Cześć !
Wątek ten kieruję do osób, które są w trakcie lub po "pozbywania się brzucha". Właśnie taki brzuch tłusty mam i chciałbym się go pozbyć.
Zacząłem biegać od dziś. Póki co przebiegłem 21 minut bez przerw, z przerwami ( przerwa = parę naście metrów chodem ) z pół godziny.
Tylko nie wiem czy da się biegi połączyć od razu z brzuszkami np. by spalać tłuszcz z brzucha i jednocześnie robić kaloryfer.
Wypada biegać 4 razy w tygodniu. I nie wiem właśnie czy po jakiejś przerwie np. paru godzinnej w dni biegów robić też brzuszki, czy może w dni bez biegów.
Ogólnie proszę o porady. Jak najskuteczniej to robić.
Pozdrawiam
Niechce cie martwić, ale bieganie 30min z przerwami czy bez i to 4 razy w tygodniu nie przyniesie KOMPLETNIE żadnego efektu. Conajmniej godzine wszyscy moi znajomi biegają co dwa dni. Ja staram się biegać codziennie :). Rób brzuszki po paru godzinach przerwy większej różnicy i tak nie będzie.
Ale bez przesady po 30minutach to możesz co najwyżej jeszcze bardziej przytyć.
Skończyłeś biegać jeszcze zanim twój organizm zaczął spalać tłuszcz. Gratulacje. :)
moze zarzucil dobre tempo, jak ktos przebiegnie te 20 min przy 13km/h to spali nawet wiecej kcal
Tylko, że nie jestem RAMBO i przy bieganiu szybko się męczę nawet truchtem. Muszę robić przerwy
I własnie biegałem z rana.
Nie jestem w stanie biegnąć godzinę bez przerwy. Nie wiem czy wiecie, ale nie każdy to potrafi od początku.
Widzę, że niektórzy wyżej muszą się poduczyć logicznego myślenia ;P
Niechce cie martwić, ale bieganie 30min z przerwami czy bez i to 4 razy w tygodniu nie przyniesie KOMPLETNIE żadnego efektu. Conajmniej godzine wszyscy moi znajomi biegają co dwa dni. Ja staram się biegać codziennie :).
no tak, bo wszyscy od razu mają zajebistą kondycję i mogę sobie biegać po godzinie bez przerwy, przecież napisał, że dopiero zaczął,
Ale bez przesady po 30minutach to możesz co najwyżej jeszcze bardziej przytyć.
Skończyłeś biegać jeszcze zanim twój organizm zaczął spalać tłuszcz. Gratulacje. :)
bzdura, to zależy od rozkładu posiłków i pory o której biegał, jak zrobił to z rana to spokojnie pół godzinki wystarcza
dodać do tego dobrą dietę i na pewno schudniesz, ale brzuszków nie ma sensu robić, od tego nie schudniesz, ale z drugiej strony zaszkodzić nie zaszkodzi, jak już będziesz miał niski poziom tłuszczu to efekty ćwiczeń się pokażą
Widzę tutaj już wielkie porady :)
Ogólnie, przypatrz się też co jesz, jak jesz, poczytaj o tym. Na pewno z czegoś będziesz musiał zrezygnować, a na pewno zminimalizować :)
Polecam oprócz, lub zamiast biegania znaleźć jakiś sport. O wiele więcej w tym frajdy, a i kilogramy lecą :)
HETRIX22 [ gry online level: 55 - PLEBS ]
Niechce cie martwić, ale bieganie 30min z przerwami czy bez i to 4 razy w tygodniu nie przyniesie KOMPLETNIE żadnego efektu. Conajmniej godzine wszyscy moi znajomi biegają co dwa dni. Ja staram się biegać codziennie :).
Nie chce cie martwic, ale spalasz miesnie a nie tluszcz:)
interwaly tylko i wylacznie, chyba ze bardzo poczatkujacy jestes... ale pol godziny jak najbardizej wystarczy do godziny.
pol godziny wbrew tego co mowia niektorzy jak njabardziej wystarczy nawet zwyklego truchtu. Trzeba pamietac, ze kazdy ruch jest dobry. i zawsze kalorie sie pala.
tyje sie gdy bilans kaloryczny jest na plus.
Nie jestem w stanie biegnąć godzinę bez przerwy. Nie wiem czy wiecie, ale nie każdy to potrafi od początku.
Nawet z jakąś śmieszną prędkością rzędu 8 km/h? Jeżeli tak to jesteś ekstremalną pipą. :)
4 razy w tygodniu to przecież jest "co drugi dzień".
30 minut biegania przy wadze 90 kilo to prawie 450kcal spalonych to wzrost o prawie 1/4 dziennego zapotrzebowania kalorycznego takiej osoby. To jest sporo. Gdy pare lat temu biegałem to zanim mogłem biegać bez przerwy 15 minut minęły jakieś 2 miesiące i pamiętam że przez ten czas schudłem chyba z 7 kilo.
