Zakończenie Dextera - czy faktycznie było tak beznadziejne?
Sezon był do dupy, finał był do dupy.
Ostatnia scena była chyba nagrana po czasie bo twórcy chyba zauważyli co nagrali.
Zgadzam się, że cały ostatni sezon był beznadziejny. O ile w poprzednich przymykało się oko na mnóstwo "dziwnych zbiegów okoliczności" bo był to po prostu bardzo dobry serial to ostatni sezon a w szczególności ostatni odcinek przekroczył wszystkie dopuszczalne normy.
Wolę nie pamiętać o ostatnich kilkunastu minutach serialu i wypierać z pamięci ostatnie odcinki to wtedy dalej ten serial jest dla mnie jednym z najlepszych jakie powstały
Sądzę, że ludzie, którym nie podobało się zakończenie, po prostu nie byli w stanie dostrzec genialnego nawiązania do innej znanej produkcji.
http://www.youtube.com/watch?v=5zey8567bcg
Tak, było. I nie ma co dywagować, polemizować i próbować z gówna zrobić tartę - W porównaniu do poprzednich sezonów (z naciskiem na dwa pierwsze, moim osobistym zdaniem) ostatni wraz z zakończeniem to pomyłka.
Mnie najbardziej boli to, że przez te wszystkie sezony Dexter "uczył się" jak żyć z ludźmi(Rita, Laila, Prado, Trinity Killer, Lumen itd) i widać było, że z każdym sezonem staje się coraz bardziej uspołeczniony, ma dobry kontakt z siostrą i synem, ale nagle nie, wszystko przez co przeszedł jest nie istotne musi wrócić do początku...
PS. http://www.youtube.com/watch?v=cOITQolvleA :3
Cały sezon był generalnie słabiutki. Zawsze wyobrażałem sobie ostatnie odcinki jako właśnie taki rollercoaster, wszyscy dowiadują się prawdy, Dex musi bez przerwy spierdalać, aż w końcu kończy martwy albo na krześle.
Ja mam mieszane uczucia, bo może i to było najlepsze rozwiazanie dla zakończenia sezonu?
spoiler start
Gdyby Dexter skończył na krześle elektrycznym albo ogólnie czymś takim to też byłoby mnóstwo głosów oburzenia. Samego zakończenia się nie czepiam, jednak sposób doprowadzenia do niego był naprawdę słaby. Sama scena wyniesienia Debry ze szpitala i to, że potem NIKT się nią nie zainteresował plus rozwalona łódź Dextera i jego cudowne przeżycie? Sory, ale bardzo mi to nie pasuje. Na szczęście takie babole dopiero w końcówce. Dokładnie takie idiotyczne scenariuszowe rozwiązania i niedopowiedzenia skutecznie odciągnęły mnie od Walking Dead.
spoiler stop
Ósmy sezon był zdecydowanie najsłabszy. Jakiś taki wolny, mdły, atmosfera była przygnębiająca tak jakby aktorzy się żegnali ze sobą. Fabuła też za specjalna nie była. No i Dexter nie polował już na przestępców. Odszedł od rutyny, swoich rytuałów co udzielało się widzowi.
Jednak sezony od 1 do 7 trzymają mniej więcej równy poziom i przyjemnie się je ogląda.
Az tak beznadziejnie nie bylo. Zakonczenie Breaking Bad wygrało tu nagrode najbardziej beznadziejnego zakonczenia.