TikTok królem Internetu - pokonał już nawet Google
Nie wiedziałbym nawet co to jest gdyby nie ostrzeżenia przeciwko tej aplikacji.
Komuś widocznie to potrzebne, pytanie kto zbiera dane, jak je wykorzystuje i komu sprzedaje, a robi to na pewno inaczej platforma by się przez tydzień nie utrzymała takie to są koszty.
Komu potrzebne? A no tym tzw. atencjuszom szukającym dowartościowania i ludziom którym się wydaje, że są tzw. twórcami bliżej nie określonego contentu oraz tym co łykają jak pelikany każdy szajs jaki im się podsunie pod nos.
Pomijając cringe filmiki które można tam znaleźć i że sa bardziej żałosne od tych na youtubie, to informuję że TT zbiera i przesyła dane w czasie rzeczywistym do swojego chińskiego nadzorcy. Powala mnie jak łatwo zdobyć dane użytkownika za ich zgodą.
TT wymaga żebyś udostępnił kontakty, jak masz tylko najbliższą rodzinkę w tel, to git, wielka strata z tego nie będzie, ale jak jesteś pracownikiem korpo to masz na pewno kontakty do przynajmniej 20 osób które niechętnie dają swoje numery telefonu prywatnego.
TT to nie obchodzi, mój znajomy miał to na swoim fonie i firma jakimś cudem zaczęła dostawać spam z tych samych botów, dosłownie, te same maile do wszystkich.
Dochodzenie IT dowiodło z jakiego serwera wyszły, PRC/CRL.
Nagle dostaliśmy propozycje handlowe, pal licho że się handlem nie zajmowaliśmy, dostawaliśmy oferty kredytów w USD, nawet na nasze maile prywatne te same spamy szły.
Wszystko przez jedną apkę w telefonie.
Więc ja mówię, może to i paranoja, ale ja na moim telefonie nie mam syfu poinstalowanego a YT i Google services są wyłączone i zablokowane. Nie używam FB/MSG/Insta/i całego tego syfu. To co mam zainstalowane i nie mogę usunąć, blokuję bo na cholerę mam dawać swoje dane za darmo ? Nikt mi nie płaci za to że używa moich danych to handlu.
Większość z tej TOP10 zbiera więcej danych, niż jest im do działania potrzebne... Tik Tok jest zauważalny pod tym względem, bo to w zasadzie jedna z nielicznych konkurencji dla Amerykańskich gigantycznych portali.
TT po prostu bierze przykład z Facebooka, Google i aplikacji Polskiego Rządu.
Perełka obrazek :D Szkoda, że mam za niski ranking, aby móc dawać łapę w górę, ale jakbym mógł, to od razu by wleciała :P
Tymczasem ja ze swoimi 160 000 obserwującymi na TikToku robiąc content stricte naukowo-rozrywkowo-gejmingowy i zarabiając fajne pieniądze promując produkty technologiczne dla innych marek czytam hejt na tą platformę, przypominając sobie jak sam uważałem że TT to gówno dla dzieci.
Serio, wystarczy się zagłębić, polajkowac chwilę content który was interesuje i dać się zrozumieć algorytmowi. Wtedy nie będą wam się wyświetlać tylko dzieci tańczące do trendów a wartościowe filmy. Warto dać szansę bo cały świat nie może się mylić.
Mi wystarczy to, aby skisnąć :D.
królem :PP tylko co daje sriktok a co google. albo banda siks machających tyłkiem i cyckami albo barany tańczące w rytm jakiegoś chłamu. i hejterzy hejtuja hejterów na swoich wypocinach. czyt. filmikach. fajnie sie korzystało jak oglądałem tylko śmieszne filmiki i kulinarne ale jak zaczął nachalnie sie wp****alać szmelc o teoriach koronawirusowych i te kukły z wielkimi du**mi to mnie odrzuciło na grube lata chyba. nawet nie da się spersonalizować co ci ma pokazywać. Jak widzę mordę tego manekina szalonego reportera nabijającego się z ludzi niezaszczepionych to żygać mi się chce. Banda wiatraków tam siedzi i gimbaza pouczająca wszystkich choć nawet życia jeszcze nie powąchali. Jak zobaczyłem po zmianie przepisów jak wafel 16 letni który ma 180 tys obserwujących mówi ze wchodźcie na ulice przed pojazd !! oni maja się zatrzymać .. to mi scyz się otworzył w kieszeni. I takich patafianów ogląda młodzież i się na nich wzoruje bo on musi mówić prawdę bo jest w Internecie i ma 180 tys obserwujących.. żenada i muł... dokładnie 3m 72 cm mułu
Smutne fakty, samotni ludzie, którzy myślą, że jest inaczej bo mają przy sobie wiele osób, które potrzebują ich do wybicia się ;) wszystko jest sztuczne i kreowane, aby móc leczyć pewnego rodzaj kompleksy i błędne koło się zamyka, dopóki nie osiągnie się pewnego wieku, potem to jak ktoś nie ogarnął wcześniej stabilizacji, wypalił oszczędnośći, zerowa dywersyfikacja to zostaje tylko pętla na szyje i o marionetke mniej.
Warto dodać, żę ta sama osoba, może być zliczona X razy, tiktokerzy wchodzą na swoje konta z różnych urządzeń dziesiątki razy dziennie... także nie ma się co dziwić, oni nie potrzebują google, żeby szukać ciekawych informacji, rozwijać umysł, bo jego też nie potrzeubją, simple as that. Wystarczy zobaczyć 90% albo 95% ich contentu
Nie mam nic przeciwko użytkownikom TT.
Byle mi nie podsuwali filmików, bo cały mój domowy system jest tak skonfigurowany żeby blokować TT.
Ja nawet linków nie dostaję :D
Placze ze krypto marnuje energie. Teraz pomyslcie ile enrgii w sklali globalnej idzie na te pierdy TikTokowe :)