Powiem Ci coś z własnego doświadczenia, bo akurat udało mi się sporo zrzucić.
Zaczynałem z naprawdę beznadziejną kondycją, z wielką wagą i bardzo złymi nawykami żywieniowymi. Zmieniałem wszystko powoli, aż doszedłem do fajnego rezultatu.
I jeśli ktoś Ci pisze, że jak biegasz mniej jak 30 minut tylko przez 4 dni w tygodniu to stanowczo za mało, to raczej nie ma racji. W zrzucaniu brzucha najważniejsza jest systematyczność i samozaparcie ;) Ja zaczynałem od 2 razy w tygodniu po 20 minut (tak, więcej nie dawałem rady), w pozostałe dni robiłem właśnie brzuszki, pompki, ćwiczenia w domu (te, co wszyscy mówią, że nie dają efektów w odchudzaniu i w ogóle blah), włączyłem zdrowe jedzenie z ograniczonymi w stosunku do normalnego zapotrzebowania kaloriami.
Trzymałem się tego przez rok, udało się wszystko ładnie zrzucić, żadnych ubocznych efektów, bez jojo, a zostały dobre nawyki - żywieniowe i sportowe. Jeśli chcesz więc robić coś skutecznie, nie zniechęcić się, to po prostu biegaj i ćwicz tyle, na ile pozwala Ci Twój organizm, tyle ile chcesz, bylebyś robił to systematycznie, nie zniechęcał się i nie przeforsowywał, bo to też może mieć niefajne skutki.
A odpowiadając na samo pytanie, nie odnosząc się już do powyższych wypowiedzi: ja na Twoim miejscu robiłbym te brzuszki właśnie w dni biegania. Zrób sobie te cztery dni, tak jakby treningowe, gdzie właśnie pobiegasz i potem dorzucisz ćwiczenia na jakieś inne partie mięśniowe (tłuszczu nie zrzuca się z jednego miejsca, schodzi z całego ciała ;), a w pozostałe odpoczywaj. Nie ma co wrzucać czegoś codziennie, czasem musisz mieć przerwę.
Właściwie nie mogę dać Ci gwarancji, że to u Ciebie zadziała, że tak właśnie jest wg jakiś superautorytetów, mądrych głów z internetu czy publikacji naukowych - opieram swoją wypowiedź jedynie na własnych doświadczeniach i cóż... Życzę powodzenia! :D
Caly "myk" polega na tym, ze podczas cwiczen trzeba utrzymywac odpowiednie tetno, a organizm zaczyna spalac tluszcz po ok 20-30 minutach treningu. Do tego odpowiednia dieta. Poczytaj o treningu aerobowym
No tak, nawet jak jesteś początkującym ciapciakiem, to min godzina ci pomoże...
I nawet jak jesteś początkującym ciapciakiem, to nie pomorze sam bieg, tylko od razu trening interwałowy...
^ dlatego unikam forów sportowych jak ognia...
BTW - Awerik, jeśli moje Endomondo nie kłamało na ostatnim spacerze (ściągnąłem by zobaczyć jak to działa) to 8km/h to można w szybkim marszu wyciągnąć... Gdzie tu miejsce na bieg? Chyba trucht jakiś...Ale nie iwem, mozę o taki marszo-bieg wam chodzi... :)
Lekki offtop:
Ale bez przesady po 30minutach to możesz co najwyżej jeszcze bardziej przytyć.
Aż mi się przypomniał temat o bieganiu bez śniadania, a konkretnie wypowiedź Użytkownika "Ze wsi":
Paudyn ma racje, z tym trzeba uważać. Miałem znajomego, który codziennie biegał bez śniadania. Wytrzymał jakiś tydzień. Później widziałem go już tylko w szpitalu i to bez nóg - obie amputowane. Poza tym jego siostre dwa dni później przejechał autobus (również biegła sobie beztrosko bez śniadania).
A trochę na temat:
Tu znajdziesz niestety więcej mylących informacji, niż tych, które są przydatne. Poszukaj na stronach dotyczących biegania lub ogólnie sportu.
Polecam pływanie.
Ok. Widze ze broscience is strong in this one.
Po pierwsze OP, chudnie sie w kuchni. Po drugie, nie rob cardio,
zacznij chodzic na silownie i jesc z deficytem 500 kalorii.
Oblicz sobie ile dziennie potrzebujesz kalorii, odejmij od tego 500 i viola.
Kolejna sprawa to dieta. Dukany i inne gowna w stylu buy my book plz faggots sa nic nie warte.
20 * masa ciala w kg = ilosc bialka jaka musisz zjesc dziennie. Ogranicz weglowodany do 0, tluszcze to reszta.
Dieta wysokobialkowa dlatego, zeby nie tracic miesni tylko tluszcz. Znajdz jakas dobra rutyne i won na silownie.
Hope this helps
Sory za post pod postem ale smartphone ftw.
Kilogram tluszczu to okolo 6000-7000 kalorii.
