W czym Xbox One X będzie lepszy od Series X
Podstawową rzeczą w tym biznesie jest "Gracz nie wie, czego chce"
I można to mielić w nieskończoność. Bo chcecie grac na wszystkim, między urządzeniami, ale jak pojawi się hasło konsol to nagle zjawia się cała chmara graczyków, którzy kłuca się o exculusivy.
To, co robi MS, to coś, co powinno się popierać, bo nie ograniczają wam grania do jednego urządzenia. Możesz grać w ulubioną grę na PC, konsoli i wkrótce na Telefonie.
A Sony, stara się wykupić wszystko na wyłączność. I jakoś, kiedy robą to inni (Epic) to nagle są wrogowie tego rozwiązania.
Zastanówcie się, czego chcecie...
Podstawową rzeczą w tym biznesie jest "Gracz nie wie, czego chce"
I można to mielić w nieskończoność. Bo chcecie grac na wszystkim, między urządzeniami, ale jak pojawi się hasło konsol to nagle zjawia się cała chmara graczyków, którzy kłuca się o exculusivy.
To, co robi MS, to coś, co powinno się popierać, bo nie ograniczają wam grania do jednego urządzenia. Możesz grać w ulubioną grę na PC, konsoli i wkrótce na Telefonie.
A Sony, stara się wykupić wszystko na wyłączność. I jakoś, kiedy robą to inni (Epic) to nagle są wrogowie tego rozwiązania.
Zastanówcie się, czego chcecie...
Chcę dobrych gier a tak się składa, że na ps są exy i multiplatformy. Gdyby nie sony to by prawdopodobnie nigdy takie gry nie powstały. MS też ogranicza, bo nie ma ich gier na PS ;) Jak robi to epic to nie jestem wrogiem takiego rozwiązania tym bardziej, że na tym korzystam.
Gdyby nie sony to by prawdopodobnie nigdy takie gry nie powstały.
Tak - branża by się wzięła i by się zamknęła, bo nie byłoby Sony. No chyba, ze jakby nie było Sony, to te gry nadal by powstawały np na kolejną konsole Segi...
A moze jednak nie byłoby niczego - gdyby nie Sony...
Ogólnie nawiązując do tego co napisał FigherFighter ja jestem jednym z tych graczy, który uważa że exy stanowią bardzo ważny segment rynku. Bo często potrafią namieszać w naszej branży wprowadzając nowe standardy czy wyznaczając ścieżki, jak gry powinny wyglądać ;-)
Sony nie wykupuje exów, tylko je tworzy. Producenci sami chcą wydawać swoje gry u Japończyków, bo wiedzą, że jest to dla nich bardzo dobre miejsce. Fakt, że czasem jakiś zewnętrzny deweloper wyda swoją grę jako tymczasowego exa, to zapewne efekt starych umów z czasów PS1/PS2 i bardzo udanej współpracy.
Firma która stworzyła wspomniane przez Ciebie exy nie zaczęł swojej przygody z Grami od PS, a dużo wcześniej - dlatego przywołałem Sege.
Z tym tekstem,ze exy sprzedają systemy - wyniki sprzedaży mówia co innego - głupie Call of Duty na PS4 sprzedaje się dużo lepiej niż najlepszy ex. W poprzedniej generacji Xbox też nie miał exów, bo wypuszczali gry na PC a jednak sprzedawał sie tak samo dobrze jak PS3 a okresami nawet duzo lepiej.
Stary zgred może napsiac, ze gdyby nie Sony to pewnie Sega, 3DO i Atari dalej by wydawały swoje konsole... Miałbyś wiekszy wybór, może więcej gier i może byłby lepsze - GDYBY I MOŻE - na tej samej zasadzie gdyby nie Sony to by takie gry nie powstały
FighterFighter
W przeciwieństwie do Epic Sony ma swoje własne zespoły, , które tworzą exy na konsole Playstion. Gdyby nie kasa Sony i czas jaki te zespoły dostały to wiele tych gier nigdy by nie powstały
Przeciez Epic to przede wszystkim producent gier XD
Teraz chyba faktycznie nie ma osobnych podmiotów, ale kiedyś byli właścicielem chyba 3 developerów.
