A więc tak potrzebowałem szybko tuszy do drukarki więc znalazłem na stronie komputronika że sklep w moim mieście je ma na stanie i poszedłem kupić. Koleś za 4 tuszę zażyczył sobie 100zł, powiedziałem że bardzo drogo, wymieniłem kilka zdań na ten temat z nim ale w końcu je kupiłem bo już prawie 20 była a mi bardzo je były potrzebne. Teraz przychodzę do domu patrze na ich stonce a te same tuszę są na ich stronie o ponad połowę tańsze. Jak to jest z tymi cenami w necie i w sklepach wydaje się mi że powinny być takie same? Sorki że piszę tak chaotycznie ale jestem wkorzony, że tak przepłaciłem.
A masz paragon?
Jak jak tam kupuję, to płacę tyle ile jest podane na ich stronie www.
dziwne, często kupuje w komputroniku i nie spotkałem się z czymś takim. czasami zdarzały się różnice 1-2zł, ale zazwyczaj wynikało to ze zmiany ceny towaru od czasu dostawy (ceny na stronce aktualizowane są na bieżąco, jednak salony niekiedy sprzedają towar po cenach jakie miały one w chwili dostawy towaru do sklepu).
Mam paragon i jutro do nich jadę w tej sprawie.
Byłem u nich w tej sprawie. Pokazałem wydruki z cenami z ich strony, ksero paragonu oraz wydruk regulaminu w którym jest punkt:
Wszystkie ceny podawane w sklepie internetowym na stronie www.komputronik.pl wiążące są wyłącznie przy złożeniu zamówienia przez sklep internetowy. Ceny w salonach Komputronik mogą nieznacznie różnić się od cen prezentowanych na stronach sklepu internetowego.
Sprzedawca powiedział, że on te tusze kupił jakiś czas temu i wtedy była cena o wiele droższa i on nie może być stratny z tego powodu, że dany produkt tanieje. A ten ich punkt to dotyczy tego że jeśli bym coś zamówił u nich w salonie a oni by musieli dopiero to zamówić przez internet. Po h** mam do nich iść coś zamówić przez neta jak mogę zrobić zamówienie do domu ...
Co w takiej sytuacji? Myślałem, aby udać się do Rzecznika Praw Konsumenta który działa w moim mieście. W końcu prawie 60zł to nie tak mało, a usługi Rzecznika są darmowe. Z góry dzięki za pomoc.
up
No co up? No ma racje. Nie moze ci sprzedac towaru ponizej ceny zakupu, bo nadgorliwy urzedas skarbowy, moze wlepic mu porzadny mandat.
looz skoro kupił kartę graficzną za 1500 a staniało do 900 to też będzie go ścigał?..