Zadnymi cwiczeniami tego nie spalisz bez zmiany diety.
pij tylko wode, 2-3 litry dziennie
biegaj tyle ile mozesz co 2 dni i bedzie dobrze :)
Ogranicz weglowodany do 0, tluszcze to reszta.
Dieta wysokobialkowa dlatego, zeby nie tracic miesni tylko tluszcz. Znajdz jakas dobra rutyne i won na silownie.
bardzo glupie uproszczenie.... ty mowisz o ckd/skd, dla osoby z duza nadwaga bez konsultacji z lekarzem jest to bardzo niebezpieczne.
i tez nie jest to 0 wegli, duzo bialka i duzo tluszczu... Bo tak wlasnie dukan wyglada ktorego chwile wczesniej krytykujesz... to jest wlasnie dokladnie dukan z pominieciem warzyw- chociaz i tam poniewaz sa to warzywa z niskim IG mozna nazwac ze ich nie ma (w dobrym tego slowa znaczeniu)
ech ci forumowi pro-biegacze :) "nie biegasz bez przerwy całej godziny - jesteś ekstremalną pipą"
a tak w ogóle, to po co truchtać w celu spalenia tłuszczu? biegasz godzinę, z czego tłuszcz spalasz 30 min? tak? dla mnie to trochę nieefektywne :)
nie lepiej zrobić porządne interwały, przyspieszyć metabolizm i spalać energię w większych ilościach cały dzień? :)
oczywiście to wszystko przy ujemnym bilansie kalorycznym, a trochę treningu siłowego też by nie zaszkodziło...
[18] - broscience, widzę, żę /fit/ się odzywa :D jeszcze zapomniałeś o ">>"
Warzyw nie wspomnialem dessloch bo powinny byc w diecie kazdego myslacego czlowieka.
Cardio jest dla ciot, schudniesz i bedziesz slabszy niz twoja kobieta.
Dukan to jest dieta dla kur domowych, to co ja zasugerowalem to borderline ketosis,
co w polavzeniu z EC stack i moze IF xapewnia najszybsze zrzucenie wagi.
Wlasnie OP, EC stack to kofeina i efedryna ktora na szvzescie jest legalna w polsce.
Mozesz brac do tego jeszcze aspiryne zeby zredukowac skutki uboczne
dr. acula18 [ gry online level: 0 - Junior ]
Warzyw nie wspomnialem dessloch bo powinny byc w diecie kazdego myslacego czlowieka.
to w takim razie 2 razy juz sobie zaprzeczyles, bo mowiac ze weglowodany ogranicz do 0... mowisz tak naprawde ze ma nie jesc warzyw. Bo z tego co ostatnio czytalem, warzywa maja weglowodany. Czyz nie?
dr. acula18 --> "EC stack to kofeina i efedryna ktora na szvzescie jest legalna w polsce." Od kiedy? Jeszcze niedawno nie można było tego dostać...
mundry forumowy szpecjalista poradzi, zeby biegal godzine dziennie - zawal murowany
Kpisz czy o droge pytasz? Porcja warzyw to 5-10g, organizm wchodzi w stan ketosis po 2 dniach przyjmowania minimalnych ilosci carbow czyli mniej niz 20g. Ograniczenie carbow do 0 to wywalenie slodyczy chleba makaronu i owocow(chyba ze zostalo ci jeszcze troche kalorii do daily goal, jagody sa wtedy wskazane np do shake z wody i whey powderu).
Katane, od pol roku jestem w UK i tutaj sie zaopatrzam. Znajomy mi mowil ze efedryna jest legalna, uwierzylem na slowo
Will barrows, kiepskie masz serduszko grubasku
to zdjecie mnie rozbawilo. jaki jest sens katowania siebie na silowni, wyrzeczenia. zauwazylem ze dla wielu koksow bolem jest wypicie piwa bo jak to zle wplywa na ich miesnie. gdzie tu jest rozum? :D tak na prawde fajna atletyczna budowe mozna uzyskac po basenie, bieganiu i jakis cwiczonkach na wlasnym ciezarze w domu. dobra rozumiem, dla dziewczyn tyle ze jak ktos ma szpetna twarz to i muskulatura nie pomoze
dr.acula -> Co Ty pierdzielisz, jak to nie ma jeść warzyw? Czy Ty masz jakiekolwiek pojęcie na temat diet?
Marek z Lechem -> Sugerujesz, że facet przy wadze 90kg ma zapotrzebowanie na 1800cal? Chyba w 2,5 posiłku a gdzie obiad i kolacja?
Autorze wątku, podaj swoje "wymiary" wzrost i waga.
Ciekawe co powiesz na obiad na diecie (2800cal)
Mięso z piersi kurczaka bez skóry (180g)
Oliwa z oliwek (10g)
Ryż Parboiled (85g)
Majonez (13g)
Jogurt naturalny 2% (115g)
Brokuły (195g)
Tylko proszę nie ośmieszaj się i nie pisz, że jest to zła "dieta"
Caly "myk" polega na tym, ze podczas cwiczen trzeba utrzymywac odpowiednie tetno, a organizm zaczyna spalac tluszcz po ok 20-30 minutach treningu.
