„Sztuka” tworzona przez AI pod ostrzałem, twórcy generatorów pozwani
Coś czego nie tworzy człowiek z krwi i kości to nigdy nie będzie sztuką.
Na tym powinno się zamykać bezsensowna dyskusje w tym temacie.
No cóż, marnie widzę szansę wygranej w sądzie. Panie zgodziły się raczej na sprzedaż swoich dzieł na użytek sztucznej inteligencji. Regulaminy użytkowania portali się czyta, a nie później jest się wielce oburzonym, że według tego, na co się zgodziło, ktoś sprzedał ich prace zgodnie z tym, co sobie zamieścił w regulaminie.
Meta nie bez przyczyny już dawno temu zaznaczyła w regulaminie Facebooka, że wstawiając obrazki na Facebooka (na instagrama prawdopodobnie też), jesteś odpowiedzialny za to, żebyś miał prawa do tych obrazków i że zezwalasz Mecie i jej klientom korzystać dowolnie z Twoich zdjęć. Możesz np. na podstawie tego zapisu znaleźć się na reklamie prezerwatyw...
Każda z tych Pań, ma bogate dokumentacje swoich obrazów na tych portalach. Nie wiem, więc skąd oburzenie, że zostały użyte do karmienia AI, totalnie się zgodziły na ich komercyjne użytkowanie przez partnerów Meta...
Pisałem o tym zapisie w regulaminie Facebooka już dawno temu... Bardzo mało osób czyta ten regulamin, a tam są takie kwiatki, że jak by większość wiedziała, na co się w nim zgadza, to od ręki by skasowała Facebooka... Szczególnie z urządzeń mobilnych.
Swoją drogą, Unia Europejska powinna się wziąć za tego typu regulaminy i zablokować możliwość tworzenia regulaminów dłuższych niż np. do 250 znaków pod groźbą tego, że prawnie one nie będą obowiązywać w wersji dłuższej...
Bo regulamin Facebooka, to trzeba bardzo dobrze umieć szukać, żeby znaleźć takie informacje, jak ta.
"Artystom" hajs się nie zgadza więc ich dupsko boli.
Mnie osobiście nic nie obchodzi kto lub co tworzy daną rzecz, jedyne co się liczy to efekt końcowy.
To jakby powiedzieć że jajka z wielkiej fermy drobiu nie jest prawdziwymi jajkami i że to "prawdziwe" to te od lokalnego rolnika z jego malutkiej feremki.
Bardzo ciekawe porównanie jajek do sztuki, możesz to bardziej rozwinąć? Bo to chyba głębszy temat, chyba, że napisałeś to z biegu?
Nic bardziej mylnego. "Pozew w imieniu artystek" jest w artykule. Zaden szanujacy sie artysta nie wpadlby na tak durny pomysl. Czy fakt zlozenia pozwu akurat przez "artystki" dziwki? ano nie xD
P.S. te 3 artystki to typowe femi-nazistki rysujace jakies biedo-lewackie bazgroly.
Przypadek?
Nie jest tak, że artyści UWAŻAJĄ, że AI wykorzystuje ich prace. AI realnie WYKORZYSTUJE ich prace. Uczy się z obrazów z sieci, niczym nie chronionych jak np. ZAIKS w przypadku muzyki. Mało tego, w internecie można poszukać całą masę porównań oryginalnych prac i prac stworzonych na podstawie AI, które ewidentnie używa tak jakby assetów z różnych już stworzonych ludzką ręką prac.
Wykorzystuje tak samo, jak wykorzystuje grafik przeglądający internet. AI patrzy na obraz oczami matematycznymi a my swoimi. Jedne i drugie daje nam inspiracje.
Te porównania to pewnie właśnie przeciwnicy tego robią, bo mało kto się tym interesuje, by ogarnąć, że ktoś ich w balona robi.
Takie grafiki może każdy zrobić bez większego wysiłku, bo AI ma min. możliwość przeanalizowania przesłanego przez użytkownika zdjęcia. Jakbym miał Twoje zdjęcie, to mógłbym np. napisać prompta, w którym jechałbyś na moto. Pewnie, gdybyś takie foto zobaczył w necie, byś pomyślał, że AI włamało CI się do telefonu, wykorzystując Twoje zdjęcia. To samo robi z malarzami. Przeanalizowało ich dzieła i jest w stanie stworzyć dowolny obrazek, tak jakby namalował go dany twórca.