BadAS
Dobrze wiem o tym. Nie neguję zasług Epic dla szeroko rozumianego gamingu. W tym przypadku chodziło i ,że przez czasowe exy dla swego sklepu Epic ogranicza graczom na PC dostęp do gier. Nie ma nic złego kiedy właściciel danej konsoli za swoją kasę tworzy gry na jej potrzeby i nie chce ze zrozumiałych względów, aby je miała konkurencja. Ja jako konsument się cieszę .że firmy konsolowe konkurują nie tylko na sprzęt ale również na gry. Przynajmiej jest wybór i nie ma jedynie słusznej platformy na rynku.
Jak sam wiesz, koszt produkcji gry jest coraz większy. Od produkcji po marketing. Ile kiedyś kosztowały gry a ile teraz? Możesz mieć gry, które są robione przez księgowych jak fifa czy cod robione dla wszystkich albo gry jak uncharted. Jak już pisałem, kasa i czas, to właśnie dostają twórcy czego nikt inny by im nie zagwarantował.
Call of Duty na PS4 sprzedaje się dużo lepiej niż najlepszy ex
Słyszałem, że się dobrze sprzedał ale podaj liczby (ile dokładnie sprzedało się na ps4) albo źródło, z którego to wynika.
Epic to przede wszystkim silnik i fortnite.
Owszem, wiele gier multiplatformowych ma większą sprzedaż od exów, ale to właśnie exy sprzedają konsole, na których te gry są kupowane. Porównaj sobie wyniki sprzedaży PS4 i XOne oraz gier multiplatformowych na tych konsolach, to będziesz wiedział, jak ważne są exy.
W poprzedniej generacji Xbox też nie miał exów, bo wypuszczali gry na PC a jednak sprzedawał sie tak samo dobrze jak PS3 a okresami nawet duzo lepiej.
Bzdura. X360 miał sporo exów i część z nich nawet dzisiaj nie jest dostępna poza Xboxem. Są to m.in Gears of War 2, Gears of War 3, Gears of War Judgement, Fable 2, Forza Horizon, Forza Horizon 2, Forza Motorsport, Forza Motorsport 2, Forza Motorsport 3, Forza Motorsport 4, Forza Motorsport 5, Forza Motorsport 6, Halo 3 ODST, Halo 4 oraz Halo 5. Jak widać jest tego bardzo dużo, a to tylko 4 najbardziej popularne marki MS.
Dharxen
Dokładnie. Xbox 360 ma dużo gier, których nie ma nawet na PC. Co więcej ta konsola ma parę jrpg , które nie są dostępne poza Xbox 360. Jako fan również marki bardzo bym chciał, aby na konsole zielonych trafiło jak najwięcej świetnych jakościowe exów. Rynek konsolowy tylko na tym zyska.
prekor
Szkoda tylko, że PCMR tego nie widzi.
Na youtubie wszystko widzi ;)
A ja myślałem, że chodzi wam o wysokiej jakości gry, a nie exy.
A tak na poważnie. Z całą pewnością, gdyby nie nastawienie Sony, to nie powstałoby kilka tytułów, które są przez wielu uważane za kultowe. Jednak nie można jednoznacznie stwierdzić, że gry byłyby gorsze, gdyby nie Sony. No chyba, że ktoś ma maszynkę do podróży między wymiarami, i przy okazji drugą, która obiektywnie wyliczy, co to znaczy "lepsze", bądź "gorsze".
Czym zajęło by się na przykład ND? może posiadając mniejszy budżet i zespół, stworzyliby jakiegoś ciekawego RPGa, co na przykład dla mnie byłoby "lepsze" od obecnej sytuacji. Albo nie zmieniło by się nic, bo stworzyliby Uncharted sami, bądź z pomocą kogoś innego. Ewentualnie, nie byłoby ND, natomiast ludzie by pozostali i z cała pewnością wzmocniliby inne zespoły.
No tam na pewno xD
XDDD
Nowy poziom jakości, umrę ze śmiechu
Jedyny nowy poziom jakości jaki Exy osiagają to w graficzce
XDDDD
Devi w ND nie mają wystarczających umiejętności by stworzyć RPG, nigdy nie mieli i nie będą
Oni się specjalizują od 13 lat w ultra liniowych, kopiuj wklej action adventure, tacy ludzi by szybciutko polegli gdyby chcieli zrobić grę w gatunku znanym z rozwiniętych, nakładających się na siebie mechanik
Dla wielu posiadaczy konsol exy to synonim jakości danej gry bo jej twórcy mają czas i kasę które mogą przeznaczyć na produkcje swoich gier. Gdyby nie Sony to ND skończyło by pewnie robiąc jakieś gierki na smarfony. PCMR zawsze ma bardzo dużo do powiedzenie o sprawach związanych z konsolami.
