Hej, teściowie zmieniają lodówkę. Nie potrzebują kostkarki, ale ogólnie jest to lodówka do wiejskiego domu - 70 cm szerokości, dużo jedzenia w środku, to ma być solidne, a nie warszawski szrot do lania sojowej latte. Byłem dziś z teściową w Media Expert i nawet się oczka zaświeciły do Hisense za około 4k. Czy macie może jakieś doświadczenie z tą marką w kwestii lodówek? Czy to jest solidna firma na kolejne 15-20 lat czy będzie lipa? A może jednak w podobnej cenie lepiej wybrać np. Boscha?
Ps. Zamknę wątek za 2-3 dni, bo nalecą się boty.
Nie miałem do czynienia to się wypowiem. Nie kupiłbym bo to chińszczyzna. Nie mam na myśli, że badziewie, bo zakładam, że jakość jest podobna jak sprzęt innych marek, ale po co dotować reżim jak nie trzeba.
Na podstawowe pytanie z pierwszego postu nie odpowiem - ale zwroc uwage ze Hisense nie produkuje lodowek od 20 lat, wiec ciezko o material porownawczy. Z mojego podworka - kupilem do domu rodzinnego Bosha - dziala juz ponad 20 lat. W miedzyczasie wyprowadzilem sie, zalozylem rodzine, kupilem dom. Kupilem tez Bosha. Wytrzymal jakies 7-8 lat. Kupilem nastepnego Bosha - od roku dziala. Wg mnie - nie ma zasad. Jezeli pralka czy lodowka wytrzyma krytyczne pierwsze pol roku - to potem juz tylko kwestia szczescia na jaki egzemplarz sie trafilo. A czy to Bosh, czy to Miele, czy Fafik i spółka - nie robi za dużej różnicy. Osobiście kupując AGD zakladam ze POWINNO wytrzymac 5 lat. Ponizej tego - to dramat. 5-10 lat - to dobry model, powyzej 10 - 5'tka w totka.
Miałem. Nie polecam. Wytrzymała dwa i pół roku i przed świętami poszła na złom. Chłodzenie lodówki zaczęło się coraz częściej zawieszać. Początkowo pomagały krótkie resety, na koniec potrafiła być po dwie trzy godziny wyłączona. Może miałem pecha ale już raczej nic z tej marki nie chcę.
Dzięki, w dużej mierze dzięki Wam ostateczny wybór padł na SIEMENS KG49NAIBT. Nie wiem czy dobra, ale wygląda dobrze. Zamykam wątek.