W ogóle bieganie jest nudne i wolno spala sadło. Najlepsze są ćwiczenia angażujące całe ciało, np. sztuki walki albo pływanie. Codziennie 30 minut spędzam okładając worek treningowy, sadło mi schodzi elegancko a mięśnie rosną jak na drożdżach :).
Uwielbiam wszystkich 'szpecjalistów' od whey pałderów, co mają idealną receptę dla każdego. Zacznij powoli, patrz co działa i zmieniaj trening pod siebie.
szkoda, że w wątkach o sporcie nie ma konieczności potwierdzenia swojej wiedzy jej praktycznym zastosowaniem, ciekawe jak wygląda golowa brać pijąca łej pałdery i biegająca godzinę dobrym tempem :)
Gdzie ja napisalem ze ma nie jesc warzyw? I powiedz my dyel modzie po co tam majonez i oliwa z oliwek? Na sile wsadzasz dodatkowo 200 kalorii. Chuj wie dlaczego
Kaczmen godzina biegu truchtem jest juz wymagana w bodajze ostatniej klasie szkoly sredniej.
N silownie chodzi sie po to zeby wygladac jak mezczyzna, a nie jak cardiobunny. Ciekawe po chuj ci estetyczny wyglad skoro nie podniesiesz 50kg?
A no tak zapomnialem, na tym forum siedza same grubaski. Kaczmen co zlego ?jest w whey powderze?
dr.acula -> Po co? Do sosu czosnkowego do piersi, co to jest 200cal heh to jest chwila na rowerku. Oliwa z oliwek a jakim cudem mam w piekarniku zrobić piersi?
Każdy posiłek (4) ma mieć 700cal i tego się trzeba trzymać.
a co ci z podnoszenia 50 kg, jesli nie wygladasz estetycznie?
Każdy ma inne priorytety...
http://www.youtube.com/watch?v=5wDzg1M81hs
tyle ze co w tym takiego wspanialego, ja wole byc szczuply i wysportowany niz wygladac jak osilek
2800 kalorii dziennie i chudniecie? Chyba przy 190 cm i 120kg i pracy fizycznej 5 dni w tygodniu.
Kaczmen apropo potwierdzanua swojej wiedzy na forum
--> pic related
koniec lipca
Nie w piekarniku, istnieje cos tak fantastycznego jak grill elektryczny.
200 kalorii to nie chwila tylko z pol godziny, tylko z powodu glupiego sosu
Na początek nie trzeba zazwyczaj redukować ilości kalorii, tylko zmienić nawyki żywieniowe.
fakt jestes dobrze zbudowany, ale mowiles ze chcesz wygladac jak mezczyzna, a ja widze wydepilowanego narcyza :)
dr.acula -> 196cm 95kg, ciężko z Twoim pojęciem widzę, bo normalnie facet przy moje posturze powinien przyjmować 4100cal. W piekarniku jak najbardziej 15-20 min. Nie wiem jak jeździsz na rowerku skoro 200cal palisz w 30min, aż strach pomyśleć.
heh, tysiąc razy już widziałem to foto na /fit/ :)
a może by tak timestamp? :)
a białko w proszku jest ok, sam od czasu do czasu wypiję, jak akurat nie mam niczego innego, ale zapominanie polskiej nazwy tego specyfiku po pół roku jest trochę śmieszne ;)
wynik tineye http://imgfave.com/view/869909
czy mi się wydaje, czy ktoś 2 lata temu dodał Twoje foto z lipca?
czyli marzenia o podróżach w czasie nareszcie zostaną zrealizowane!!!! :D
Dessloch [ gry online level: 125 - Legend ]
Nie chce cie martwic, ale spalasz miesnie a nie tluszcz:)
Co!? Ja nie biegam bez porządnego śniadania :o
Jak zawsze GOL-owi detektywi w formie ;), teraz to już na pewno się nie odezwie.
Nie chce cie martwic, ale spalasz miesnie a nie tluszcz:)
Co!? Ja nie biegam bez porządnego śniadania :o
ty ironizujesz, a czlowieka w blad w wprowadzasz.
tak cardio, aeroby pala miesnie i organizm sie przyzwyczaja do nich. Mozna to cwiczyc ale miesnie sie pala, a im dluzej cwiczysz to tym wiecej sie pala... a do tego do aerobow organizm bardzo szybko sie przyzwyczaja i trzeba duzo wiecej cwiczyc zeby jakikolwiek efekt osiagnac w spaleniu tluszczu.
moglbym ci caly wyklad na ten temat napisac ale po co? I tak wiesz najlepiej i bedziesz dalej swoje bzdury wypisywal.
jak ktos juz wczesniej napisal. Interwaly i w pol godziny mozna zrobic to co wielu robi w poltorej godziny, a wcale wiecej sie nie meczy.
Dessloch -> Aeroby przecież robi się w cyklu na rozgrzewkę, więc hmm?