StereoAkuma
A to zle ,że się specjalizują w takich grach? Przecież te gry wedle wielu graczy wychodzą im bardzo dobrze i są jednym z powodów dla których ludzie kupują konsole Sony.
Bez Sony może nie byłoby dużo gorzej, ale na pewno byłoby inaczej. Sony otworzyło nowy rozdział w grach konsolowych, co przełożyło się również na gry pecetowe. Wiem, że to tylko gdybanie, ale wydaje mi się, ze gdyby nie Sony rozwój gier 3D byłby wolniejszy.
Z Naughty Dog mogłoby być podobnie. Nawet nie ma pewności, że w ogóle studio by istniało. Zresztą to nie jedyne studio, które przy Sony tak bardzo się rozwinęło. Bend Studio znane obecnie ze stworzenia Days Gone, zaczynało od crapa Bubsy 3D, a już następną ich grą (która była pierwszą tworzoną we współpracy z Sony) był bardzo dobry Syphon Filter.
Podałem to jako jeden z przykładów tego, jak mogliby się rozwinąć. To że nie zrobili jak dotąd RPGa, nie znaczy, że przez te lata nie byliby w stanie się tego nauczyć. Ten scenariusz jest tylko jedną z możliwości. Mogliby robić w zasadzie cokolwiek, chociaż jedne scenariusze, są bardziej prawdopodobne od innych.
Dla wielu posiadaczy konsol exy to synonim jakości danej gry bo jej twórcy mają czas i kasę które mogą przeznaczyć na produkcje swoich gier.
Czasem zastanawiam się, czy w exach od Sony ludziom tak bardzo podoba się to, że są dobre, czy może bardziej to, że są ekskluzywne. Robienie z "exa" synonimu "wysokiej jakości" jest w moim odczuciu błędne, gdyż na długą metę za bardzo was oślepia. Zastanów się tak dogłębnie i odpowiedz sobie zupełnie szczerze, czy gdyby takie TLOU, wyszło na wszystkie platformy, dokładnie takie jakie jest teraz, to czy podobałoby ci się równie mocno, co teraz?
Gdyby nie Sony to ND skończyło by pewnie robiąc jakieś gierki na smarfony.
Są dwa wyjścia. Albo masz takie dobre zdanie o Sony, jako wydawcy, by twierdzić że to właśnie oni wynieśli ten zespół na wyżyny. Albo masz takie słabe zdanie o zdolnościach ND, by twierdzić, że bez nielimitowanych funduszy i czasu, byliby skazani na klepanie gierek na telefon. Idąc dowolną z tych dwóch ścieżek, można wysnuć wniosek, że gdyby Sony wzięło pod swoje skrzydła drużynę od Angry Birds, to wyszłoby im coś na poziomie TLOU.
PCMR zawsze ma bardzo dużo do powiedzenie o sprawach związanych z konsolami.
Gry są związane z grami. Szczególnie, że exy to nie gatunek czy jakiś konkretny typ gier, a raczej model biznesowy. Wiec rozmowa o exach ma więcej wspólnego z pogadankami finansowymi, niż z rozmową o grach.
Dharxen
Dokładnie. Po prostu do twardego PC betonu nie dociera fakt ,że bez konsol mogło by nie być już gier singiel-playr. Nie mówiąc o tym ,że to właśnie Sony upowszechniła na rynku konsolowym napęd Blu-Ray i dzięki temu na konsolach można się dalej cieszyć filmami i grami w postaci fizycznej. Moim zdaniem na konsole i ich exy narzekają przede wszystkim Ci gracze którzy z własnego wyboru się ograniczyli do tylko jednej platformy. No cóż psy szczekają a karawana jedzie dalej.
