Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Kontrakt w UK (Londyn) - pytania o podatki, utrzymanie, własną firmę (lt...

26.08.2011 09:52
Regis
😊
1
Regis
133

Kontrakt w UK (Londyn) - pytania o podatki, utrzymanie, własną firmę (lt...

Pytanie do osób, które są w UK i albo pracowały na kontrakcie, albo prowadziły tam własną działalność (Ltd.) - dostałem dość konkretną propozycję pracy w Londynie i jest spora szansa, że jeśli się dogadamy, to w ciagu 2-3 msc. bym wyjechał, dlatego poszerzam teraz swoją wiedzę w temacie i mam parę pytań do osób, które ogarniają temat z własnego doświadczenia:

1. Jak wygląda opodatkowanie takiej pracy w UK (mówimy o kontrakcie na kwotę 29k GBP, kontrakt na pół roku)? Słyszałem, że mając firmę Ltd z tego, co dostanę na rękę zostanie mi ok. 79% (ok. 21% podatku), podczas gdy korzystając z opcji "Umbrella" będzie to już tylko 65% (ok. 35% podatku). Czy to prawda?

2. Jak wyglądają koszty założenia i prowadzenia takiej działalności w UK? Ponoć założenie to jakiś śmiesznie mały koszt, ale za księgowość trzeba już trochę zapłacić. Ktoś ma doświadczenie? Jakiego rzędu są to kwoty?

3. Czy wchodzą do tego jeszcze jakieś inne opłaty urzędowe / podatki?

4. Co z kosztami życia? Czy wydając z tego co zarobię 1.5k GBP/msc jestem w stanie zapewnić sobie jakieś studio + opłaty (woda/gaz/prąd + internet/telefon?) + council tax + wyżywienie poza centrum Londynu i żyć na "sensownym" poziomie, bez dziadowania? Nie chcę auta, co najwyżej bilet miesięczny na komunikację miejską, choć i to nie koniecznie, bo mogę poszukać mieszkania blisko miejsca pracy i chodzić z buta ;)

5. Jak z wynajmem? Czy jest jakiś minimalny okres, na który zwykle wynajmuje się mieszkania? Czy nie będą kręcić nosem jeśli to będzie 6 miesięcy (planuję więcej, ale nie koniecznie w tej samej pracy, więc nie wykluczam potem przeprowadzki). Kaucja zwyczajowo jest jest wysokości jednego czynszu miesięcznego, czy więcej?

6. Inne cenne uwagi i rzeczy o które nie zapytałem, a które mogą mieć wpływ na to ile kasy zostanie mi w kieszeni po wszystkich wydatkach? Jakieś kruczki prawne związane z wynajmem?

26.08.2011 10:18
2
odpowiedz
zanonimizowany607826
25
Konsul

Rok temu w poprzedniej pracy poznałem informatyka, który przez jakiś czas pracował w UK. Podesłałem mu te pytania na gg, jak da odpowiedź, to ją tu zamieszczę.

26.08.2011 10:24
3
odpowiedz
Lutz
173
Legend

Domyslam sie, ze ta robota to jakies programowanie.
Stawka jest bardzo dobra, to 58k na rok, wiec stawka naprawde z gornej polki.
Na twoim miejscu nie zastanawialbym sie nawet , bo w takiej sytuacji nie bedziesz mial problemu z egzystowaniem.
A jezeli projekt jest tego wart to raczej nie ma bata zeby oferty sie na tym skonczyly.

Nie bedziesz mial zadnych prblemow z rwchunkowoscia, jednorazowy koszt 300-600 funtow za rozliczenie.
A to jest o niebo latwiejsze niz w polsce, podobnie zreszta jak zakladanie firmy i cala reszta.

Jezeli chodzi o lokum, nie ma zadnej filozofii, idziesz do agencji badz szukasz na gumtree, mowisz, ze pol roku i albo sie zgodza albo nie. Prosciej bedzie gumtree, bo agencje sprawdzaja historie kredytowa, a tej jak sie domyslam nie masz.