Tyle, że ja nie uważam że mam racje. Nie wierze też w to co ty piszesz. Zbyt często się spotykam ze sprzecznościami w tym temacie i to od osób niby znając się na tych sprawach od podstawki. Z tego co napisałeś wynika, że ćwicząc spalasz mięśnie a tłuszcz dopiero po jakimś czasie. WTF? pierwszy raz coś takiego słysze.
Tomus-> Nie. Aeoroby to ogolne pojecie. Moze to zarowno byc trening na brzuch, skakanie jak na aerobiku jak i zwykly bieg. Charakteryzuje sie 60-90% maks tetna.
ty pewnie pomyliles z aerobikiem z kolorowych pisemek.
Kpisz czy o droge pytasz? Porcja warzyw to 5-10g, organizm wchodzi w stan ketosis po 2 dniach przyjmowania minimalnych ilosci carbow czyli mniej niz 20g. Ograniczenie carbow do 0 to wywalenie slodyczy chleba makaronu i owocow(chyba ze zostalo ci jeszcze troche kalorii do daily goal, jagody sa wtedy wskazane np do shake z wody i whey powderu).
znowu najpierw piszesz jedno a pozniej drugie. Tak porcja warzyw to 5-10g, ww celu uzyskania ketozy trzeba jesc ponizej 30g. "ograniczenie carbow do 0" dokladnie wyklucza warzywa.
Mogles napisac, ze ograniczenie cukrow prostych do zera i ogolnych weglowodanow ponizej 30g (oczywiscie blonnik, ktory jest glownym skladnikiem) do tego nie nalezy, bo jest carbem nietrawialnym (wiec trzeba tabele znalezc gdzie bedzie to wyszczegolnione.
wiem o co ci chodzi, ale poraz kolejny sam sobie przeczysz:) najpierw piszesz do 0 carby, a wczesniej 5-10ww...
carby to ww. carbohydrates= weglowodany.
Hetrix--> wynika to z prostej rzeczy. Organizm zawsze woli korzystac z latwodostepnej energii. Tluszcz do takiej nie nalezy.
w aerobach tluszcz sie pali po 40 minucie (okolo), poniewaz tak jest stworzony organizm.
Jednak ponad godzine cwiczac zaczyna sie palic miesnie. Wszystko zalezy od organizmu ale tak to mniej wiecej wyglada. Dlatego cwiczac godzine tak naprawde przez 20 minut organizm dopiero spala tluszcz= co jest duzym uproszczeniem, bo odejmuje sie od bilansu kalorycznego kalorie ktore sie spalilo, wiec nawet 15 minutowy bieg daje ci efekty.
miesnie sie pala, bo jesli nie dostarczasz energii to organizm skads musi ja czerpac. Im dluzej cwiczysz tym bardziej organizm musi czerpac ta energie z miesni.
bcaa jest tutaj wtedy wskazane wtedy mozna w celu uchronienia miesni zrobic taki myk, ze sie cwiczy dluzej.
Jest to jednak nieoplacalne, bo duzo lepsze efekty daje trening interwalowy. W treningu interwalowym mozna zaskakiwac organizm przy kazdym treningu (zwiekszajac, zmniejszajac przerwy, zmniejszajac zwiekszajac intensywnosc, czas...). Organizm jak sie przywyczai to sie rozleniwia, stad aeroby sa na max 2 razy w tygodniu na po jednogodzinnej sesji...
Dessloch -> W moim cyklu aeroby to (trucht 8km/h, rowerek, lub szybki chód) i zawsze je robię na rozgrzewkę przed ćwiczeniami, nie pomyliłem z aerobikiem z jakiś tam pisemek.
miesnie sie pala, bo jesli nie dostarczasz energii to organizm skads musi ja czerpac. Im dluzej cwiczysz tym bardziej organizm musi czerpac ta energie z miesni. < no dokładnie, dlatego dostarczam odpowiednią ilość energi przed biegiem jedząc co nie miara :P
Ridż Forrester (Marone)
wejdz do watku o bieganiu, tam ci pomozemy
tu zjawilo sie zbyt wielu fachowcow (i nie mowie tego zlosliwie bo z tego co sie orientuje to np taki Dessloch madrze gada) od silowni a nie od biegania i gubienia tluszczu, w tamtym watku mamy takich, ktorzy przetestowali to na sobie i pogubili i 20kg (jak ja)
idealnie zaczynasz, trucht 20 min dla pocztakujacego "grubasa" to nie lada wysilek, ja sam zaczynalem od 2.5 km robionych w 15 minut a bardzo szybko pzreszedlem na 30, 45 i 60 minut ciaglego biegu przy zachowaniu tetna 150bpm
interwaly sobie odpusc, nie ten etap, nie masz kondycji i sie wykonczysz, pozniej oczywiscie beda zbawienne i dadza ci niezlego kopa
zapraszam:
https://www.gry-online.pl/forum/bieganie-watek-seryjny-cz-6-7219km-za-nami/z6b7119b?N=1
Tombs to o co CI chodzi? Aero by to nice tylko rozgrxrwka. Ty mozesz uzywac jako rozgrzewke, sale I Nny aero by to cwiczenie jako talkie.