siera9j
Przecież cała ta dyskusja tutaj właśnie dotyczy aspektów finansowych i biznesowych , które są ciekawe. Przecież z punktu widzenia biznesowego wydanie gier1fps na platformy konkurencji to był nie zły strzał nie w stopę ale w kolano. Przecież exclusive jest w każdej brązy nie rozumiem skąd Twoje zaskoczenie ,że jest tak samo na rynku gier. Ja nie marudzę ,że na konsoli Sony nie zagram w exy MS czy Nintendo bo rozumiem to ,że te firmy nie chcą zrobić dobrze ich konkurencji, Tak działa rynek i trzeba się z tym pogodzić , albo po prostu się otworzyć na inne platformy. Życie gracza jest dożo łatwiejsze kiedy ma coś więcej niż jedną platformę. Ja też kiedyś przebyłem drogę od bycia PCMR do posiadania kilku konsol i sporej kolekcji na nie.
prekor
Moim zdaniem na konsole i ich exy narzekają przede wszystkim Ci gracze którzy z własnego wyboru się ograniczyli do tylko jednej platformy.
Mam dokładnie takie samo zdanie. Ja jako posiadacz m.in. PS4 nie mam nic do tego, że MS nie wydaje na tej konsoli swoich gier. Mało tego, chcę, żeby MS w końcu przyłożył się do tego i wydał trochę mocnych exów, żeby Sony poczuło w ogóle jakiś oddech na plecach.
Zastanów się tak dogłębnie i odpowiedz sobie zupełnie szczerze, czy gdyby takie TLOU, wyszło na wszystkie platformy, dokładnie takie jakie jest teraz, to czy podobałoby ci się równie mocno, co teraz?
RDR2 wyszło na xbox/ps/pc i uważam, że to jest rewelacyjna gra. TLOU wyszło tylko na konsole sony i uważam, że to jest rewelacyjna gra. Grałem w Gearsy 4 i 5, przeszedłem nie powiem, że dobre ale nie powiem też, że złe. Ale wciągnęły mnie bardziej niż ostatnie gry chociażby od ubisoftu. Ale dla tej gry nie kupiłbym konsoli i nie ważne czy na ps czy xbox. Tak samo jakbym nie kupił konsoli tylko dla Demon's Souls (nie lubie gier souls like), ale dla TLOU czy RDR2 bym kupił. Exy sony są przede wszystkim gry dla jednego gracza. W czasach gdy wielu mówiło, że takie gry nie będą miały racji bytu i będą tylko gry coopowe, multiplayer i gry usługi. Wcześniej miałem xboxa 360 i mogłem tylko popatrzeć na youtubie na gry z ps3.
Ty prawdopodobnie nie masz zielonego pojęcia o grach wideo jeśli nie ironicznie myślisz, że gierki Sony są niby jakieś nie wiadomo jak oryginalne czy innowacyjne XD
Ktoś tu wspomniał Segę, no to ja się pytam gdzie są od tej firmy takie gry: Virtua Fighter, Sonic, Panzer Dragoon, Sega Rally, Ecco the Dolphin itd. Sega skończyła z konsolami, skończyła się też ich złota era. Bardzo dobrze, że Sony idzie własną drogą i może wciąż produkować duże gry AAA które nie muszą do wszystkich trafiać jak robią to pozostali wydawcy i próbować wykorzystywać konsole na swój sposób jak na przykład najnowszy Ratchet, Microsoft ma inny plan, w porządku ale mi na razie odpowiada bardziej strategia Sony. Czy Microsoft będzie wstanie wykorzystać unikatowe zdolności swojego najnowszego sprzętu taką strategią, że ich gry mają być dostępne na wiele urządzeń? Zobaczymy.
Weźcie też pod uwagę fakt, że MS jako całość to firma znacznie większa od sony i poza konsolą xbox mają "w posiadaniu" praktycznie cały rynek PC
Ich exy tworzone są na platformy Microsoftu do których należą zarówno Xbox jak i PC!
Xbox to tylko mała część targetu MS więc wcale mnie nie dziwi, że tworzą gry dla wszystkich swoich klientów na wszystkich swoich platformach.
Dodatkowo wydaje mi się, ze Microsoft nie ma takiego wielkiego parcia na sprzedaż konsol jako urządzeń, bo nawet calkowity upadek działu Xbox nie pozbawi firmy tak dużego procentu przychodu jak to ma miejsce z Sony.
Mam tylko nadzieję, że mimo wszystko MS bedzie utrzymywał swoją konsole, bo jak Xboxa na rynku zabraknie, to fanboye PS zapłaczą!
Już teraz widać delikatne rozleniwienie, bo exy od sony, mimo iż to świetne gry, to jednak nie są jakieś innowacyjne...
