Brat szuka czegoś co pomieści 8 europalet, głównie do wożenia kosmetyki (papiery toaletowe, żele i inne gówna, nic jakoś super ciężkiego), furka będzie brana w leasing na kilka lat, miło byłoby zamknąć się w okolicach 40-50 tysięcy, oczywiście używana. Wyrwie się coś w miarę niezawodnego (wiadomo, że fura będzie często i gęsto robiona i w przeglądach, bo taka specyfika pracy) i palącego jak najmniej? Reszta w zasadzie nie ma znaczenia, fajnie by było mieć coś z windą, ale i jej brak to nie jest jakiś wielki problem. Koniecznie musi być kontener, nie bus.
Z tego co się spodobało:
http://otomoto.pl/mercedes-benz-sprinter-311-cdi-kontener-z-winda-T3844197.html
http://otomoto.pl/mercedes-benz-sprinter-311-kontener-winda-44900-vat-T3652428.html
http://allegro.pl/show_item.php?item=3401536545&msg=Tw%C3%B3j+e-mail+zosta%C5%82+wys%C5%82any.&msgtoken=048a25b10f8bf5405c1e387864ffa85323220a1444b540a86acf77d00be2ff62
Dzięki za ewentualną pomoc.
Na pewno niech nie kupuje merca lub volka - najgorszy szajs na drodze...
Nie polecam też Fiata ( Peugoeta/ Citroena ) chyba że z silnikiem 3.0
Niech poszuka jakiegoś Iveco - może nie palą super mało ale są bezawaryjne - jest spory wybór na rynku, tylko trzeba dobrze oglądać przy zakupie co by złomu nie kupić...
I na dodatek Iveco jest chyba najtańsze w utrzymaniu - części są tanie, serwis wszechobecny.
Merc z pierwszego linka miał dobre cofanie licznika :)
Oj tam, ogłaszający zapomniał dopisać jedno zero na końcu. Zdarza się :)
Ze swojej strony nie polecę Volksvagenów, bo mieliśmy kilka takich w firmie i były bardzo awaryjne.
Natomiast, o dziwo, nieźle się sprawowały Peugeoty Boxery.
[2] --> Nie polecam bo? Rozwiń swoją myśl
Zgadzam się Mr.JaQb, albo samochód ma kręcony licznik albo gościu jeździł nim tylko po bułki... Jeżdżąc tylko po mieście( w trasie samochód był może 5-6 razy w roku) wraz z ojcem robiliśmy średnio rocznie 30k km...
Nie słuchaj bredni że wszystko na F jest do dupy, bo to pierniczenie potłuczonych. Właśnie kupiliśmy drugą dostawkę Fiata (teraz Scudo, wcześniej Doblo) i Doblo ani razu nie padło nam w czasie pracy czy dojazdu do pracy. Samochód mieliśmy 3 lata. Wszystko było robione na bieżąco, olej co 15k km(syntetyk) na liczniku miał 218k km jak sprzedawaliśmy. Części do Fiatów tanie, dużo dostępność. Co mogę podpowiedzieć? Jak samochód będzie robił traski koniecznie ze skrzynią 6 biegową, zmniejszysz w ten sposób spalanie. Silniki w trasę jeżeli ciężary nie za duże to powyżej 2.0
Kali93 -> Merce słaba blacha ( rdzewieje wszystko )drogie części i serwis.
Volkswagen - Głośne, słabe silniki może tak trafiłem testowałem 3 i wszystkie w porównaniu do fiata były mułowate, drogie części i serwis
Ogólnie jak rozmawiam z kierowcami którzy normalnie eksploatują takie pojazdy ( tzn ok 100 tys km rocznie) polecają dwie firmy : Renault - ale bywa że silniki padają i siada elektryka, oraz Iveco - tu bolączką są podobno słabe hamulce - ja nie zauważyłem robię na jednym komplecie klocków ok 130 tys km. Serwis jest zadziwiająco tani jak na te auta - najlepszy przykład : sprzęgło do fiata Ducato z wymianą ( po 100 tys km ! - wymieniałem prawie regularnie co 100 tys km ) 3tysie - w Iveco 1500 - ( zrobione 250 tysi i zero objawów zużycia ).
Dzięki, ale ilu kierowców, tyle opinii, popytałem znajomych i ludzi na drogach i większość na Iveco i Renówy też psiocyzyła. Na Fiaty najbardziej. O dziwo Mercki też, jedyne co większość zgodnie polecała to... Volkswageny.
Stąd pytanie, co sądzicie o tym konkretnym egzemplarzu?
http://allegro.pl/crafter-163km-klima-kontener-winda-idealny-zobacz-i3448637550.html