Witam. Postanowilem zacząć chodzić na siłownie, a co za tym idzie kupić kreatyne by trochę zwiększyć masę ciała. (174cm, 55kg). Poczytałem trochę na forach , iż głównym skutkiem ubocznym jest zbytnie obciążenie nerek. Więc kieruje pytanie do zażywających, lub tych , którzy kiedyś brali ową odrzywkę. Jest to prawda? Wiem też, że muszę dużo pić, jednak najbardziej obawiam się o te nerki.
Dzięki :)
Osobiście tego nigdy nie brałem, bo i z masą nie mam problemu - 176cm, 69kg więc nie jest tak źle.
Trenuje lekkoatletykę. Nie biorę tego typu specyfików, ale kolega z klubu i owszem. Nie wiem czy daje mu to coś, bo jest ode mnie starszy 2 lata, a siły o wiele więcej nie ma. Fakt wygląda trochę lepiej, ale jest mojego wzrostu, może trochę niższy i waży podobnie. Na nerki się nie skarżył.
A tak w ogóle ile masz lat, że martwisz się o nerki ?
Może się nie znam, ale od samej kreatyny raczej nie urośniesz.
Jak nigdy nie chodziłeś na siłownię, to nie bierz od razu kreatyny. Przez kilka miesięcy będzie widać i tak efekt i tak. A co do kreatyny, to fakt, musisz dużo pić, bo jest cholerny "kac", ale nie wiem, czy nerki dostają w dupę.
Może się nie znam, ale od samej kreatyny raczej nie urośniesz.
Na samej kreatynie można przytyć do 8 kg podobno.
Ale do autora wątku:
Przydałby Ci się jakiś dobry gainer albo białko.
Nie podobno, tylko można. Kolega przez około 1,5 miesiąca przytył właśnie koło 8kg. Tyle, że nie wiem czy jadł normalnie i do tego kreatynka czy wpieprzał na potęgę. Na razie zainteresowałbym się jakąś dobrą dietą i do tego siłownia. Tak jak kolega wyżej kreatyna trochę później, bo wygląd i tak Ci się poprawi.
W każdym razie tak czy srak musisz przytyć, bo z kości mięśni nie wyrzeźbisz.
Najpierw trenuj na sucho jakiś pewny czas , potem dostosuj się do zaleceń brania kreatyny .
Pij dużo wody .
Ale nie bierz czegoś mocniejszego , szkoda zdrowia a jak Pudzian raczej nie chcesz wyglądać .
Aby brać kreatynę trzeba mieć minimum 6 miesięcy stażu na siłowni.
Więcej posiłków jedź bogatych w białka, węglowodany.
..ile to ciekawostek można się na GOLu dowiedzieć.
ludzie poczytajcie jakieś sfd.pl czy inne forum, a nie pieprzcie głupoty, bo co drugi to lepszy.
jezu, bralem kilka razy w zyciu kreatyne ale zadnego (cholernego) kaca nigdy nie mialem. zalecaja duzo wody bo monohydrat nawadnia komorki miesniowe, zreszta jak czytales o tym to wiesz ze po zakonczeniu cyklu ta woda schodzi i efekt napompowania znika. chodz, jak zaczynasz jakis sport to nie oczekuj rewelacji jezeli chodzi o ten bulking, ale w sile i w rzezbie powinno pomoc.
8 kg miesni w 1.5 miecha - to chyba jak sobie qzwa stek wolowy przywiazesz do klaty. :D
Kreatynę zacznij brać po jakiś 4-6 miesiącach treningu. Inaczej nie ma sensu. Co do pytania czy szkodzi, mi ani moim znajomym nigdy nie zaszkodziła. Zanim zaczniesz brać poczytaj trochę o diecie na ten temat.
Dzięki wszystkim. Czyli narazie jakaś dieta ( w moim przypadku , musze jeść dużo i zdrowo) , siłka i będzie lepiej ? Kreatyne na razie odłożyć?
Odłóż póki nie nabierzesz odpowiednich nawyków żywieniowych i ogarniesz odpowiednią technikę w ćwiczeniach. Tak jak koledzy mówili i na sucho będzie widać efekty, także możesz z tym zaczekać.
Wyadaj mi się ze z nerkami nic sie nie dzieje, sam niedawno zamowilem kratyna universala i bedzie to juz moj 3 cykl z kretką.
