W nawiązaniu do [1], żeby zwiększyć swoje szanse na uzyskanie odpowiedzi, postanowiłem założyć nowy wątek
Sprawa jest prosta - rozważam obecnie propozycję pracy w Dublinie (branża IT) i kluczowym punktem moich rozważań są koszty życia, o których słyszałem różne rzeczy. W związku z tym chciałbym się dowiedziec od osób, które mieszkają w Dublinie, ile mniej więcej kosztuje ich miesiąc życia tam, z rozbiciem na mieszkanie (z opłatami), jedzenie i resztę (transport etc.), z informacją jaki duże jest mieszkanie. Nie chodzi mi o dokładne wylicznia co do 1 EUR, tylko info w stylu: "Wynajmuję 1 bedroom tuż poza ścisłym centrum. Koszty to ok. 1000 EUR z opłatami, jedzenie kosztuje mnie 250-350 EUR miesięcznie, a reszta ok. 150-200 EUR, z czego 90 EUR to transport publiczny" etc.
Oczywiście inne komentarze / sugesie / uwagi / przemyślenia mile widziane ;-)
[1] https://www.gry-online.pl/forum/zarobki-zagranica-czy-to-najwazniejsze/z9c3ac9f?N=1
Nie byłem, ale masz free bumpa i offtopa - jaka pozycja Cię interesuje? Lepiej płacą, niż w UK?
pisuar --> Ogólnie "Senior Developer" ze znajomością pewnych względnie młodych i przez to jeszcze dość niszowych technologii - szczegółów nie podam, bo specjalizacja jest dość wąska, a jeszcze póki co dalej pracuję w PL, więc nie chcę się póki co zdradzać, bo kto wie kto czyta GOLa ;-)
Co do kasy - ciężko powiedzieć - na pewno płacą gorzej niż w UK na kontraktach (Londyn), ale to akurat nic dziwnego. Ja jednak uznałem, że na "start" chcę coś stałego, a w kontrakty mogę się bawić później. Kasa o której rozmawiam to 60-65k EUR rocznie + max. 10% bonus. W Londynie za podobne stanowiska proponowali mi nieco więcej, bo ok. 55-60k GBP (pewnie za identyczne byłoby +5k w obu kwotach), ale w kwotach netto miesięcznie Londyn jest na plusie raptem ok. 200 EUR według moich wyliczeń, a przy tym na papierze Londyn wydaje się znacznie droższy ( ot, choćby tu: http://www.numbeo.com/cost-of-living/compare_cities.jsp?country1=Ireland&country2=United+Kingdom&city1=Dublin&city2=London ), więc ta oferta wydaje mi się nieco bardziej atrakcyjna. No i wolę Dublin niż Londyn jednak.
Nie da się powiedzieć.
1h drogi autobusem od centrum Dublina pokój w domku można wynająć za 150 euro/mies (1 h wydaje się dużo, ale w Warszawie dla niektórych to też normalne odległości).
Pokój w mieszkaniu dwupokojowym w Dublinie, ale też nie centrum to +/-500 euro. W domku na obrzeżach Dublina będzie taniej. Ceny tak naprawdę zależą od lokalizacji, jakości mieszkania i tego czy to domek czy mieszkanie.
Są sklepy z polską żywnością: ceny od 20% do 100% wyższe niż w PL w zależności od artykułu. Więc jeśli wiesz za ile jesz teraz, to sobie dolicz +/- 50% do tej ceny. Możesz się albowiem żywić dokładnie jak w PL.
Są problemy z miejscami parkingowymi w centrum Dublina i kosztują one ogromne pieniądze, więc może się okazać że i tak będziesz jeździł autobusem, więc nie będzie praktycznie kosztów benzyny.
Aurielius --> Wiem, że nie da się powiedzieć, dlatego nie proszę o odpowiedź: "kosztuje to tyle i tyle", tylko o parę "życiowych" przykładów, a "oszacowanie" zrobię sam :-) Dzięki za odpowiedź :-)
Edit: auta nie rozważam nawet - nie lubię nim jeździć, szkoda mi kasy na utrzymanie, wystarcza mi sprawna komunikacja miejska i własne nogi ;-)
Regis, przeglądając ogłoszenia w branży IT (bo takie też mnie interesują), chyba i tak trafiłeś nieźle, 90% tego co widziałem jest w przedziałach 40-45k rocznie brutto (mowa o Londynie)
[9] php'owcy sa popularni na rynku i jest ich jak mrowek.
trudno jest o dobrych fachowcow w niszowych srodowiskach, tam tez sa najwieksze pieniadze, dobry developer w duzej firmie na stanowisku senior i wyzej spokojnie moze dostac od 55k a czasami jak sie dobrze trafi to i 130k
[9] Tak jak pisałem, posiadam spore doświadczenie w paru (2-3) jeszcze mimo wszystko dość niszowych (ale szybko się rozwijających i zyskujących na popularności) technologiach, z czego w jednej z nich siedzę na tyle głęboko, że mam na koncie parę patchy w upstreamie Apache'owego projektu - podejrzewam, że stąd różnica.
Regis, chetnie bym sie czegos dowiedzial, ale doskonale rozumiem czemu nie chcesz za duzo o tym mowic, jakby jednak chcialo ci sie kiedys cos napisac byloby swietnie.
