Przecież w "Epoce Kamienia Łupanego" ''ludzie" nie mieli kilkadziesiąt języków, tak jak dzisiaj. Po co wymyślono języki ? Czy nie łatwiej byłoby, gdyby był jeden język na całym świecie ?
Ten świat mnie cały czas zadziwia... Zamiast łatwiej, to trudniej. Wiem, że teraz już nic się z tym nie zrobi. Mam pretensje bardziej do tych co nawymyślali tych angielskich, polskich, rumuńskich, indyjskich i innych pierdyliard języków... A mogłoby być łatwiej i każdy mógłby się dogadać bez "10 letnich kursów językowych" po których i tak nie umiemy tip-top języka, bo zawsze czekają nas jakieś niespodzianki językowe.. Po co to utrudnianie życia ?
Normalnie nie wiem co powiedziec. Nawet jak na prowokacje to glupota tego pytania wykreca suty.
PS.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wie%C5%BCa_ci%C5%9Bnie%C5%84
Bo ludzie nie żyli w jednym miejscu, tylko byli porozrzucani po całym świecie, a to spowodowało różne sposoby wyrażania się.
[11] --> http://pl.wikipedia.org/wiki/Dupa_S%C5%82onia :D
wbrew pozorom to nie jest głupie pytanie.
Okej, ludzie żyli rozrzuceni po całym świecie - to fakt.
Ale wydawać by się mogło, że powinno się dążyć do unifikacji rzeczy. A w samej europie przez 3k (pomimo spopularyzowania łaciny i greki - nawet wdrażanego siłowo języka na terenie ponad połowy kontynentu) lat nie potrafiono zbić tego w jeden uniwersalny język.
powinno się dążyć do unifikacji rzeczy
To akurat jest banalne do wytłumaczenia - jeśli nauczysz się języka jako dziecko, to Twój mózg później nie chce już tak dobrze współpracować przy zmianie.
Byłem świadkiem ciekawego "zjawiska językowego" - w połowie lat 90-tych odwiedziłem znajomych "za granicą" i wyszedłem na balkon w Hamburgu zapalić. Kilkoro dzieci bawiło się w chowanego szwargocąc przy tym niezrozumiale. Grupa to dwójka ciemnoskórych, z trzech wyglądających na Turków i kilkoro o białej skórze w kilku odcieniach. Nagle jeden z murzynków krzyknął całkiem poprawnie i wyraźnie na całe gardło "pobite gary" i całe "róznokolorowe" towarzystwo wyszło z kryjówek, aby rozpocząć od nowa. Sprawę "pobitych garów" omówili po niemiecku.
Jezyki nie wymyslili sie z dnia na dzien, tylko raczej wielomilionowa ewolucja i rozwoj kultury.
Mnie z koleji bardziej zastanawia skad sie wzial np: amerykanski akcent. Skoro wiekszosc koloni byla brytyjska. Moze chcieli sie odrozniac od bylej ojczyzny i wymyslili sobie odmienny akcent dla zartu i tak juz im zostalo:)
bo Bog nas nie kocha.
siara--> to tez jest bardzo proste do wytlumaczenia. USA to zbitek kultur i jezykow, a duza czesc ludzi wyjezdzajaca z krajow angielsko jezycznych jechala do nowego swiata, bo im sie nie wiodlo w starym... wiec upraszczajac, miernoty spoleczne. Generalizujac ofkors, bo tez i znalazlo sie pare z wyzszych sfer, ktora zwietrzyla interes nad tymi miernotami...
dla odmiany w liczbie mnogiej
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wie%C5%BCe_Hanoi
Mnie bardziej ciekawi kto wymyślił takie znaczki:
http://bh.wikipedia.org/wiki/मुख्य_पन्ना
http://glk.wikipedia.org/wiki/گت_ولگ
te są najlepsze - http://dv.wikipedia.org/wiki/މައި_ޞަފްޙާ
http://ar.wikipedia.org/wiki/الصفحة_الرئيسية
To oczywiste, że języki wymyślił radziecki uczony Językow.