Nerki przetwarzają kreatynę do kreatyniny. Nadmierne przetwarzanie naturalnie obciąży nerki, dlatego też zaleca się robić przerwy między cyklami, brać odpowiednie dawki.
Na początek po prostu ogarnij dział odżywianie na sfd, poszukaj jakichś sensownych planów treningowych. Po paru miesiącach bierz się za kreatynę.
kofeina wypłukuję kreatynę z organizmu
To po co w takim razie dodaje się kofeinę do stacków kreatynowych?
KuboL|Bambol -> kreatyna przetrzymuję wodę w mięśniach, żeby ją w pełni wykorzystać trzeba już być w miarę rozbudowanym, wiedzieć jak ćwiczyć i mieć jako tako odpowiednie nawyki żywieniowe bo inaczej to kasa w błoto. Poćwicz najpierw na sucho, za pół roku - rok kup sobie najwyżej jakąś odżywkę albo aminokwasy.
Kolega przez około 1,5 miesiąca przytył właśnie koło 8kg
Że od samej kreatyny nabrał 8kg w miesiąc można sobie bajki pisać :D chyba, że ważył wcześniej ponad 100kg i się napompował, po za tym po dobrym cyklu kreatynowym trzeba zrobić dobry cykl na podtrzymanie bo przestajesz brać i szybko z ciebie spada. Tak samo nie można pić żadnej kawy, pepsi czy herbaty bo kofeina wypłukuję kreatynę z organizmu ale większość początkujących pakerów szamie ją i podnosi samo ocenę =)
Haha pewien znajomy po cyklu stanazolu przybral na masie z 4 kg samego miesnai wiec nie mowcie ze po kreatynce 8 kg hahahah dejm. Jesli sie nie znasz, nie wypowiadaj sie, bo tylko posmiewisko z siebie robisz.
Ja pier*ole.
Napisałem, że nie wiem czy żarł na potęgę, czy też miał jakąś dietę. Wyjmowanie słów z kontekstu to chyba wasze ulubione zajęcie.
Jasne, że nie urośnie z samej kreatyny.
zeby jesc kreatyne trzeba miec meisnie zbudowane one wtedy podchodza woda i sa bardziej zaokraglone jak ne iamsz miesni to narzazie nie jedz a wlasciwie JEDZ to najlepsza odzywka :)
problemy z nerkami to skutek konieczności picia przy "kuracji" a nie samej kreatyny. dodam ze przy dłuższej kuracji istnieje niebezpieczeństwo problemów z wątrobą (marskość)
Sama kreatyna nie da Ci przyrostu masy, żeby do tego doszło musisz zwiększyć ilość kcal w diecie.
Podczas brania kreatyny zwiększ ilość wypijanej wody, w ten sposób szybciej będziesz pozbywać się mocznika i kreatyniny. Swoją drogą ja polecam brać kreatyne po minimum 3 miesiącach systematycznego uczęszczania na siłownię, a zalecałbym i pół roku , najpierw nabierzmy trochę techniki w wykonywaniu ćwiczeń, i zbudujmy kilka kg mięśni na własnej genetyce.
rvc ---> Skąd masz takie informacje, że przyjmowanie kreatyny wywołuje marskość wątroby ? Sterydy anaboliczne owszem :-]
"Wiem też, że muszę dużo pić, jednak najbardziej obawiam się o te nerki."
No jak się dużo pije to marskość jak nic
A tak zupełnie serio, jezeli ktoś nie ma predyspozycji do kulturystyki niech sie zajmie np. akrobatyką,
Nie ma to jak mieć dopiero plany chodzenia na siłownie, a już chce się zaopatrzyć w kreatynę...
Już lepiej dobrą dietę, ale whaaat?!!!! Dieta?!!
[23] Przynajmniej coś chce ze sobą zrobić. Widze takie wypowiedzi, to mi się odechciewa wszystkiego.
Widze takie wypowiedzi, to mi się odechciewa wszystkiego.
Dlatego to sie słomiany zapal nazywa, praca nad sobą to najtrudniejsza z prac jakie człowiek może wykonać, nic sie samo nie zrobi, trzeba wylać wiaderka potu zaciskać zęby i zjadać krowy. A nie brać odżywki...
Odżywki sa po to, ze jak juz zjadanie krów i wiaderka potu nie wystarczają a ktoś chce jeszcze być większy musi sobie pomoc.
Człowiek jest tak zrobiony ze naturalnie sam, mając dobre jedzenie i odpowiednia ilość ruchu buduje się.