Śpiewaka zjechali już chyba wszyscy i chyba każdy za punkt honoru przyjmuje opucie go. Też to czynię, bo to jedna z większych gnid z naszego życia publicznego.
Ale zastanawia mnie jedno-nakradł koło 300tyś-licząc bardzo skromnie. Podejrzewam, że łącznie z pseudopogadankami jakie organizował w szkołach, gdzie głosił banały-komunały typu pedofilia jest zła , za co brał po parę tysięcy złottych-na jednej takiej pogadance byłem bo musiałem. Był to żenująco banalny 2 godziny wykład , które można by streścic w jednym zdaniu i które równie dobrze mógłby wygłosić pan Mietek.
Także myślę, że pan Śpiewak kosztował nas grubo ponad milion złotych-bo w końcu z naszych pieniędzy szkoły płaciły za te jego pogadanki.
Ale szokuje mnie jedno-pan Śpiewak nakradł setki tysięcy, sprawa jest oczywista-mija tydzień i co? I nic. Dalej jest na wolności i ma czas by mataczyć, zacierać ślady etc.
Tymczasem-mój kolega ukradł kosiarkę wartości około 300zł. Oczywiście głupia rzecz i jego błąd. Przekroczyło to 250zł-a więc jest to już kwalifikowane jako przestępstwo, wykroczenie jest do 250 zł.
Jak sprawa wyglądała? Wpada policja, skuwa w kajdanki i trzy miesiące aresztu. Za kosiarkę. Kolega niedługo wychodzi i czeka go sprawa i możliwość kary do 5 lat więzienia.
Kosiarka została zwrócona-kolega wyraził skruchę i prosi o dobrowolne poddanie się karze.
Tymczasem pan Śpiewak był ,,niefrasobliwy" i ma teraz czas by mataczyć ,zacierać dowody i pisać na twiterze, że nie ma na leki-gdzie za te nakradzione pieniądze mógłby otworzyć własną aptekę...
Dlatego nie szanuje prawa-nakradniesz setki tysięcy złotych, jesteś na wolności i masz czas mataczyć i zacierać dowody-ukradniesz kosiarkę, lądujesz w pierdlu z recydywistami i walczysz o przetrwanie.
A może jest ktoś kto broni Śpiewaka? Może Wysiu, on zawsze mnie krytykuje-zawsze jest na nie.
Ktoś podjąłby się obrony Śpiewaka i tak absurdalnego prawa?
Pan Śpiewak dalej pisze na Twiterze i tlumaczy się, iż kiedyś był biedny i zbierał niedopałki z dworca( w co nie wierzę, bo ojciec biedny nie jest), miast natychmiast zostać umieszony w areszcie.
Temida jest rychliwa w stosunku doi drobnych złodziejaszków a w takiej sprawie jakoś się jej nie śpieszy...
Poczeka pare miesiecy-wiele śladów Śpiewak zatrze, po co się śpieszyć....
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Jak ukradniesz 500 to jestes zlodziej. Jak ukradniesz 50 baniek to jestes biznesmen...
Dzięki za pozdrowienia-również serdecznie pozdrawiam ale przejdźmy do istoty watku.
Podobnie mój znajomy - nie miał na czokoszoki a chciał akurat uzupełnić wszystkie niezbędne mikroelementy i składniki odżywcze. Wpadł w jednej z Biedronek i bez mandatu nie obeszło się. Takim ludziom zawsze wiatr w oczy.
Pozdrawiam
Ale czy nie zastanawia was dlaczego pan Śpiewak jest na wolności, zaciera dowody, mataczy, pisze na Twiterze-Pistorious dokonał przestępstwa w Rpa bodaj 3 dni temu i juz jest krok od wyroku. A przecież to Afryka, a my to centrum Europy...
Bo jak krasc to miliony, taki chlop majac 300 tys spokojnie moze kupic sedziego prokuratora policje razem z komendantem a twoj kolega co buchnal kosiarke? to najwyzej moze zaplacic zulowi z pod monopola by ten zeznal, ze go nie widzial.
"Sprawiedliwosc a prawo zgodnosc pozorna"
ereyty ---> formalnie on nie ukradł tych pieniędzy tylko wykorzystał je na cele niezgodne ze statutem fundacji. Myślę że jest na to punkt w kodeksie i że poniesie za to karę. Tak na marginesie to nigdy mi się nie podobał.
Śpiewak to mały żuczek, całość działań prowadzonych pod szyldem "wydajemy dotacje" jest ostro wątpliwa. Te wszystkie działania ochronne w internecie przed różnymi zagrożeniami świetnie się sprzedają. To zwykle robią tacy co się nie załapali w odpowiednim czasie na ekologię i hasło "zielono mi".
Szczytne ideały a rzeczywistość skrzeczy, pieniądz nie śmierdzi.
Soulchater-moim zdaniem to zwykła kradzież. Np.wpłacasz do banku na swój własny rachunek 10tyś złotych. Tymczasem pani kasjerka wpłaca je na Twoje konto ale nagle myśli sobie tak,,A wszystkie koleżeanki w banku mają takie fajne perfumy. Kosztują one 5tyś zł.Wypłaca Ci z Twojego konta 5tyś zł i kupuje perfumy.
Patrzysz na swój rachunek bankowy i myślisz-co jest to ladacznicy nędzy! Gdzie mi zniknęło 5 tyś? Idziesz do dyrektora banku i mówisz,,Zniknęło mi 5tys z konta". Przychodzi ta pani kasjerka i mówi,, A to taka moja niefrasobliwość, zawsze mi brakowało na porządne perfumy a widziałam, że ma pan dużo pieniędzy na rachunku, to sobie pomyślałam....no wie pan...to taka niefrasobliwość".
To nie jest niefrasobliwość tylko perfidna kradzież.
Ludzie wpłacali na tą fundację a pan Śpiewak kupował sobie za to perfumy, zegarki, ubrania za 30tyś! zł-kradł czyjeś pieniądze. I co? I nic. Taka niefrasobliwość.... Teraz ma czas na zacieranie śladów, podkupowanie świadków, ewentualnie ewekuacje gdzieś na egzotyczne wyspy gdzie, jak podejrzewam, ma inne konta z których przecież teraz żyje-bo rzekomo przewalił wszystkie pieniądze z kidprotect-więc podejrzewam, że żyje z tego co przetransponował gdzieś do jakiś rajów podatkowych. Zanim go aresztują, o ile nie zdąży zbiec z kraju, ma szanse na zatarcie wielu dowodów.
Pozdrawiam.
Wystarczy głosić odpowiednie poglądy, jak p. Śpiewak, i już można kraść nie tracąc dobrego samopoczucia.
Trzeba byc glupkiem zeby ukrasc kosiarke i trzeba byc inteligentnym cwaniakiem zeby zalozyc fundacje i wyprowadzic z niej kase. Glupki siedza w wiezieniu a cwaniaki chodza po ulicach.
Kajfasz - on nie "wyprowadził" kasy, tylko wprost robił zakupy za kasę fundacji. Nawet jako przestępca trzeba być skończonym idiotą żeby "wyprowadzać" kasę w tak prostacki sposób.
[14] sól tej ziemi!