Reasumując:
Sony ma swoje exy i niech ma na zdrowie :)
Jeśli sony wygra kolejną generację to niech ma na zdrowie :)
Niech konkurencja wyjdzie wszystkim na zdrowie!
Co do ankiety uważam że wygra ps ale na pewno nie powtórzy się sytuacja z tej generacji. Xbox będzie godnym konkurentem dla konsoli Sony choć pierwsza konsola nowej generacji u mnie to będzie xbox
Trochę bzdurki wymienione w tym artykule. Jeżeli Xbox One X ma być w czymkolwiek lepszy to bym wymienił następujące rzeczy (ale to wyjdzie w praniu):
- kultura pracy - XOX ma szansę być cichszą konsolą (obecnie słychać w niej tylko dysk mechaniczny, jeżeli XSX będzia taka sama pod tym względem i zniknie to chrobotanie przez dysk SSD to pod tym kątem będzie to konsola idealna)
- łatwość wymiany pasty termo - to może być trochę bardziej skomplikowana operacja w XSX przez ten kształt wieżyczki
- customization - moim zdaniem kształt XOX wygrywa pod tym względem (limitowana edycja konsoli Gears 5 była przepiękna). Ciekaw jestem co Microsoft wymyśli z wyglądem konsoli w przyszłości
i kto tu bzdury pisze ;)
- Czyli XOX ma lepszą kulturę pracy, bo XSX ma cichszy dysk - whaaat??
- Kto wymienia pasty termo (albo cokolwiek innego) w konsolach i dla jakiego normalnego człowieka miałby to być argument za zakupem??????
- Czyli autor przedstawiający konkretne fakty (np. brak jakiegoś złącza albo obsługi jakiegoś urządzenia) pisze bzurdy, ale Twoja opinia na temat potencjalnego wyglądu limitowanych edycji to już po prostu święta prawda i klękajcie narody, bo TWOIM ZDANIEM XOX MA LEPSZY KSZTAŁT, c'mon człowieku, bądź poważny
Czytaj ze zrozumieniem
- Czyli XOX ma lepszą kulturę pracy, bo XSX ma cichszy dysk - whaaat??
Przez większy pobór mocy dałem ten punkt pod mocną wątpliwość (aczkolwiek zaznaczyłem, że zmienia się dysk więc chociaż chrobotanie ustanie)
- Kto wymienia pasty termo (albo cokolwiek innego) w konsolach
Jak czytasz tylko to forum to możesz dojść do wniosku, że nikt ale prawda jest inna
- Czyli autor przedstawiający konkretne fakty (np. brak jakiegoś złącza albo obsługi jakiegoś urządzenia) pisze bzurdy, ale Twoja opinia na temat potencjalnego wyglądu limitowanych edycji to już po prostu święta prawda i klękajcie narody, bo TWOIM ZDANIEM XOX MA LEPSZY KSZTAŁT, c'mon człowieku, bądź poważny
No bo taka prawda, że w artykule są wymienione mniej istotne kwestie od tego co się liczy dla graczy a wersja limitowana XOX Gears 5 to nie był tylko kształt. Wraz z padem, pionową podpórką tworzył pod względem jednolitości perfekcyjność. Dodatkowo customowe dźwięki przy włączaniu i wyłączaniu konsoli, fakt, że nie była ona tylko pomalowana ale miała fizyczne wycięcia co dało się namacalnie odczuć powoduje że jak dla mnie Microsoft stanął przed poważnym wyzwaniem jak będzie chciał pobić tę limitkę.
- łatwość wymiany pasty termo - to może być trochę bardziej skomplikowana operacja w XSX przez ten kształt wieżyczki
Ty żartujesz tak?
https://youtu.be/7Fjn4GRw8qE?t=641
customization - moim zdaniem kształt XOX wygrywa pod tym względem (limitowana edycja konsoli Gears 5 była przepiękna). Ciekaw jestem co Microsoft wymyśli z wyglądem konsoli w przyszłości
Oczywiście to tylko twórczość fanowska ale taki a nie inny kształt jak dla mnie daje większe możliwości. (patrz obrazek)
Oczywiście to tylko twórczość fanowska ale taki a nie inny kształt jak dla mnie daje większe możliwości. (patrz obrazek)
No ale konsola jak stoi to nie oglądasz jej ze wszystkich boków tylko jednego a jak dla mnie XOX można było lepiej wyeksponować.