Wiele zalezy od lokacji.

26.08.2011 10:30
4
odpowiedz
el.kocyk
185
Legend

Lutz - nie pracuje w Londynie, ale moja zona tam zatrudnia ludzi na kontrakty i stawki +/- 250 funtow na dzien nie nazwalbym gorna polka
sam znam ludzi ktorzy maja ponad 600

26.08.2011 11:03
5
odpowiedz
Lutz
173
Legend

Na jakie kontrakty?

Juz samo to ze probujesz wyliczac stawke bez podatku swiadczy o tym ze nie wiesz jak wyglada londynski rynek. Bo 58k to jest stawka senior, head programmera, w wiekszosci firm, sam pracuje dla kilku firm w centrum londynu i chcialbym zeby bylo tak rozowo jak piszesz.

Prosze cie, ja sam biore w przypadku krotkich kontraktow biore najmniej 350+
A jezeli znasz "kilku" programistow" zarabiajacych 120k rocznie, to tylko pozazdroscic, ja sie jeszcze nie spotkalem z takimi, przynajmniej w tych firmach w ktorych mialem okazje pracowac (branza medyczna)

26.08.2011 11:15
6
odpowiedz
el.kocyk
185
Legend

ja mowie o stawce brutto, kontrakty w IT, osoby te maja swoja dzialalnosc, nie wiem jakie podatki placa, to fakt
za to z tego co sie orientuje to jak czasem do mnie dzwonia rekruterzy i proponuja prace ale jako employee, to placa od 30 do 50k na rok, ale to jest calkiem inna dzialka, w Brukseli na umowe mialbym max 3500 brutto, na kontrakcie stawki sa o wiele wyzsze

Regis - sorry za zasmiecenie tematu

26.08.2011 12:27
Regis
😊
7
odpowiedz
Regis
133

[3]
Tak, praca programisty (Python) dla firmy z branży mediowej.
Owszem, wiem że tak czy inaczej nie będę miał problemu z egzystowaniem, ale przede wszystkim chcę mieć świadomość ile realnie mi zostanie w kieszeni po wszystkich opłatach. Tym bardziej, że 20 a 35% podatku to jednak jest różnica ;) W PL mam działalkę, więc taka forma uniknięcia nadmiernego opodatkowania jest dla mnie kusząca, dlatego się dopytuję ;)
"koszt 300-600 funtow za rozliczenie" - tzn.? Nie rozumiem określenia "za rozliczenie" - w PL płacisz stawkę miesięczną. A tu? Za cały rok?
Lokacja: siedziba firmy jest w dzielnicy (?) Osterley.
Dzięki za info.

[6] Spoko, zawsze to "up" ;)

26.08.2011 12:52
8
odpowiedz
Lutz
173
Legend

Generalnie wyglada to tak, ze wystawisz pewnie invoice za miesiac lub za okres.
W miedzyczasie egzystujesz i zbierasz dokumentacje zakupow.
Kiedy juz przychodzi moment rozliczenia, pazdziernik o ile dobrze pamietam normalnie, styczen online, idzie sie do "fachowca" daje mu te wszystkie swistki i rachunki, i on wylicza kwote podatku do zaplacenia.

To wszystko, ja tak przynajmniej robilem, faktem jest ze nie jestem z tych ktorzy wszystkie swistki zbieraja i kazdy wydatek musza rozliczyc i nie mialem zbyt duzych odliczen, ale cala sprawa nie zajela mi wiecej niz pare godzin i 300 funtow oplaty.

Przyznaje, ze nie wiem za bardzo jak bedzie wygladala sytuacja w twoim przypadku, bo ty raczej bedziesz sie rozliczal w przyszlym roku dopiero.

Osterley to okolice Hounslow, 4 strefa, ceny wynajmu nie powinny byc zabojcze, dosc ladna otoczenie.
podejrzewam ze studio to jakies 700-800 funtow bedzie (ale to gorna granica)

http://www.gumtree.com/cgi-bin/list_postings.pl?search_terms=osterley&search_location=London&ubercat=2511

Pamietaj ze ceny tam podane sa na tydzien w wiekszosci przypadkow.

