Witam,
Czy ktoś z Was było może w tym roku w Kopalni Soli w Wieliczce? Mam kilka pytań. Jak wygląda zwiedzanie? Kupuje się bilet i chodzi się wszędzie gdzie tylko się da?
Pozdrawiam!
spoiler start
Wiem wiem, jest strona www ale wolę dowiedzieć się tego od kogoś, kto już tam był ;)
spoiler stop
Kupujesz bilet i masz wtedy zwiedzanie z przewodnikiem. Czegoś takiego jak chodzenie po kopalni samopas sobie noe wyobrażam.
Jak tam lata temu byłem to zjeżdżało się z przewodnikiem i z nim się szło. Część korytarzy była zamknięta dla zwiedzających.
zarówno w wieliczce jak i w bochni, zwiedzanie odbywa się wyłącznie pod opieka przewodnikow.
Zdecydowanie warto zobaczyć. Dla mnie to relikt jakiegoś krasnoludzkiego miasta.
Mogli by film tam jakiś nakręcić.
Dodam jeszcze, że warto spróbować zarezerwować bilety na konkretną godzinę (chyba była taka opcja), bo w sezonie kolejka potrafi być na kilka godzin.
Czyli rozumiem, że zwiedzanie odbywa się grupowo o konkretnej godzinie? Bo chyba nie ma tylu przewodników, żeby każdy pojedynczy zwiedzający miał go do dyspozycji.
Tak, są jakieś tury co dwadzieścia minut czy pół godziny. Sprawdź sobie na stronie, chociaż masz do niej niechęć.
Oczywiście że jest, w każdej chwili odpoczywa pod jabłonią ok 100 przewodników i wychodzą z każdym osobno...
Jak sobie wyobrażasz finansowo rozwiązanie na zasadzie każdy dostaje jedną osobę oprowadzającą kiedy chce? Bilety musiały być strasznie drogie.
Wszystkie odpowiedzi masz w FAQ albo pod telefonem, po co tracić swój czas?
http://www.kopalnia.pl/kontakt
Jak tam lata temu byłem to zjeżdżało się z przewodnikiem i z nim się szło. Część korytarzy była zamknięta dla zwiedzających.
+1
Turystyczna to takie zwykłe łażenie szerokimi korytarzami i oglądanie co ciekawszych widoczków (w tym superowej solnej kaplicy). Ale odczuwałem trochę "efektu bydła". Kilkanaście osób dziarski idzie korytarzem, bo za nimi idzie kolejna grupa, więc zatrzymywać na dłużej się nie można.
Ale za to trasa górnicza jest super. Grupy są mniejsze, kopalnia jest "dziksza", ubiera się w strój, dostaje kask i idzie za panem przewodnikiem do ciemnej dziury. W porównaniu do turystycznej, trasa górnicza wygrywa o kilka długości jak dla mnie.
AvengerXXX kiedyś na "obowiązkowe" lizanie się pokusiłem sam. Pamiętam do dziś, to trochę tak jak z takim dowcipem o lizaku z pod szafy..
Skoro jakąś poręcz wylizało już 2,5miliona Azjatów to chyba nie ma powodów do niepokoju o stan zdrowia po takim czymś.
Ja mieszkam w Wieliczce, jakies pytania o dojazd lub gdzie zjesc? Bo w kopalnii nie bylem wiec nie wiem :)
Biorąc pod uwagę to co Azjatów jara - porno z ośmiornicami i inne dziwactwa można mieć powody do bycia strwożonym.
@Edit
Mieszkać w Wieliczce i nie być to jak mieszkać nad morzem i nie umieć pływać! :P
Avenger > Jest przystanek na odłupywanie własnego kawałka soli. Jak chcesz polizać to, co sam "wykopiesz" to śmiało :)
Moje małolaty lizały każdy kawałek, jak tylko przewodniczka zapewniała, że to też sól.
Aż dziwne, że powrót do domu był normalny bez atrakcji :)
No az dziwne ze nie bylem, skosnookich codziennie tam widze a ja mam kawalek i nie bylem ;)
Byłem z wycieczką lata temu. Cudo zabytek. Tyle metrów pod ziemią, jak ci ludzie tam tyrali !? Do kanapki z ogórkiem lub pomidorkiem sól ze ściany gratis. Tylko bez wandalizmu !! :)
[22] Ja do Zamku Królewskiego w W-wie mam 3 przystanki i jeszcze nie byłem w środku. No normalnie nie normalnie !!