Aero by to charakterystyka cwiczenia. Czyli 60-90% maxA.
Zapomniałem też dodać, że ogólnie to jestem chudy tylko ten brzuch i okolice mi bardzo wywaliło tłuszczem ;P
Na czym polegają te interwały/interwał ? Można to robić bez bieżni czy innych sprzętów.
Mógłby mi ktoś to opisać ?
Interwały to taki bieg, w którym, np. biegniesz 30s truchtem, następnie 15s sprintem i tak w kółko, przydatne gdy ktoś trenuje sztuki walki. Taka rada ode mnie: nie ufaj zbytnio osobom, które mówią, że nie schudniesz jak będziesz biegał po pół godziny czy wkręcają Ci przeróżną dietę, bo to najczęściej ludzie którzy więcej się nasłuchali niż sami ćwiczyli :) Po prostu regularnie biegaj, ogranicz wszelkie fast foody, zupki chińskie czy pierogi z biedronki i będzie dobrze, systematyczność i determinacja to klucz do sukcesu, a co do brzuszków to najlepiej jak byś robił je w dni, w które nie biegasz i jeżeli chcesz kaloryfer w przyszłości to dodał bym do tego inne ćwiczenia jak, np. wznosy nóg na drążku, tylko żeby kaloryfer był widoczny musisz praktycznie nie mieć tłuszczu na brzuchu.
Na odchudzanie polecam Ci też aeroby typu :
http://www.youtube.com/watch?v=is3RfE9sils&feature=channel&list=UL
A ja nie polecam nikomu tego czytać.
Prawda zmieszana z kłamstwami.
Dużo zależy od człowieka, rozwoju, motywacji.
Ja potrafiłem zrzucić 16 kg zmniejszając swoje zapotrzebowanie jak ktoś wcześniej wspominał o 500 kalorii od średniego zapotrzebowania. Organizmowi dostarczać odpowiednich minerałów, które są w owocach i warzywach, mniej tłuszczu, a więcej wartościowych ryb, mięs.
Przestałem jeść słodycze, czekoladę, pić napoje słodzone, śmieciowe jedzenie.
Przez pewien czas miałem siłownię, ale bez rewelacji, do tego czasem basen i bieganie.
Aktualnie został sam basen, raz w tygodniu.
Waga się utrzymuje od miesiąca, nie czuje się w żaden sposób źle a wręcz przeciwnie.
Teraz już nie prowadzę, aż tak restrykcyjnej diety jak wcześniej, a staram się jeść to na co mam ochotę i co mi organizm podpowiada.
Jak wcześniej słodyczy może nie jadłem dużo, ale zdarzało się to teraz praktycznie nie mam ochoty ;)
Raxel [ gry online level: 2 - Legionista ]
Interwały to taki bieg, w którym, np. biegniesz 30s truchtem, następnie 15s sprintem i tak w kółko, przydatne gdy ktoś trenuje sztuki walki.
Oo
oczom nie wierze.
post nad tym-> prawda. Porzucenie nawet samych slodyczy, bialego pieczywa, napojow slodzonych jest bardzo wazne.
do tego ruch, systematycznosc. bieganie nawet przez 10 minut. Byle wiecej ruchu
w takim razie bieganie normalne jest przydatne przy bieganiu 40 km maratonow.
Polecam wszystkim przeczytać
http://nowadebata.pl/2011/11/18/leniwe-odchudzanie/
Albo używa skrótów myślowych, albo sam nie wie o czym pisze. Cały czas się przewija stwierdzenie, że "u osób regularnie uprawiających sport nie zanotowano spadku wagi ciała". Mi przez ostatnie parę miesięcy ubyło z 2kg może, a schudłem znacznie.
W kwestii pracowania nad sobą naprawdę nie trzeba dużo pisać czy szukać jakichś poradników. Wystarczy wejść tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=Uk280jVuH1w
dieta dieta i jeszcze raz silna wola.
co z tego jak zacznie biegac nawet 1h dziennie ale bedzie ziarł jak prosie? zacznij od spozywania mniejszej ilosci kalorii niz wynosi twoj bilans energetyczny (poczytaj sobie o tym...) ofkorsz dieta powinna byc tez zbilansowana i posilki rozlozone w ciagu dnia, a nie jakis hamburger po wyjsciu z roboty.. + jak dolozysz do tego wiecej ruchu to masz profit i calujesz nas po raczkach za pol roku.
czytajac wypowiedzi niektorych az sie poplakalem ze smiechu...
bieganie 30min z przerwami czy bez i to 4 razy w tygodniu nie przyniesie KOMPLETNIE żadnego efektu
Ale bez przesady po 30minutach to możesz co najwyżej jeszcze bardziej przytyć.
Nie polecam silki, bo zbudujesz miesnie pod tkanka tluszczowa i nie zmniejszysz szerokosci w pasie.