Aczkolwiek XSX wygląda smakowicie.
Taką limitkę bym przygarnął
Zapowiada się ciekawie i pewnie ps5 sprzeda więcej egzemplarzy, ale po co powstał xbox? Bo rynek konsol zabrał graczy czyli nabywców systemu windows. Microsoft wchodząc w konsole przejął część osób, których jako konsolowców utraciłby bezpowrotnie. A tak zarabiają i na graczach pctowych i na konsolowych. Więc pomijając dywersyfikacje na rynku konsol tracą, bo nie są liderem, ale swoje koszą.
Gracze nigdy nie byli celem sprzedażowym Windowsa. MS na Windowsie zarabia głównie przy zastosowaniach profesjonalnych, gdyby chcieli sprzedawać systemy graczom, to zrobiliby jakieś sensowne zniżki. Tymczasem są wręcz ukontentowani sytuacją z piractwem. Podobna sytuacja jak ze wszystkimi śmieszkami z licencją WinRara. No jak oni żyją, jak wszyscy jadą na wersji próbnej? Korpo kupują to masowo, bo muszą, nie pozwolą sobie na kontrol, czy jakieś upokarzające plotki. A czemu firmy kupują WinRara, a nie coś innego? Bo każdy ma doświadczenie z WinRarem. Czemu każdy ma doświadczenie z WinRarem? Bo jest "za darmo". Podobnie jest z Windowsem, mało kto na użytek prywatny kupuje licencję. Producenci laptopów i firmy, urzędy, jak najbardziej, do nich też MS wysuwa swoja ofertę i to mu wystarcza.
Mam Xbox one X i żadnego nextgena mi nie potrzeba. Konsola jest dość mocną by ładne i fajne gry wyświetlić.
Nie potrzeba mi wogole tej całej nagonki na ganianie do sklepu i wyścigu szczurów na nextgeny.
Mam też PS4 i Exy wyglądają na nim bardzo dobrze. Gram teraz w Days Gone i niczego tej grze nie brakuje ani w oprawie ani w jakości. Jedyne co bym chciał to 60 fps i to powinien zapewnić model PS4 pro.
Te Raytracingi i 4K mam totalnie gdzieś, niech spieprzaja na bambus poganiacze szczurów.
Ledwie 1% ludzi na świecie gra lub chce grać w 4K, a Ci wciskaja to jakby 90% ludzi tego używało.
A 60 fps leży i nie ma. Dziady wola gówniane 4K pociskach, którego z 2.5 metra od TV nie zobaczę niż zaoferować płynną grę.
Mam nadzieje, że nextgeny zalicza finansowa wtopę.
Jakie do przodu, skoro poza kilkoma exami od Sony, Rockstar, Bethesda i kilku innych robiących fabularne ambitne gry AAA to cała branża się cofa!
Od 10 lat nie wyszedł zaden godny następca Masa Effect, Elders Scrollsy od czasu Skyrim to jakaś śmieszni żałosna kupa online.
Rockstar? Jedna grę na generacje wydał i się skończył, Blizzard szoruje jakością po dnie na kolanach robiąc loda czerwonym chinolom.
A co jest na topie? Indyki z oprawą maksymalnie wczesnych 16 bit, piękne całe -30 lat uwstecznienie.
Do przodu? Z czym? Z nuda, wydmuszka, kopiuj wklej i miliardem dlc, lootboxow, płatnych online i mikropłatności? To jest postęp?
SSD (mam w każdym PC i laptopie od 8 lat)? Litości.
Postęp chyba w dziadostwie. Zapomniał gamedev czym są gry video, jaki ich cel i czemu służą.
Są wyjątki i te wyjątki to niektóre singlowe gry jak Exy od Sony, jak The Prey od Bethesdy, jak The Evil Within 2 od Tango/Bethesda.
Nawet nowy Dom Ethernal to nudne popłuczyny po Doom 2016.
I co przyniosą nextgeny?
Też branży potrzebny jest powrót do podstaw, reset i odkrycie na nowo tego co jest najważniejsze w grach video, czyli:
-pomysl (nowy)
-grywalnosc/miodność, ma cię wciągać tak, że mocz godzinami trzymasz
-ultra ergonomia, sterowania, interfejsu, bawiąca i nie wkurzająca rozgrywka. Skomplikowane sterowanie zabije nawet najlepszy szpil, proste sterowanie i czytelny interfejs zawsze pomoże np Fable 1-3 dla mnie idealny przykład jakie powinno być sterowanie w grach action RPG.
