Ukradł miliony w kryptowalutach, wpadł, bo kupił ksywkę w grze
its over dla chłopa
Nie ma co zazdrościć tylko prubować znaleźć swoja metode
Przeprowadzka do Rosji mogłaby niewiele pomóc. Tam też już zaczynają uważać na kryptowaluty. Na przykład ten ich walczący-z-korupcją Navalny robi szwindle z ich wykorzystaniem.
I to, co zrobił ten nastoletni złodziej, jest niestety wykorzystaniem kryptowaluty zgodnie z jej przeznaczeniem: do oszustw, kradzieży i innej działalności przestępczej.
A wykorzystanie noży z przeznaczeniem to dźganie i podrzynanie. Co, nie kupiłeś nowej karty graficznej?
A prawdziwe przeznaczenie kostki brukowej to wybijanie witryn sklepowych
FBI zdarzyło się już kiedyś podejrzewać "terrorystę", który komunikował się, korzystając z czatu na konsoli. https://www.forbes.com/sites/thomasbrewster/2018/02/14/sony-playstation-4-data-disclosed-to-feds-in-terrorism-probe/#4353efd15c7f
Widać gość wykorzystywał konsolę "zgodnie z jej przeznaczeniem: do oszustw, kradzieży i innej działalności przestępczej". A ty? Masz konsolę? Przyznaj się, terrorysto!
Kryptowaluty służą do oszustw i wszelkiej maści działalności przestępczej. Opowiadanie, że jest to jakaś „jedyna wolna, niepodlegająca rządom” waluta to mydlenie oczu naiwniakom. Głównym celem kryptowaluty jest spekulacja i wyciągnięcie pieniędzy „z dołów” do tego, kto jest na szczycie tej piramidy. I nie jest to bynajmniej żaden „dobroduszny Japończyk”, który chciał pomóc ludzkości.
Takie wirtualne nic jak pieniądze w bankach. Gdy duża grupa ludzi chciała naraz wypłacić swoją całą kasę okazywało się za każdym razem, że bank był niewypłacalny i dochodziło do samosądów.
Dopiero znaleźli sposób na Januszy, by nie dochodziło do takich sytuacji poprzez płynność finansową między bankami.
Każdy kto ma choć trochę oleju w głowie inwestuje w nieruchomości, by pracowały na siebie. I tego każdy mądry rodzic uczy od małego dzieci, że dochód pasywny jest najpewniejszy. Trzymanie kasy w bankach to zawsze była strata pieniędzy nawet w czasach korzystnych lokat, a co dopiero w ostatniej dekadzie. Kryptowaluta to jest to samo co wirtualna kasa w bankach, której w rzeczywistości nie ma.
Na koncie bankowym też masz wirtualne cyferki. Zablokują tobie dostęp do konta i też będziesz miał wirtualne nic.
Takie same nic jak biliony dolarów wydrukowanych przez FED i inne banki centrale w ostatnich latach pokrywane w masowym skupie swoich własnych papierów dłużnych przez świeżo wydrukowane pieniądze, eufemistycznie nazwane „ilościowym poluzowaniem polityki monetarnej”.
Przez c19 i ogólny roz.. na świecie wiwindowano ceny kryptosyfu pod sufit dodatkowo dopompowano bankę na funduszach i nieruchomościach wmawiając że przy końcu świata trzeba inwestować w pewne instrumenty. Świat się obroni, choroba zniknie tak samo jak wyparują pieniadze głupców. Rynek nieruchomości nawet komercyjnych przeżywa zapaść a co dopiero mieszkaniówka. Bank jest gwarantem bo działa w systemie porównywanie tych dwóch rzeczy do siebie to skrajne loty abstrakcji.
Nawet banki nie są tak bezpieczne jak po prostu zapas złota w piwnicy xd
Możesz podać gdzie ta piwnica jest ?
Przetestujemy jej poziom zabezpieczeń.
Skupiacie się na tym, że pieniądze są abstrakcyjne, zamiast na tym, co stanowi o ich wartości.
Dane waluty mają pokrycie w gospodarce.
Minerały* w popycie na produkcje.
Akcje w obrotach podmiotu.
Krypto-waluty w większości przypadków w niczym.
Do tego trzeba dodać jeszcze wektor popytu/podaży.
I wartość takiej krypto-waluty determinuje jedynie popyt/podaży. Dlatego mają jaki rollercoaster z wyceną.
ul. kręta 5/12 po zejściu do piwnicy idziesz w prawo i stukasz w płyki, aż usłyszysz za jedną z nich wolną przestrzeń, upsi....
Dokładniej to na reddicie jest info że ten gość był odpowiedzialny za wiele zleakowanych nutek Juice WRLD'a, wiem że pewnie tutaj nikt nie kojarzy, ale w USA to jeden z najbardziej rozpoznawalnych raperów, którego utwory leakują praktycznie codziennie w sieci, i to właśnie ponoć ten gość sporej sumki się na tym dorobił
ale teraz serio niech ktoś wyjaśni co to jest "rzadka ksywka" i jakiej gry mogła dotyczyć, że musiał wydawać kryptowalute? Komu zapłacił? Twórcom gry czy ktoś przedawał konto z określonym nickiem? Jakaś dziwna ta historia.
powaznie? kilka tysiecy dolcow za 3 literki? jesus, jak oni daja sie robic w konia xD.
jprdl, ze tez maja takie zmartwienie to ja bym chcial miec takie zmartwienia, bogacze...
no nie mam sił, dalej nie usunęliście tej beznadziejnej opcji gdzie cos wklejam i razem leci cały adres źródłowy, porażka....
Już im pisałem dwa razy, ale oni wiedzą lepiej. Satanista?
Tyle byłoby z anonimowości kryptowalut. Od początku można było to przewidzieć... Pozdrawiam osoby nieświadome, że od zysku z krypto należy odprowadzać podatek do urzędu skarbowego...
Jakiej anonimowości? Istnieją tysiące/dziesiątki tysięcy różnych krypto, a anonimowych jest raptem 3 lub 4. Wśród tych najpopularniejszych nie ma żadnej anonimowej i nikt nie twierdzi, że jest inaczej.
A Ty skąd czerpiesz "wiedzę", że "miały być anonimowe"?
I standardowo (.) dał kto? Operator. Gdyby to on musiał oddać hajs to już nigdy nikomu nie udało by się wyłudzić karty.
Dużo ciekawsze jest - jakim cudem ofiara była na tyle mądra, żeby zgromadzić taki majątek i na tyle głupia, żeby go w żaden sposób nie zabezpieczać i dać się okraść w tak głupi sposób.