No tak. Czyli nic innego jak plagiat. Posługiwanie się czyjąś własnością intelektualną nie oznaczając danego twórcy to zupełnie co innego niż inspirowanie się. Poza tym, bardzo mało widać możesz powiedzieć o sztuce. Często nawet zwykle pociągnięcie pędzla mówi o stylu danego artysty i dwie różne zwykle proste linie będą się od siebie różniły. AI wyciągnie je z bazy i po prostu skopiuje, bo takie ma źródło nauki. Skopiuje je 1:1. Artyści mają rację, bo nie są w żaden sposób chronieni, tak jak wcześniej wspomniani muzycy np. Gdyby powstała baza nauki dla AI, gdzie artysta sam decyduje czy chce w niej umieścić swoje prace to ok, co innego kiedy artysta nie ma żadnego wyboru i musi być materiałem do nauki bo tak. Wyobraź sobie, ze poświęcasz długie lata na to, żeby osiągnąć unikalny styl tylko po to, żeby komp Ci go skopiował w 5 min. To lekko mówiąc nieuczciwe jeśli nie wyraziłeś na to wcześniej zgody.
A co jeśli artyści zrzekli się praw własnościowych do obrazków, umieszczając je na Facebooku czy innym takim ? A to Facebook zadecydował je sprzedać do baz AI ?
Każda z Pań ma swojego Facebooka/Instagrama artystycznego (szukałem specjalnie), na którym udostępnia nieodpłatnie swoje pracę do sprzedaży przez Facebooka. Według regulaminu, którego najpewniej nie przeczytała.
W regulaminie tych portali jest jasno napisane, że np. Facebook może odsprzedawać zdjęcia/obrazki umieszczone przez Ciebie na tym portalu podmiotom 3cim w celach komercyjnych. Np. Twoje zdjęcie z dzieckiem do reklamy prezerwatyw. I to Ty deklarujesz, że umieszczone przez Ciebie zdjęcie jest Twoją własnością, którą przekazujesz portalowi.
Regulaminy portali się czyta. Ja np. nigdy nie wrzuciłbym swojego zdjęcia na Facebooka..
Upubliczniłeś swoją pracę, to dajesz możliwość nauki na jej podstawie. Nie ma znaczenia czy uczy się na jej podstawie komputer, czy człowiek. Nie wina komputera, że matematycznie uczy się szybciej niż człowiek. Nic nie plagiatuje, bo w żaden nawet najmniejszy sposób nie kopijuje nawet 1 piksela pracy. Analizuje tylko i wyłącznie piksel po pikselu, by wiedzieć, że tak wygląda kot, a tak pies.
Jak dziecko w szkole ma narysować kota, jak nie będzie go nigdy widziało?
To samo masz tutaj. Czas się obudzić, bo człowiek kto nie jest doskonałą maszyną i kupka krzemu w wielu rzeczach jest od niego lepsza. Dziś komputery wykonują zadania, które kiedyś musieli robić ludzie. Robią to w kilka sekund. Nie wiem, czy wiesz, ale te wszystkie zdania też musieli zaprogramować ludzie, którzy wykorzystali pracę tych, którzy dana rzecz robili ręcznie.
To trudny temat, ale zgadzam się z Johnem. Prawa autorskie nie obejmują żadnych motywów, czy stylów, a to właśnie je wykorzystuje AI.
To, że poproszone jest w stanie odstawić idealną replikę 1:1, to już osobna kwestia, chociaż na przykład DALL.E 2 tego nie robi, nie wiem jak z tymi tutaj. Poproszony o Mona Lisę, da ci Mona Lisę, ale we własnej interpretacji. Tak długo, jak zablokowane jest generowanie takich samych obrazów, o żadnym plagiacie nie ma mowy.
