Spójrzcie na człowieka i taką krowę lub kozę, człowiek ma tv, komputer, podróżowanie, książki i wiele innych rozrywek do tego żarcie dla człowieka jest różnorodne, a teraz weźmy taką krowę lub kozę, pasie się na łące całe życie i je trawę, zero rozrywek i jedzenie ciągle identyczne. Jaki więc sens życia ma większość zwierząt poza samym "byciem" i powtarzaniem tej samej czynności jak grzyby w Mario, które odbijają się w nieskończoność od tych wejść do kanałów? U człowieka sens życia jest taki jak w grach MMO, ogółem nie masz narzuconych celów i masz się dobrze bawić i tyle, w życiu expisz INT w szkole, a później questy robisz dla szefa np. codziennie sprzedajesz itemy w supermarkecie lub robisz za kuriera z Doty 2 dostarczając pizzę lub towary w Polsce, albo zakładasz firmę i crafcisz stoły jako stolarz (carpenter z Ultima Online). A po monotonnym życiu masz emeryturę i zostaje zabawa (w mmo to mass pvp), a później czekasz na śmierć i tak wygląda życie ludzi.
A tak właściwie to gdyby Ziemia przestała nagle istnieć to nie miałoby to żadnego znaczenia, bo takich planet jak Ziemia może być miliard we wszechświecie z ludźmi na poziomie rozwoju starożytności, renesansu, współczesności, czy przyszłości, nie wspominając o miliardach planet z istotami nie podobnymi do ludzi, którzy mają równie sensowne życie jak my mimo zupełnej odmienności.
U człowieka sens życia jest taki jak w grach MMO, ogółem nie masz narzuconych celów i masz się dobrze bawić i tyle, w życiu expisz INT w szkole, a później questy robisz dla szefa np. codziennie sprzedajesz itemy w supermarkecie lub robisz za kuriera z Doty 2 dostarczając pizzę lub towary w Polsce, albo zakładasz firmę i crafcisz stoły jako stolarz (carpenter z Ultima Online). A po monotonnym życiu masz emeryturę i zostaje zabawa (w mmo to mass pvp), a później czekasz na śmierć i tak wygląda życie ludzi.
Rozwaliło mnie to na maxa hahah :D
A tak właściwie to gdyby Ziemia przestała nagle istnieć to nie miałoby to żadnego znaczenia, bo takich planet jak Ziemia może być miliard we wszechświecie z ludźmi na poziomie rozwoju starożytności, renesansu, współczesności, czy przyszłości, nie wspominając o miliardach planet z istotami nie podobnymi do ludzi, którzy mają równie sensowne życie jak my mimo zupełnej odmienności.
Takich planet może i będzie parę we wszechświecie ale....żadna z nich nie jest w naszym układzie słonecznym a człowiek za swojego życie nie byłby zdolny do opuszczenia układu słonecznego (a nawet jakby był to by mu żarcia nie starczyło :D)
A co do samego tematu...
To popatrz na to z innej strony. Tak koza może sobie iść, nasrać gdzie chce, zrzygać się gdzie chce, biegać sobie gdzie chce i nic nie musi robić a taki człowiek jak se będzie dziennie srał na ulicy to będzie mandaty dostawał i zaraz już mu się srania odechce :D
Do tego jeszcze dochodzi przymus pracowania u ludzi :)
Krowa i koza mają jak dziecko czyli: To właściciel się o wszystko martwi.
Wakacje oficjalnie uznajemy za rozpoczęte.
masz rację, zwierzęta mają dobrze bo nie muszą chodzić do szkoły, a później do pracy, jedzenie mają zawsze i kasy nie potrzebują, dom też mają, nie muszą brać kredytu na 30 lat na mieszkanie małe. Gorzej mają zwierzęta hodowlane, te na masową skalę, zamknięte w hali jakiejś i są jak w więzieniu :D
A ktos wam zabrania mieszkania w lesie bo nie rozumiem? Jezeli kozy na polance maja lepszy zycie od was to juz wiecie co macie zrobic.
Jeżeli tak zazdrościsz kozie to znajdź sobie jakąś polanę, wpieprzaj trawę i nie przejmuj się niczym.
Za długie, nie czytam. 0/10
[6] i [7]
<<<---------
Jak nie znajdę roboty w przyszłości to pójdę za waszym pomysłem :) ale musiałbym poszukać raczej żubrów bo jestem bizonem i traktowali by mnie bardziej "rodzinnie" niż takie kozy :DDD
-----------------------------------------
Ja to chciałbym być ptakiem, mogą one sobie latać gdzie chcą i robić co chcą. Jeśli reinkarnacja istnieje to po śmierci chciałbym zostać właśnie takim stworzonkiem ;)
Zwierzę bawi się tak samo dobrze jak człowiek. Chyba że nie może znaleźć pożywienia, to wtedy ma ciężko... Zwierzęta hodowlane o ile są dobrze traktowane nie mają tak źle. To człowiek jest gatunkiem, który wygrał ewolucyjny wyścig, więc my mamy lepiej.
Tylko bogaty człowiek ma życie takie jak ta krowa z twojego posta.
Reszta musi się co dzień czymś zamartwiać. Krowa ma lepiej ( poza ubojnią).