Szef Nvidii: druga połowa 2020 najlepszym okresem dla graczy w historii
Jak nie dowalą zbyt wysokich cen za to wszystko, to mogę się zgodzić. Pod względem sprzętu będzie super.
Spodziewamy się naprawdę mocnej drugiej połowy dla gier. Myślę, że może to być jeden z najlepszych sezonów gier w historii, a powodem tego jest fakt, że gry na PC stały się tak dużym formatem. Połączenie niesamowitych gier, takich jak Fortnite i Minecraft, i sposobów, w jakie ludzie grają teraz, e-sport, nawet F1 jest teraz e-sportem.
Źródło: https://www.gry-online.pl/hardware/szef-nvidii-druga-polowa-2020-to-bedzie-najlepszy-okres-dla-gracz/z51e591
Takie gry to i na kalkulatorze pójda, jest sie czym chwalic
To jest mocny rok dla posiadaczy PS4 - Dreams, Final Fantasy Remake, Nioh 2, Persona 5 Royal, The Last of Us Part II, Ghost of Tshusima
Na PC jest slabo
No rzeczywiście taki sam jeden Mount & Blade II: Bannerlord jest bardziej grywalny i starcza na dłużej niż te śmieszne tytuły które wymieniłeś. Jeszcze mógłbym dodać, że w tym roku jest dużo typowo PC-towych tytułów jak Doom, Cyberpunk, Desperados 3, Mafia Remake, Alyx.
Na PC nie było źle, kolejne części Halo, Persona 4 (dzięki sukcesowi Persona 5 i poprzednie to pewniak na PC), Gears Tactics, X-com: Chimera Squad, masa gier multiplatformowych, (już wymienione) Alyx i Bannerlord, teraz jak ktoś lubi latać to Flight Simulator, z indyków to choćby Rogue Legacy 2, można też zaliczyć Death Standing i Horizona, jak ktoś lubi Beat'em'upy to wczoraj wyszło Battletoads.
Więc naprawdę można się spierać czy na PC jest słabo. 5 gier mniej (+Dreams czyli "edytor") z czego 3 raczej na pewno prędzej czy później na PC zawitają. Jeżeli tylko ktoś woli np. gry taktycznie, to na PC było w tym roku najlepiej, ale rozumiem, dla fanów gier akcji AAA PS4 wypada w tym roku świetnie (ale w którym nie?).
W sumie o Alyx zapomniałem, ale ta gra dla masowych graczy wlasciwie nie istnieje
Mount and Blade to padaka, to samo co paręnascie lat temu, a juz wtedy do idealu tej grze bylo daleko
Jeszcze mógłbym dodać, że w tym roku jest dużo typowo PC-towych tytułów jak Doom, Cyberpunk, Desperados 3, Mafia Remake, Alyx.
Nie ma czegos takiego jak typowo pecetowe tytuły, kazda z tych gier ktore wymieniles (oprocz alyx bo nie ma go na PS/Xbox) sprzeda sie lepiej na konsoli, moze Desperados jedynie lepiej sobie radzi na PC
To jest zabawne bronic się jakims early accesem, podczas gdy na konsolach Part II, Persona 5 czy FF, ktore beda walczyc o tytuł gry generacji
sprzeda sie lepiej na konsoli, moze Desperados jedynie lepiej sobie radzi na PC
Możesz doliczyć DOOMa Eternal. Oficjalnych wyników nie ma, ale przewiduje się że w okolicach premiery gra sprzedała się prawie dwa razy lepiej na Steam niż na PS4 czy Xone.
https://playtracker.net/insight/posts/doom-eternal-steam-sales
Samej "lepszej sprzedaży na konsoli" nie byłbym taki pewny, bo wydawcy naprawdę rzadko chwalą się wynikami sprzedaży, jeszcze rzadziej podają liczby dla każdej platformy oddzielnie, więc nie można tego jasno stwierdzić.
Nie ma czegoś takiego jak typowo Pecetowe tytuły?