Dessloch [ gry online level: 125 - Legend ]
Raxel [ gry online level: 2 - Legionista ]
Interwały to taki bieg, w którym, np. biegniesz 30s truchtem, następnie 15s sprintem i tak w kółko, przydatne gdy ktoś trenuje sztuki walki.
Oo
oczom nie wierze.
Co chcesz przez to powiedzieć?:)
czego nie rozumiesz?
"sztuki walki = interwaly
maraton 40km = bieganie."*
teraz pomysl co napisalem. *sciagawke ci zrobilem.
Jezeli chcesz pozbyc sie brzucha, to polecam:
Podciaganie na drazku z nogami skrzyzowanymi do tylu, brzuszki skosne, podnoszenie nog i opuszczanie
w pozycji lezacej. Do tego Bieganie i Plywanie czyli training kardio.
Nie polecam silki, bo zbudujesz miesnie pod tkanka tluszczowa i nie zmniejszysz szerokosci w pasie.
@Dessloch
Proponuję poćwiczyć składnie wypowiedzi. To, że napisałem, że coś jest przydatne przy wykonywaniu danej czynności nie oznacza, że jest musowe. Gdybym napisał, że na basenie przydatny jest czepek nie wszedł byś do wody bez niego...?
no i dokladnie to samo napisalem, wiec o co chodzi? bieganie jest przydatne do maratonow czterdziestokilometrowych.
czy kolega ma zamiar biegac maratony? z jego wypowiedzi wynika, ze nie... wiec czemu napisalem ze przydatne jest do maratonow czterdziesto km?
ogolnie tak jak mowilem bieganie 30 min jest dobre, samochody fiat 500 sa male.
proponuje pocwiczyc skladanie logiczne zdan.
eot bo tylko zasmiecamy temat. Ale, zastanow sie troche zanim cos napiszesz.
@Dessloch
Spokojnie, bez nerwów :) napisałem to , gdyż takie biegi wykonują najczęściej osoby trenujące sztuki walki. A zrozumieć o co Ci chodzi w tego typu zdaniu jest raczej ciężko
Dessloch [ gry online level: 125 - Legend ]
Raxel [ gry online level: 2 - Legionista ]
Interwały to taki bieg, w którym, np. biegniesz 30s truchtem, następnie 15s sprintem i tak w kółko, przydatne gdy ktoś trenuje sztuki walki.
Oo
oczom nie wierze.
post nad tym-> prawda. Porzucenie nawet samych slodyczy, bialego pieczywa, napojow slodzonych jest bardzo wazne.
do tego ruch, systematycznosc. bieganie nawet przez 10 minut. Byle wiecej ruchu
w takim razie bieganie normalne jest przydatne przy bieganiu 40 km maratonow.
Mam nadzieję, że nie muszę tłumaczyć co jest nie tak.
Oświeć mnie proszę, które z moich zdań jest nie logiczne.
Ridż - dostałeś i dostaniesz tu sporo dobrych rad, jak będziesz miał dość samozaparcia to je wykorzystasz i będziesz miał efekty.
Ale ja mam inną propozycję.
Otóż bardzo, ale to bardzo dużo kalorii spalamy "biernie", nie uprawiając sportu, tylko poprzez samo życie.
Zrób analizę tego ile się ruszasz. Ile dziennie chodzisz - bo to ma kluczowe znaczenie i często diametralnie odróżnia ludzi grubych od chudych. Kilometr pieszo to daleko? A sześć?
Więcej ruchu na codzień i mniej cukrów prostych w diecie. Bo u młodych mężczyzn brzuch się zaczyna od batonów i piwa.
Łączenie biegania z np. brzuszkami
Skojarzenie = sraczka. Polecam coś na ostro. Tłuszcz i mięśnie brzuszka i nóg doznają przemian jak nigdy.
Otóż bardzo, ale to bardzo dużo kalorii spalamy "biernie", nie uprawiając sportu, tylko poprzez samo życie.
Zrób analizę tego ile się ruszasz.
w pelni sie zgadzam. O ile lubie piwo i moj miesien piwny jest duzy, to pewne rady na innym forum (niesportowym) pokazaly mi jak bez problemu trzymac miesien piwny...
glupie skurcze miesni brzucha raz na pare godzin(jak sie przypomnialo) wystarczylo, zeby rozwalone jelita 30cm do przodu zamienily sie w ladny kaloryfer (miesnie mialem, tylko problem byl w tym, ze te miesnie nie trzymaly wnetrznosci).
wiec glupie cwiczenie przez pare miesiecy zrobily tak duzy postep. A cwiczenie nie wymagalo tak naprawde nic Po prostu skurcze brzucha siedzac w pracy przy kompie....
Mistrz_zen [60]
Odchudzanie to proces spadku masy ciała, więc o czym Ty w ogóle piszesz? Dużo schudłeś, a ubyło tylko 2 kg? lol
Reality [58]
aha, a jakieś konkrety?
