Dobry wieczór!
Czy ktoś z Was korzystał z lampy owadobójczej i może powiedzieć coś na ten temat? Tj. czy na prawdę działa, jak skuteczna jest oraz czy opłaca się ją kupić.
Jeżeli skuteczność jest wysoka ile muszę przeznaczyć pieniędzy na takie urządzenie, proszę o linka na allegro np.
Skutecznosc ciezko jednoznacznie ocenic, bo wiele zalezy od samego owada, bywaja kozaki latajace sobie po pokoju kilka dni i omijajace lampe z daleka, a sa takie ze ledwo wleca do pokoju to juz laduja sie do lampy. Generalnie juz po kilku dniach na siateczce pojawiaja sie liczne zwloki, a porzadne czyszczenie to raz na miesiac-dwa trzeba przeprowadzic. No i fajnie iskrami strzela jak wleci jakas wieksza cma :)
Mam jakas tandete kupiona w biedronce czy czyms takim kilka lat temu na probe, spisalo sie i po tygodniu dokupilismy do kazdego pokoju :)
Dzięki za odpowiedź.
Muszę się tylko zastanowić czy jest jeszcze sens kupowania w tym roku :) Bo może się pogoda pozmieniać i raczej nic mi do pokoju nie wleci hehe
Też miałem taka lampę , strzał muchy która wleciała w siatkę był fajny (smród tej spalonej muchy już nie).
" No i fajnie iskrami strzela jak wleci jakas wieksza cma :) ", to masz w domu własne fajerwerki, sylwester codziennie;)
kupilem taka, za 60 zl - takich *klasycznych* much mało łapała - nie wiem, może porozwieszane lepy bardziej je przyciagaly - za to mnostwo takiej drobnicy sie tam lapalo - meszek, komarow itp - nawet nie wiedzialem, ze tyle malych robakow lata w powierzu :O
ale po jakims czasie zaczela jedna z zarowek mrygac, wiec stwierdzilem ze pomajstruje - w instrukcji pisalo, zeby nie wkladac metalowych przedmiotow do srodka - stwierdzilem, ze to dla frajerow i po odlaczeniu od pradu chcialem pogrzebac, przypalone muchy usunac itp metalowym nozem. jeszcze prad chyba siedzial na kondesatorach, bo po dotknieciu siatki w srodku strzelily iskry i tyle mialem pozytku z lampy na owady :/