [ gry online level: 93 - El Loco Boracho ]
HUtH: kruasant? A nie mówi sie czasem [kłasą]?
jak nie masz zebow to tak.
nei jest to czyste R, ale tez na pewno nie ł