Ja zacząłem biegać przedwczoraj, przebiegłem wtedy 10km, średnim tempem, do dziś mam mocne zakwasy, dodatkowo trenuję koszykówkę (gram codziennie ok 4 godzin, to zależy), będę sobie biegał 3 razy w tygodniu, w dodatku jeżdżę często na rowerze rekreacyjnie i ćwiczę hantlami, robię brzuszki, pompki itp... Tak więc, ja polecę Ci biegać 3 razy w tygodniu + robić ćwiczenia ogólnorozwojowe typu brzuszki, pompki, przysiady itp... no i oczywiście zdrowo się odżywiać (mieć dietę), do tego utrzymywać SYSTEMATYCZNOŚĆ i KONSEKWENCJE, to jest najważniejsze w treningu.
Odchudzanie to proces spadku masy ciała, więc o czym Ty w ogóle piszesz? Dużo schudłeś, a ubyło tylko 2 kg? lol
Słyszałeś kiedyś o czymś takim jak mięśnie? Chudnięcie to zrzucanie tkanki tłuszczowej. Jeśli przy okazji przybywa mięśni to nie traci się na masie. Paniał?
Fascynujace. Bieganie krocej niz X minut nie spala tluszczu. Wiec jak rozumiem, pobiegam X-1 minut, spale weglowodany z miesni, pozniej nie uzupelnie straty energetycznej np pozywieniem, ale tluszczu nie spale bo ... bo co? Bo uzupelni sie z kosmosu?
Tluszcz sie spala juz od pierwszych minut np biegu. Po prostu ilosc energii pochodzacej bezposrednio z tkanki tluszczowej jest niewielka na poczatku cwiczen. Z czasem, gdy zasoby energetyczne latwiej pozyskiwalne w organizmie sie koncza, to zwieksza sie pozystkiwanie energii ze spalania tluszczu, w eksremalnym wysilku jak maraton, wylacznie z tluszczu/bialek. Stad kolejny wysmienity mit, ze bieganie krocej niz 20 minut nic nie daje.
Jezeli to by byla prawda, to nalezaloby to odwrocic: Jedzenie smalcu krócej/dluzej niz 20 minut, nie powoduje tycia. O jea!
Mistrz_zen
No to szkoda, że dopiero teraz o tym powiedziałeś.
Ćwiczenia fizyczne nie spowodowały u Ciebie spadku masy ciała, jedynie wzrost masy mięśniowej.
Przyczyn obniżenia tkanki tłuszczowej należy szukać w diecie.
Fascynujace. Bieganie krocej niz X minut nie spala tluszczu. Wiec jak rozumiem, pobiegam X-1 minut, spale weglowodany z miesni, pozniej nie uzupelnie straty energetycznej np pozywieniem, ale tluszczu nie spale bo ... bo co? Bo uzupelni sie z kosmosu?
Tluszcz sie spala juz od pierwszych minut np biegu. Po prostu ilosc energii pochodzacej bezposrednio z tkanki tluszczowej jest niewielka na poczatku cwiczen.
nic nie rozumiesz.
bieganie krocej niz x minut nie zmusza organizmu do brania energii z tluszczu. Przy czym tetno musi byc ponizej 80-90% maxa twojego, bo jesli nie jest to w ogole nie spala tluszczu. Taki jest fakt.
Ja za to pisalem, ze kazdy ruch powoduje chudniecie. Taki jest fakt.
A czemu niby pisze dwie sprzeczne rzeczy ? Nie nie pisze. Wlasnie o to chodzi, ze takie waskie patrzenie, jakie ty prezentujesz i jakie prezentuje "druga strona" jest bez sensu.
bo kazdy ruch powoduje chudniecie, patrz bilans kaloryczny
tluszcz pali sie przy odpowiednim tetnie dopiero od 40 minuty. Energia bezposrednio brana jest z tluszczu wtedy.
czyli zarowno jedni maja racje, jak i drudzy. Gorzej jesli jedni i drudzy mowia ze drudzy i jedni bzdury pisza...
wiec na kazde cwiczenie, diete, cokolwiek trzeba patrzec jako calosc.
I dlatego jnterwaly sa duzo lepsze, bo niedosc ze sa krotkie, nie dosc ze efektywnie dzialaja, nie dosc ze pala tluszcz... to tak naprawde pokazuja pazur 4-5 godzin po takim treningu... ty niby konczysz cwiczenie...a tu nagle ci pali tluszcz przez wiele godzin ot tak. Czemu? i tutaj bylby kolejny elaborat.
organizm ludzki jest skomplikowany.
kazdy ruch dziala pozytywnie nawet jak trwa 5 minut.
Ćwiczenia fizyczne nie spowodowały u Ciebie spadku masy ciała, jedynie wzrost masy mięśniowej.
Przyczyn obniżenia tkanki tłuszczowej należy szukać w diecie.
ke? niby czemu w diecie? jest to w szczegolnosci nieprawdziwe dla ludzi ktorzy maja wiecej tluszczyku...