http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/lewitujaca-swiatlosc-na-wysokosci,1850368
http://www.youtube.com/watch?v=lnqdL1ZF6kI
Muszę przyznać, że niezłe ma zdolności ten jegomość :)
Fajne, choć niepraktyczne. Kto by sobie coś takiego w domu sprawił, wiedząc, że chwilowa przerwa w dostawie energii jest równoznaczna z runięciem tego wszystkiego na podłogę? :P Nie mówiąc już o zużywaniu energii nawet, gdy światło jest wyłączone.