http://mamtalent.plejada.pl/
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mam_talent
Dziś o 20.00
Powtórka: 11.09.2011(jutro) o 14:15.
Dalej nie wiem, czy oglądać Mam Talent czy The Voice. Będę przełączał między kanałami. ;)
Obejrzę powtórkę jutro, ponieważ dziś wybywam na walkę Adamka. Jeżeli poziom będzie tak słaby jak w pierwszym odcinku to nie wiem czy skuszę się na oglądanie następnych. Niestety jury bez Wojewódzkiego jest takie bezpłciowe, nijakie... A same występy też nie powalały w poprzednim odcinku, wszystko w zasadzie było.
Miałem obejrzeć pierwszy odcinek ale przegapiłem. Tym razem jednak obejrzę, chce się przekonać czy ten nowy juror jest naprawdę tak tragiczny i niemagiczny jak to wiele osób twierdzi.
Ten gościu, który jest za Wojewódzkiego jest strasznie sztuczny. No, jak on się nazywa? Teraz tak naprawdę, jeśli chodzi o jury, poziom trzyma tylko Chylińska.
Chylińska stara się kopiować Wojewódzkiego, ale niestety nie jest tak bystra i inteligentna jak on, nie potrafi nawijać jak on i generalnie jej teksty się powtarzają. W ogóle jury nie ma za wiele do powiedzenia teraz, ochy i achy nad bele czym.
Ten gościu nazywa Robert Kozyra. Na te pytanie odpowiada Wikipedia, zresztą link podałem w pierwszym poście. Ja tam bardziej liczę, że uczestnicy będą lepsi, bo po jury już nic więcej się spodziewać nie można.
Nie powiem, ta walka na szable była bardzo ciekawa, od razu Ogniem i Mieczem się przypomniało.
Co to za piosenka Queenu?
yasiu >>> twoje znajome? Jak wszystkie wolne daj do tej czarnej co pierwsza była namiar :P
legrooch - jaka mlodziez ? :> Po prostu nie znalem wykonawcy, a sam utwor slyszalem chyba z 500 razy :)
Anyway, kjx, Miszka, legrooch - thx.
E: legrooch - tyle ze ja to znam :) Tylko do dzisiaj nie znalem tytulu :)
E2: A wiesz kto nagral oryginalne Knocking..? Zapewniam Cie nie G'n'R :) A piosenek troszke znam...:D Pozdr.
legrooch - jaka mlodziez ? :> Po prostu nie znalem wykonawcy, sam utwor slyszalem chyba 500 razy :)
Jest kilka kawałków, których jest wstyd nie znać, typu Stairway to heaven, knocking on heavens door czy właśnie Lily was here :)
edit:
Xinjin ==> A wiesz, jak ma na imię Alba? :P Na identycznej zasadzie wstyd i przyswoić sobie cztery razy w głowie! :]
Mi jest trochę żal mojego kumpla, bo kręci diabolo lepiej od tego z programu.
Umie też robić dwoma i trzema naraz co już w ogóle wygląda niesamowicie, a nie wzięli go do tej edycji ani poprzedniej.
Bardzo słaby odcinek. Ten końcowy Gospel to jakaś porażka. Na siłę ich dali, aby dalej był jakiś zespół ;/
Uznałem, że nie warto zakładać nowej części, więc podbije ten temat:
Dziś o 20.00
Powtórka: 18.09.2011(jutro) o 14:40.
Jest kilka kawałków, których jest wstyd nie znać, typu Stairway to heaven, knocking on heavens door czy właśnie Lily was here :)
Jak teksty tego typu to aż mi się niedobrze robi. Jestem ciekawy czy Ty słysząc jakiś stary kawałek M. Fogga potrafiłbyś powiedzieć jak się nazywa. Toż to klasyka, wstyd nie znać.
Sam pan robił ten kostium ?
Tak... No , nie całkiem - mama mi pomagała....
Ehh - ogółem Mam Talent już dawno temu wypadł z mojego telewizyjnego repertuaru , ale mimo wszystko kątem oka coś tam się dostrzeże.... Lepszych alternatyw nie mam , ale muszę przyznać , że poziom w stosunku to pierwszej edycji spadł diametralnie...
Musicians...
Zero zróżnicowania - czy naprawdę nie mamy do zaoferowania nic poza singerami i dencerami maści różnej ? Popatrzmy na Anglików - to z nich powinniśmy brać przykład :
http://www.youtube.com/watch?v=7f3SrX5tbAU
Albo może lepiej nie....
Brak Wojewódzkiego też pewno się na oglądalności nieźle odbije... Bądź co bądź mimo że czasem jego egoizm wychodził na wierzch , (co jeszcze ewoluowało w X-Factor ) to jednak w pewnym sensie dodawał temu programowi takiego smaczku , dla którego warto było przełączyć kanał parę razy. Teraz , gdy na scenę wkroczył Kozyra , jest w moim odczuciu za grzecznie... Dlatego już nie skupiam mojej uwagi całkowicie na programie - obecnie na to po prostu nie zasługuje.
EDIT : Foremniak po raz kolejny pokazała , gdzie się nie nadaje.... ** Nazwała grupę klasycznych saksofonistów wariatami - hmm... w takim bądź razie można powiedzieć , że coś intrygującego jest w menstruacji pingwinów.
Zadziwiające jak wielu nijakich ludzi przepuszcza jury, toż w tej edycji do finału dojdą ludzie, którzy na kastingach zostaliby wyśmiani w poprzednich edycjach.
Nowy juror jest taki jak cała ta edycja, totalnie bezpłciowy, nie ma swojego zdania, jak głosują dziewczyny tak głosuje on. Zero sprzeciwu, nie miażdżą krytyką żadnego uczestnika. Odejście Kuby widowni może i nie zabrało temu programowi, ale zdecydowanie zabrało mu jaja.