CZY CZYTAŁ KTOŚ POWIEŚĆ MICHAŁA BUŁHAKOWA-MISTRZ I MAŁGORZATA?JEŚLI TAK TO JAKIE SĄ WASZE OPINIE?KSIĄŻKA WARTA UWAGI I PRZECZYTANIA?CZY RACZEJ NALEŻY JEJ UNIKAĆ?
caps lock oznacza w internecie krzyczenie
książka jak dla mnie rewelacyjna, w ścisłej czołówce moich ulubionych
To nie jest książka typu "Zmierzch" czy "Assassin's Creed: Renesans", żeby jej unikać.
[1], [4] - wszystkie pandy na świecie zrobiły właśnie facepalm...
Książka wybitna ale z pewnością nie każdemu musi się spodobać. Jednak jej zaletą jest to, że nawet jeśli odczytujesz ją dosłownie (w każdym fragmencie) to daje dużo przyjemności. A jeśli jesteś w stanie zrozumieć drugie dno i dostrzeżesz ile jest tam podtekstów i aluzji etc. to wciągniesz książkę nosem, z bananem na ustach do ostatniej strony :D
Zdecydowanie polecam, ze względu na praktycznie wszystkie jej aspekty. Czytaj!
Rowniez przyznam, ze to jedna z moich ulubionych ksiazek. Lekkosc piora Bulhakowa w polaczeniu ze zmyslem obserwacji, zabawna narracja i ciekawym, oraz trudnym tematem jest niewiarygodna. Tak bardzo, ze niektorzy czytaja to samo, a jakby inna ksiazke. To znaczy, ze caly gleboki przekaz im umyka, ale nadal maja swietna frajde.
Jestem człowiekiem który ogólnie czytać nie lubi, przyznaję się do tego otwarcie, ale Mistrza i Małgorzatę pochłonąłem z nieukrywaną przyjemnością. Jedna z nielicznych książek które mnie naprawdę zainteresowały i czytałem ją nie dlatego że była to obowiązkowa lektura, a dlatego że naprawdę chciałem.
Bądź tak uprzejmy i spróbuj przemyśleć następujący problem - na co by się zdało twoje dobro, gdyby nie istniało zło, i jak by wyglądała ziemia, gdyby z niej zniknęły cienie? Przecież cienie rzucają przedmioty i ludzie. Oto cień mojej szpady. Ale są również cienie drzew i cienie istot żywych. A może chcesz złupić całą kulę ziemską, usuwając z jej powierzchni wszystkie drzewa i wszystko, co żyje, ponieważ masz taką fantazję, żeby się napawać niezmąconą światłością? Jesteś głupi.