AI dział dokładnie tak samo, jak człowiek. Kreatywność to nie jest tworzenie czegoś nowego z niczego, bo tak się nie da. Nie jesteś w stanie wymyślić czegoś, z czym w jakimś stopniu nie miałeś do czynienia. Każda kreatywność to w rzeczywistości mix naszych przeżyć, tego, co widzieliśmy, słyszeli, co myśleliśmy itd. Każda kreatywność ma podłoże bardziej lub mniej w czymś, co już znałeś wcześniej. I dokładnie to samo robi AI z tworzeniem obrazów. Zna miliony obrazów, nauczył się poprzez statystykę, jak różne rzeczy wyglądają i tworzy miksując swoją "widzę”
Jakbyś Aborygenowi kazał narysować np. pada od konsoli, dając delikatny opis, do czego i po co to służy, to w nawet w najmniejszym stopniu by to nie przypominało pada. Bo po prostu jego przeżycia nie miały w najmniejszym stopniu styczności z tym przedmiotem. Ty jakbyś miał to samo zadanie wykonać to na 100% w projekcie użyłbyś gałek czy przycisków, bo wiesz, że pad to coś do sterowania i potrzebuje elementów sterujących id.
Nic im te pozwy nie dadzą, bo nie są w żaden sposób wykorzystywane obrazy zakazane. To, co w internecie jest powszechnie dostępne do oglądania. Nie ma żadnego prawa zabraniającego wejścia na daną stronę z grafikami i przeglądanie ich. Tak działa nasz mózg, jak i algorytm. Tylko tam procesy matematyczne robi maszyna, a u nas mózg. Co innego, gdyby SI wycinała fragment danej pracy, dodając do „swojej". Ale tak nie robi. Tworzy obrazy za pomocą prostej matematyki - statystyki prawdopodobieństwa.
Otóż mylisz się. Na wielu obrazach "tworzonych" przez AI było widać parafki autorów prac które AI wykorzystało.
Coś czego nie tworzy człowiek z krwi i kości to nigdy nie będzie sztuką.
A wszelkie "wspomagacze" do rysowania ładnych/idealnych linii w photoshopie czy innych programach do grafiki?
Albo auto-tune (czy jak to sie tam zwie) wśród "piosenkarzy"
Trochę mnie bawi te podejście niektórych "artystów" do narzędzi bazujacych na uczeniu maszynowym AI. Każdy artysta świadomie lub nieświadomie inspiruje się tym co kiedyś zobaczył tak AI uczy się stylów twprzenia, miesza je ze sobą i tworzy coś nowego. Każda osoba nie zaznajomiona ze sztuką tak wnikliwie jest w stanie wyobrazić sobie parę obrazów w głowie jak Dama z Łasiczką, Monę Lisę, Słoneczniki itd.
AI jest takim samym artystą co tworcy obrazów i zdjęć którzy zarabiają na ich kopiach, a nie faktycznej sprzedaży oryginału. Obrazki z NFT też to ładnie pokazały jakie to one nie są "unikatowe".
Wybaczcie, ale widziałem już pełno takich artystów co tworzą jeden obraz i sprzedają jego wydruk podczas gdy normalne obrazy malowane pędzlem są unikalne i tym przedstawiają swoją wartość. Nikt kto maluję obrazy nie będzie widział zagrożenia, jedynie ci co na jednej swojej pracy chcą zarabiać przez jej kopiowanie i umieszczanie gdzie tylko się da (koszulki, plakaty, kubki...)
To AI mogło by się lepiej przyłożyć i chociaż usuwać podpisy artystów ze swoich tworów
No tak, tworzac taki program to logiczne jest ze wzorcow nie bedzie bral z powietrza. Jakos wczesniej nikomu nie przeszkadzalo to dopoki ktos nie odkryl ze na generowanych obrazach mozna zbijac hajs, wiec ludzie ktorzy tworzyli Arty i sie z tego utrzymywali (Patreonow po okolo 2-3 tys) to teraz boli ze ktos zarabia na ich wzorcach bez pozwolenia wiec teraz jest szloch, placz i lzy. To normalne nie?
Beke mam z tego, bo tu chodzi wyłącznie o hajs :P Artyści z dupy nie biorą swoich pomysłów, poza "sztuką nowoczesną, gdzie czerwona kreska może być "dziełem" Więkoszść obrazów to poprostu mniej lub bardziej przerobiona "w głowie" artysty rzeczywistość badana wszystkimi zmysłami. AI robi podobnie tylko zamiast zmysłów tworzy wg zadanych parametrów, a jako że technologia raczkuje to i pewnie sporo podobieństwa może występować.
"Tymczasem w ogóle nie przechowują one obrazów, gdyż przekładają informacje zebrane z grafik na matematyczne wzory."
Haha no tak, przecież w ogóle nie ma tam żadnych obrazów tylko ciągi zer i jedynek