26.08.2011 13:01
9
odpowiedz
el.kocyk
185
Legend

Lutz - czy ja dobrze rozumiem, ze podatek placisz raz w roku? zadnych zaliczek? czyli masz kase z np 12 faktur, obracasz nia a na koniec placisz podatek?
z tego co wiem tak jest w Holandii, znajoma tam miala dzialalnosc, mi sie to podoba, tylko trzeba uwazac i miec odlozone na ten podatek...

26.08.2011 13:07
👍
10
odpowiedz
zanonimizowany607826
25
Konsul

wynajem maly pokój dla jednej osoby w miejscu gdzie bedzie mieszkalo jeszcze ze 3-4 inne osoby to srednio 90na tydzien (bez dodatkowych rachunków)
czyli dzielona kuchnia i łazienka
mozna znalezc taniej ale standard jest przewaznie dramatyczny
mozna znalezc za wiecej i wtedy jest szansa ze beziesz miał internet i troche lepszy standard
mysle ze jak bedziesz liczyl 100 za lokal na tydizen to bedzie miarodajne
do tego zarcie (jesli sam bedziesz gotowal to nie jest to duzy koszt, pytanie czy bedziesz miał czas)
tanie sklepy to IceLand i lidl kilka funtów za obiat wyjdzie
tesco jeszcze
o do zakładania własnej firmy nie mam pojecia, ja tam panie tylko pracowałem u kogos na normlana pełną umowę
komunikacja miejscka ze 30f miesiecznie (oczywiscie na bilecie 2 miesiecznym) jakbys na kartoniki jezdzil to jeden przejaz ze 2f
generalnie mysle ze miesieczny pobyt tam dla jednej osoby z jedzniem rachunkami i transportem (jak zyjesz skormnie) to ok 1000f
nawet mniej
zwykly developer php w zaleznosici od doswiadczenia ma stawkę 25-30kf/na rok
takze u niego wychodzi prawie 60k/rok co jest ncalkiem niezla kasa
ale pytanie czy robota jest realna do zrobienia
progrmaisat javy z malym doswiadczeiem dostaje 30-35k/rok
starszy progarmista php z dobry doswaidzczeniem 45k/rok

Tutaj dodam, że kolega pracował tam dobrych kilka lat temu. Więc mogło się już trochę pozmieniać od tego czasu.

P.S.
Z swojej strony życzę powodzenia Regis !

26.08.2011 13:08
11
odpowiedz
Lutz
173
Legend

el.kocyk dokladnie, znam osoby ktore poplynely nie pilnujac tego.
najlepiej zalozyc sobie jakas lokate i odkladac miesiecznie okreslnona kwote (dosc latwa do przewidzenia)

regis, rozliczanie w tym kraju jest naprawde banalne.

Komunikacja miejska tania nie jest, lepiej wykombinuj sobie rower, i staraj sie zlapac mieszkanie w okolicy osterley (hounslow, isleworth, west ealing, southall - dosc specyficzne ale da sie zyc)

Jezeli chcesz odlozyc maksimum to pewnie koszt zycia miesieczny nie wyjdzie cie wiecej niz 1000 funtow, zakladajac ze bedziesz wspoldzielil mieszkanie, ale czy ja wiem czy bym chcial tak zyc :P

26.08.2011 13:33
pasterka
12
odpowiedz
pasterka
202
Paranoid Android

Regis --> Wlasnie jestem w trakcie odpracowywania okresu wypowiedzenia i tez chce przejsc na kontrakt, wiec troche sie ostatnio dowiadywalam. Polecono mi ta firme do ksiegowosci http://www.nixonwilliams.com/, biora 75 funtow/miesiac i jak napiszesz do nich maila, to Ci wszystko wylicza, ile bedziesz dostawal. Koszt zycia zalezy od tego, czy jedziesz do UK zarobic i wrocic, czy chcesz troche pozyc :-) Wydaje mi sie, ze 1.5K powinno starczyc na wszystko, jesli chcesz mieszkac troche dalej od centrum. Powodzenia!