Ja sam zostalem nawroconym pythonista, po masowym odwrocie od flasha szukalem czegos co bedzie uniwersalne i wieloplatformowe, i python najbardziej mi sie spodobal. Siedze teraz we flasku (django troche za duze na moje portzeby) i robie aplikacje pod serwerowa aplikacje transferu plikow w RESTful.
Mam zamiar troche sie zainteresowac SOAP, ale nie wiem czy mi czasu starczy.
Regis-to uwierz. Jest rok 2013 -prawie 10 lat po exodusie Polaków na wyspy. To już nie te czasy gdy w Dublinie na 500tyś mieszkańców było 800tyś Polaków...
Kto tam nie zapuścił korzeni; komu nie spodobała się zielona wyspa, irlandzki epizod już odłożył w niepamięć...
Też kiedyś pracowałem w Irandii-nic nie znaczący epizod w moim życiu. Pozdrawiam.
Lutz --> Obiecuję postarać się pamiętać i wrócić tutaj kiedy sprawa się ostatecznie "wyklaruje" ;-)
A Pythona bardzo polecam, to aktualnie mój "pierwszy język" (drugim jest Java). Flask też dobra rzecz, chociaż ja raczej webówki już unikam - wolę sprawy "backendowe".
Dane troche nieswieze bo opuscilem Dub w 2009, moze byc teraz taniej jesli chodzi o mieszkania.
Apartament 2 pok - 1000/1200e, studio - 800/1000e. Mowa o centrum i okolice. Dalej od centrum lub kiepski standard - taniej o 100/300e.
Jedzenie - zalezy jak jesz, sam chcesz gotowac? to takie min 50e tyg (bez szalenstw ale tez nie, ze same mrozonki) i dalej odpowiednio w gore. Do tego piwka itd kolejne 50e :) alko w Irlandii drogie.
Transport pub. to 90-100e mies.
Regis - nie wiem jak z kosztami utrzymania w Dublinie, ale trzymaj się z dala od Irlandii Północnej! Telefon w sprawie zamówienia kanału dla dorosłych na brytyjskim Sky Channel kosztuje odpowiednio 10 pensów dla mainland i funt dziesięć dla Northern Irland and Isle of Man! Czuwaj!
[15] Dzięki :-) Gotowanie we własnym zakresie. Lubię i (ponoć) nie wychodzi mi to najgorzej ;-) Piwa na szczęście nie piję, ale coś mocniejszego czasami lubię :P
[16] Dzięki za ostrzeżenie, człowiek nawet nie zdaje sobie sprawy jakie okrutne pułapki na niego czyhają! :-D
Lutz --> Jako że już "po" (umowa podpisana, warunki ostatecznie lepsze niż te, o których wspominałem wcześniej, jadę za parę tygodni), mogę zrealizować obietnicę: zajmuję się szeroko pojętym "Big Data", głównie systemami z gatunku "data analytics", ale interesują mnie także data mining i systemy rekomendacyjne, stawiam też pierwsze kroki z machine learning. Programuję głównie w Pythonie (z zamiłowania) i Javie (z pragmatyzmu, ale też lubię). Z technologii, z których korzystam na co dzień, mogę wymienić Hadoopa, Cassandrę (w tym siedzę najgłębiej; mam na koncie kilkanaście patchy w upstreamie). Jeśli masz jeszcze jakieś pytania, to pytaj :-)
Regis, dzieki za info, gratuluje decyzji.
Siedzisz w dzialce ktora znam jedynie ze slyszenia, ale z drugiej strony ja jestem klasyczny "generalist", zajmujacy sie wszystkim po trochu, a drugi problem to fakt ze siedze w firmie z branzy PR a tam developmentu jest malo, a najgorsze ze systemy serwerowe sa stawiane na IIS co komus, kto chce postawic dzialajacy webserver na flasku czy innym django moze naprawde sporo wlosow z glowy wyczyscic.
Mnie aplikacje web interesuja rowniez sladowo, musze jednak z nimi zyc, jakos te bazy danych trzeba pokazywac.
Pythonowa przygode zaczalem pol roku temu, i jestem troche swiezak, wczesniej byl AS3.0 i pare innych rzeczy.
Z zupelnie innej bajki, polecam sprawdzic (wiem ze nie jestes ipadowcem ale moze cie zainteresuje, a nie wiem czy jest cos tej klasy na androida)
http://omz-software.com/pythonista/
http://www.macstories.net/stories/automating-ios-how-pythonista-changed-my-workflow/
koles od pythonisty zrobil jeszcze swietny markdown editor "Editorial" ale to raczej dla bloggerow i calej reszty duzo piszacej ;)
Ja długo szukałem swojej działki, a w końcu to ona mnie znalazła ;-) Trafiłem do niej przez przypadek - wcześniej webówka, potem systemy reklamowe, a potem zupełnie przypadkiem trafiłem na analytics i tak już zostało ;-)
Jeśli Cię interesują kierunki bazodanowe, to polecam liznąć szeroko pojęte bazy NoSQL (dupna ta nazwa, ale funkcjonuje, więc niech jej będzie). Przy Twoich zastosowaniach zdecydowanie może Ci się przydać MongoDB albo Redis. Ta branża jest perspektywiczna (Python też ;-) ) i szybko rośnie.
Pythonista wygląda ciekawie, niestety Android pod tym względem jest słaby. Jest QPython, ale nie sprawdzałem go - na pierwszy rzut oka "dupy nie urywa" ;-)