Witam.
Zdarzyła się pewna sytuacja w moim najbliższym otoczeniu która jest dla mnie dość dziwna.
Chciałbym zapytać was Golasy (może ktoś jest nauczycielem albo ma znajomego).
Czy jest możliwość napisać maturę nie ukończywszy żadnej szkoły średniej (technikum, liceum, wieczorówka)?
Posiadając wykształcenie gimnazjalne i wiek powiedzmy 20 lat.
To nie koniec.
Czy jest możliwość napisać maturę nie ukończywszy żadnej szkoły średniej (technikum, liceum, wieczorówka), ale w szkole w innym mieście oddalonym powiedzmy o 150 km od miejsca naszego stałego zameldowania ?
Jeśli taki układ jest realny prosiłbym o dodanie warunków jakie trzeba spełnić, żeby na takie coś pójść.
Muszę coś zweryfikować. Dlatego jeśli coś wiesz, pisz ! ;D
Pozdrawiam i Dziękuję
Na ile pamietam warunkiem koniecznym do przystapienia do egzaminu maturalnego jest swiadectwo ukonczenia szkoly sredniej.
Hmmm.....
Może miał indywidualny tok nauczania w szkole średniej? Czyli nauczyciel przychodził do niego do domu? Moja koleżanka tak miała. To na 100% jest teraz możliwe.
Albo nauczanie domowe przez rodziców, ale nie wiem czy szkołę średnią też obowiązuje. Bo podstawówkę można tak zrobić.
Czyli chodził do szkoły, ale miał ją w domu.
A ja się dziwię potem, że mam niepiśmiennych z maturą na kastingach :-/
Do matury można tylko i wyłącznie przystąpić po skończeniu szkoły średniej! To jest taki wymóg.
No i w taki sposób można być geniuszem i mieć pod górkę. Bo trzeba przejść przez ten daremny system edukacji który zamiast kształcić młode umysły sprytnie je ogłupia.
PS. jako ciekawostke polecam probny test gimnazjalny wersja humanistyczna. Totalny mindf**k. Dla tego co to wymyślał jako kare proponuje przynajmniej chłostę.
Zatem, żeby podejść do matury trzeba mieć papier ukończenia szkoły średniej tak.
A czy taki papier można zdobyć pisząc zaliczenie z przedmiotów w danym czasie i wtedy można podejść do matury?
Niet nie było żadnego nauczania domowego po prostu nie ukończona szkoła średnia.