26.08.2011 13:42
Regis
😊
13
odpowiedz
Regis
133

[8] & [11] Dzięki za informacje. O tym, żeby mieć rower już od kogoś słyszałem - widzę, że to popularna opcja ;) Co do życia "na minimum" - taka opcja odpada. Owszem, zależy mi, żeby jak najszybciej odłożyć coś konkretnego, ale chcę mieć jakąś przyjemność z życia tam, dlatego jeśli 1k GBP to "minimum" egzystencjalne, to ja przyjmuję, że poniżej 1.5k pewnie nie zejdę. Oszczędzać mogę na aucie itp., a nie na warunkach mieszkaniowych (opcja mieszkania z kimś wchodzi w grę tylko tymczasowo, aż mi jakaś pierwsza kasa nie spłynie) czy jedzeniu (chemii nie lubię, nie jadam rzeczy, które mają więcej niż 4 składniki lub więcej niż jedno "E" ;D ) :)

[10] Co do kasy - jest niezła, w porównaniu z pracą etatową bo to kontrakt. Robota jest "zadaniowa", więc jak najbardziej wykonalna - na pewno nie jest to jakiś jeden, je*itny projekt, którego nie da się wykonać w tym czasie. Firma też duża i znana, więc wątpię, żeby się bawili w takie coś. Zobaczymy - póki co jestem po rozmowach "technicznych" i mam przejść do konkretnych rozmów dotyczących zatrudnienia i dokładnych warunków kontraktu - zobaczymy co jeszcze z tego wyjdzie ;) Dzięki dla Ciebie i kolegi!

EDIT:

[12] Dzięki, obczaję tę firmę :) Tak jak napisałem wyżej - chcę trochę pożyć, więc opcja "dziadowania" na minimum odpada ;) Co do powrotu - nie wykluczam, ale wolałbym pracować w bardziej cywilizowanym świecie, niż Polska. Marzy mi się docelowo Szwajcaria, ale póki co chcę zebrać expa za granicą i zacząć zarabiać w GBP lub EUR ;)

27.08.2011 10:03
Regis
😊
14
odpowiedz
Regis
133

A podbiję - może ktoś ma jeszcze jakieś ciekawe przemyślenia ;)

29.08.2011 10:19
Regis
😊
15
odpowiedz
Regis
133

To teraz spróbuję upolować tych, co nudzą się w pracy :D
UP!

29.08.2011 11:54
pasterka
😊
16
odpowiedz
pasterka
202
Paranoid Android

Regis --> Zonk! Dzisiaj jest Bank Holiday :-D Nie wiem, co jeszcze chcesz uslyszec, ale generalnie zasada jest taka, ze jak ktos Ci mowi, jak tu jest super, to podziel to przez 2, a jak ktos mowi, jak jest strasznie, to pomnoz przez 2. Daj znac, jak juz tu bedziesz, to wyskoczymy na piwo.

29.08.2011 12:30
Regis
👍
17
odpowiedz
Regis
133

Chciałbym usłyszeć jeszcze uwagi i sugestie innych osób - ot, tak dla "dywersyfikacji" ;) Co dwie głowy to nie jedna ;)
OK, jeśli faktycznie się dogadam i wyląduję w Londynie, to gdzieś na przełomie października i listopada się odezwę ;)

29.08.2011 12:45
18
odpowiedz
Mark24
11
Legend

Co do kosztow rozliczenia firmy Ltd to moje biuro ksiegowe bierze 120f za takie rozliczenia. Ltd rozlicza sie raz na 3 miesiace. Z drugiej strony jak nie masz dziesiatek faktur to wystarczy glowa na karku, kalkulator i 10min wolnego czasu. Ja uzywam ksiegowego tylko wtedy jak mam jakas zagwozdke. Oczywiscie nie twierdze ze w Londynie nie ma ksiegowych ktorzy pobieraja duzo duzo wiecej ;)

