Koniec (?) Dextera - bez spoilerow :)
JAk myślicie to koniec dla mnie skonczylo sie ciut dziwnie ?
Myślicie że pociągną to dalej ? Czy skonczy sie tak jak sie skonczylo czyli dla mnie do dupy?
LOST najlepszy serial ever, szkoda, że już nie robią nic takiego pomysłowego i chwytającego za serce. Pamiętam jak na tvp się oczekiwało co tydzien kolejnego odcinka, a później jeszcze po 2 były porostu cud miód...
i ta muzyka - http ://www.youtube.com/watch?v=twHXrNtG-7c
Bez sensu ;/ dla mneito byl najlepszy serial myslem ze pociagna przynajniej na 10 sezonow ;p albo 15:D
i skonczylo sie do dupy ciut , a ta koncowke to chyba dokrecili na szybko
Dexter się skończył w najgorszy z możliwych sposób, na dodatek nie pokończyli wątków!!!
spoiler start
Np. córka Masuki - po cholerę ona była w tym sezonie?! Nie odegrała ŻADNEJ roli, nie przesunęła nawet jednego długopisu, który by coś zmieniał.
Samo zakończenie tragedia, tragedia, tragedia. Od początku liczyłem na to, że Dexter skończy na krześle elektrycznym. Bardzo go lubiłem, ale takie smutne zakończenie byłoby kapitalnym podsumowaniem tego całego dramatu.
Społeczeństwo miało się dowiedzieć o Dexterze, od początku wskazywał na to finał pierwszego sezonu, gdzie szedł w tłumie, który go podziwiał za wyrywanie chwastów. Liczyłem, że ta ocena jego postępowania zostanie jakoś szerzej nakreślona, a tutaj zminimalizowano to chyba tylko do Quinna i Batisty, którzy domyślają się, że Dexter ubił śmiecia, ale tylko śmiecia i to w przypływie emocji.
W ogóle finał za bardzo się skupił na Debrze, co mnie obchodzi Debra, która cały czas była postacią mimo wszystko na granicy pierwszego i drugiego planu.
Już wlałbym szczerze mowiac zeby Dexter zginął w tym huraganie albo wyjechał do Argentyny, no wariant z drwalem to jest jakaś masakra.
Jeśli chodzi o seriale, które lubię, to jest to dla mnie olbrzymie rozczarowanie.
spoiler stop
Dobrze, że to już koniec, bo co oni tam wyrabiali to mi się w głowie nie mieści. Ogólnie jestem wyczulony na nieścisłości, na bezsensowne rozwiązania sytuacji, a tych było jak dla mnie za wiele.
Sezon żenada, zakończenie żenada. Ludzie domagający się dalszego Dextera = żenada.
Lost skończył się dla mnie przy
spoiler start
podróżach w czasie
spoiler stop
Nie wiedziałem nawet, czy umieszczać to w spoiler, ale dla swojego dobra już umieściłem :)
Dexter mocno nudzil juz od paru sezonow, wyraznie konczyly sie pomysly, a po zakonczeniu widac, ze skonczyly sie na dobre.
Co do Losta, to skonczyl sie tam, gdzie mial sie skonczyc zgodnie z oryginalnym pomyslem i zamiarem - na koncu pierwszego sezonu - zanim okazalo sie, ze zyskal taka popularnosc, i trzeba bylo ciagnac go na sile.
Ja to chyba jestem jakiś dziwny, bo nie oglądałem TWD, BB ani Dextera.
wysiu - Pamięć mnie zawodzi. Jak się skończył sezon pierwszy? Coś w okolicach wysadzenia bunkra?
Zbudowali tratwe i mieli odplynac z wyspy, kiedy znikad pojawil sie jakis statek z jakimis ludzmi i ostrzelal. Drugi sezon obejrzalem jakos do polowy i sobie odpuscilem.
Lost to mój ulubiony serial. Teraz oglądam BB. Jestem pod koniec 3 sezonu i pomimo kiepskich pierwszych odcinków w każdym kolejnym jest coraz lepiej.
Też mnie zawiódł finał, tak dobry serial tak fatalnie zakończyć, przecież było tyle możliwości, żeby zrobić to inaczej.
spoiler start
Liczyłam, że po wrzuceniu do oceanu Deb chociaż sam sobie wepchnie nóż w serce i wypadnie za burtę. A ten huragan? Bitch please, gorszego upozorowania śmierci nie mogli już chyba wymyśleć. No i ciekawe jak chcieliby wytłumaczyć zniknięcie Debry, że co? Podczas ewakuacji się zawieruszyła?
spoiler stop
[17]
spoiler start
Ale nie trzeba tłumaczyć zniknięcia Debry. Równie dobrze policja mogła się dowiedzieć, że Dexter ją zabrał (co zapewne się stało). Upozorować śmierć. Dać sobie przez to argument żeby nie wychylać się z miejsca, w którym się znajduje (chronić przed sobą syna i Hanne). To takie moje luźne wyjaśnienie tego dlaczego tak się stało. Ogólnie było kilka sucharów (zabranie Deb na łódź) i też myślę, że serial powinien się skończyć inaczej. Jednak pomimo tych 8 sezonów wciąż nie jestem w stanie ocenić i zaakceptować/potępić zachowania głównego bohatera. Serial jest dla mnie z tego powodu unikatowy. Trochę żal, że koniec, trzeba szukać nowych wrażeń gdzie indziej:)
spoiler stop
Już jestem!
Utknąłem w korku i zgubiłem gdzieś palto, ale oto jestem. Uratuję Wam końcówkę tego sezonu. Nie dziękujcie, robię to z poczucia misji.
Zasada jest prosta.
1. Ustawiamy suwak progresu na końcówce ostatniego odcinka (moment, w którym
spoiler start
brodaty facet wychodzi z ciężarówki
spoiler stop
).
2. Klikamy na link oficjalnego hymnu Kanady: http://www.youtube.com/watch?v=5zey8567bcg
3. Cieszymy się z happy endu i klaszczemy, zapominając o idiotyzmach, którym uraczyli nas autorzy.