Witam. Posiadam około dwuletniego Laptopa Toshiba Satellite C660-1CN, nie jest to nic specjalnego, używany był głownie do internetu i office. Dzisiaj podczas korzystania z niego nagle się wyłączył. Gdy chcę go uruchomić włącza się wiatrak, jednak na ekranie nic się nie wyświetla i po około minucie komputer znów się całkowicie wyłącza. Ktoś miał może podobny problem lub wie co dolega mojemu laptopowi ?
Z góry dzięki za pomoc !
Jest taka opcja, że padła płyta, ale nikt nie zdiagnozuje tego lepiej niż jakiś profesjonalny serwis na miejscu.
My to sobie możemy gdybać.
zakłądając, że padła płyta wiesz może czy można to naprawić, oraz ile by ewentualna wymiana kosztowała ? Czy lepiej sie nie przejmować i raczej polować na coś nowego ?...
ed. W sumie teraz to ten wiatrak nie wieje dłużej niż te kilka sekund...
Różnie to może być, może trzeba będzie jakiś układ BGA zlutować, może coś z zasilaniem.
Ciężko mi wskazać.
Ale jeśli rozważasz wysyłkę do serwisu kurierem to mogę Ci dać namiary od zaprzyjaźnionego serwisu pogwarancyjnego, który robi perfekt.
Dzisiaj komputer się włączył i działa chyba normalnie... Ktoś wie co to za szajba mu wczoraj odbiła ?
Ma może ktoś jeszcze taki problem? Bo niestety mój laptop się nie uruchamia po jednym dniu :( wciąż jakby się chciał włączyć mija kilka sekund i wyłącza się.
Stawiam że to może być niestety płyta główna.
Toshiba satellite T230-10J.