30.08.2011 09:05
Regis
😊
19
odpowiedz
Regis
133

Jak się już wie co i jak można rozliczyć/odliczyć, to można się bawić samemu, ale na początek pewnie bym i tak wolał zapłacić za usługi kogoś z większą wiedzą ;)

01.09.2011 12:25
Regis
😍
20
odpowiedz
Regis
133

pasterka --> Niestety musimy odłożyć piwo :P Sprawa była już w zasadzie przyklepana, ale rozbiła się o to, że oni potrzebują kogoś od połowy września, a ja mam miesięczny okres wypowiedzenia, więc jestem wolny od listopada minus zaległy urlop (czyli połowa października) :/ A od samego początku było o tym wiadomo - jeden dzień spóźnienia i sprawa umarła. Zaj***ście się wku***łem, nie ukrywam...

01.09.2011 13:28
😁
21
odpowiedz
zanonimizowany636606
89
Generał

Ja pitole wy na powaznie o dojezdzaniu na rowerku?
I to pisza informatycy? Masakra :)
7 lat temu pracowalem jako head hunter w City i mialem stawke o polowe mniejsza od was i w zyciu nie wpadl mi tak debilny pomysl: kupic rower, bedzie taniej :)
Rozumiem, ze puszki z PL przywozicie :P

01.09.2011 13:57
😁
22
odpowiedz
Lutz
173
Legend

Biedny, glupi setak, nie ma biedak pojecia o tym jak zyje sie w uk, ale wtracil swoje head hunterowe 3 grosze, podejrzewam ze stawke i tak miales za wysoka, skoro juz cie wykopali.
W sumie jak mieszka sie w piatke w jednym pokoju to nikomu do glowy by nie przyszlo rowerem jezdzic.

Sposob dojazdu dobierasz do tego gdzie jezdzisz, w zyciu nie przyszloby mi do glowy jezdzic do mojej roboty w soho samochodem, totez uzywam do tego celu metra. Moj znajomy codziennie dojezdza rowerem z heathrow do centrum londynu, ale to angol, triathlonowiec watpie zeby puszki przywozil.

W okolicy o ktorej wspominal regis mieszkalem wiem jak wyglada i co mozna, rower w tym konkretnym ukladzie jest najpraktyczniejszy.

regis, mozesz liczyc na to ze do nastepnego projektu beda o tobie pamietac, szkoda wielka.

01.09.2011 14:01
yazz_aka_maish
😊
23
odpowiedz
yazz_aka_maish
118
Legend

Samochod w centrum Londynu? LOL, powodzenia Setak i nie chodzi tu o pieniadze.

Nigdy nie kupie samochodu z Londynu sprzegla to tam zajechane na maxa...

01.09.2011 14:04
24
odpowiedz
el.kocyk
185
Legend

dokladnie, czy to wstyd jezdzic rowerem? ja do pracy autobusem jade okolo 30 minut (buspas na kawalku trasy) w czasie roku szkolnego, samochodem to i 45 bo korek na maxa a na piechote ide mniej niz 25, w tym polowa przez piekny park, rowerem ta sama trase robie w mniej niz 10 minut

a i wyobraz sobie jadac ostatnio samemu autem z Polski przywiozlem caly bagaznik pieluch i mleka dla dzieciaka, no ale to pewno wstyd mi powinno byc

01.09.2011 14:06
wysiak
25
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Ja dwa lata temu zawiozlem auto do Polski, bo go kompletnie nie uzywalem, od tego czasu obywam sie bez - a mieszkam nie w Londynie, a duzo mniejszym Reading, choc w Londynie pracuje. Nie ma zadnego, najmniejszego nawet sensu inwestowac a samochod, jesli wiekszosc czasu spedza sie w Londku. A na okazjonalne wyjazdy wystarczaja pociagi.

Forum: Kontrakt w UK (Londyn) - pytania o podatki, utrzymanie, własną firmę (lt...