Nextgeny dla mnie w tej chwili to jest kolejne ładowanie tysięcy złotych w elektrosmieci, które znowu będą trzaskać głównie guana gry czy multiplayerowe, powtarzalne szamba dla cwiercmozgow.
Kilka szpili pewnie będzie niezłych o ile w Sony komuś nie odpier.oli i nie uznają, że trzeba golić debili płacących za coś w grach wideo.
Branża mobile jeszcze bardziej zeszmaciła gry video, przy tych shitach to 30 letnie gry z Amigi to arcydzieła.
Do dziś nic nie wyszło równie dobrego, klimatycznego i grywalnego jak Moonstone.
Branży jest potrzebny tylko i wyłącznie skok w zasobach podzespołów, bo to stoi w miejscu od premiery 8 generacji konsol.
Z obecnej już wiele się nie wyciągnie, bo ciężko na takich podzespołach pociągnąć jeszcze lepszą grafikę i rozbudowaną fizykę.
Wyjście nowych konsol da sporo dodatkowej mocy nie tylko na konsolach, ale i pc. Gracze PC moze w końcu zrobią upade swoich blaszaków, albo kupią konsole, dzięki czemu będzie można w grach rozwinąć np. fizykę świata.
Dziś twórcy są ograniczeni słabymi PC i jeszcze słabszymi konsolami. Na PC za wiele nie pokażą, bo to marnowanie zasobów i środków. 1% graczy PC nie jest wart wydawania tak dużych pieniędzy. W konsolach to nie ma nawet co mówić.
Jedynie studia takie jak ND mogą coś jeszcze wycisnąć, ale to juz prawie max.
XDD, nieprzestaje mnie śmieszyć kiedy ludzie myślą, że kiedy długo grali w gry to znaczy, że faktycznie są w stanie wejść w nie głęboko jeśli chodzi np. o analize ich mechanik
Do takich ludzi jak Matthewmatosis czy Joseph Anderson nawet nie masz podejścia bo najprawdopodobniej konsumujesz te medium mocno pasywnie
I szczerze to faktycznie nie wiem dlaczego, ale automatycznie przeskoczyłem do gadania o exach Sony z jakiegoś powodu, mój błąd
Ostatnio napisałem wstępne wrażenia z WD2, które najprawdopodobniej więcej powiedziałyby komuś o grze niż wasz zdawkowe, 30 słowowe pseudo recenzje
W mainstreamie zawsze ze świecą było szukać ludzi, którzy faktycznie mieliby jakieś pojęcie o sztuce ogólnie oraz o tym jak działają gry
I jak widać się to nie zmieniło skoro mamy dzisiaj ludzi, którzy myślą, że pasywne konsumowanie gier przez 20 lat sprawia, że mogą mieć faktycznie coś ciekawego do powiedzenia na ich temat XD
Czyli co? Uważasz, że trzeba być gamę developerem żeby widzieć "wystarczająco o grach"?
Z tego co wiem im więcej ktoś produkuje gier tym mniej w nie gra, bo skupia się na swojej pracy i nie ogrywa dodatkowo kilku tytułów miesięcznie.
Jak ktoś ukończył kilkaset gier w tym wszystkie najważniejsze/przełomowej, kilkadziesiąt tysięcy ograł a kilkaset tysięcy zobaczyl, gra od ery 8bit, czyta książki,czasopisma na ten temat, ogląda programy to ma wiedzę i doświadczenie.
Gość składający samochody w fabryce aut wcale nie ma większej wiedzy o motoryzacji od kierowcy rajdowego.
Tytuł artykułu "W czym Xbox One X będzie lepszy od Series X" i pierwszy punkt, to brak Kinecta... tylko że Kinect był na One. One X nie miał już wejścia na na Kinect. Były jakieś przejściówki ale MS szybko przestał produkować. Poza tym mineło już tyle czasu od uśmiercenia przez MS Kinecta, nie powstały żadne gry... faktycznie użytkownicy One X czy Series X będą się martwić jego brakiem. Większość nawet nie będzie wiedzieć, co to takiego.