Doom, Cyberpunk, Mafia Remake, Alyx to wszystko strzelanki, jak to niby miałoby się sprzedać lepiej na konsolach skoro gra w strzelanki na konsoli to masochizm, na PS4 jest aim assist bo bez niego grać by się nie dało w takie gry xD
Jak strzelanka to tylko na PC
#PCMasterRace
To jest zabawne bronic się jakims early accesem, podczas gdy na konsolach Part II, Persona 5 czy FF, ktore beda walczyc o tytuł gry generacji
No i 2 z tych 3 gier wyjdą na PC, no rzeczywiście tragedia na PC.
Jak strzelanka to tylko na PC
Rozumiem, ze to tylko ironia
Ta nawet jak cos wyjdzie to nie wiadomo kiedy, rozmawiamy o tym roku
Ale Persone to wy szanujcie - a na PC przydałyby się pozostałe części.
Kupię nowa konsole szkoda że nie pogram w next geny bo ich nie będzie na premierę...
Po tym co widzę to raczej długo nie będzie się opłacało brać nowych kart, a obecne 2xxx posłużą bardzo bardzo długo (nie każdy potrzebuje 10k i 1200000fpsów)
Już tak jest, na kilkuletnim gtx970 po grasz w nowsze gry fhd w 60fps, co prawda trzeba rezygnować powoli z wysokich ustawień ale nie każdemu to przeszkadza.
True story bracie, jak patrze że na low detalach FHD gry chodzą na 660-ce to ja się pytam "gdzie ten postęp?" ;].
Najlepszym okresem dla graczy był przedział 1993-2004. Sprzęt, gry, technologia. Nic nie pobije tego okresu. Połowa jednego roku ma być lepsza niż to wszystko co się działo do tej pory? Marketingowa gadka. Switch już jakiś czas temu wyprzedził Super Nintendo i są łeb w łeb z NESem. Mogliby sprzedać znacznie więcej konsol gdyby nie ceny ich gier i support w części krajów jest kiepski.
Wspaniałe czasy to były wtedy gdy musiałem wydać 400 zł na dobrą grafikę aby mi wszystko latało. Dzisiaj mamy najlepsza czasy dla gigantów którzy chcą 2000-3000 zł na kartę dzięki której gry będą dobrze działały na wysokich. Najlepsze czasy w historii... Wypchaj się z takimi tekstami. Konsole musiały wypuścić mocniejsze wersje bo rynek sprzętu komputerowego jak tak rozpędzony aby sprzedawać coraz mocniejsze i droższe części że konsole nie nadążają. Bo w grach musi być hiperrealistyczna grafika z super odbiciami, słoneczkiem, wolumetrią i innymi pierdołami które ostro nam obciążają gpu i cpu więc kupujemy nowe, jeszcze droższe części żeby to jakoś chodziło. Finansowo to dla Nvidii, AMD i Intela wspaniały rok. Dla graczy już niekoniecznie. Widziałem jak upadają marki które idą w grafikę zamiast w inne, ważne aspekty. I znowu marudzę.
Dlatego gram w gry Indie, gdzie większość z nich dodatkowo chodzi na Switch'u. BEZ RTX, bez 4K i innych HairWorks itd.
Czekam teraz na Hadesa, ScourgeBringera, Monsters & Gods, Prince of Persie i kilka innych, w które tez zagram na przenośnej konsoli. Bo nic mnie nie wiąże do kanapy, czy fotela przy biurku.
Sony zchrzaniło Vitę, a teraz nie chcą zrobić kolejnej, widać nie wyciągnęli ze swojej porażki błędów i dalej myślą, że taka konsola nie ma sensu -- mimo ponad 50M sprzedany Switchów. Myślę, że duża część fanów zagrałaby w te exsy w pociągu, w autobusie w drodze do pracy czy z. Dla czystego odstresowania się. A Animal Crossing pokazuje, że czas, w którym ludzie chcą się wychillować jest bardzo ważny.
Ajlepszy rok dla graczy?
1994.
Amiga była na szczycie popularności, Pecet już zaczął błyszczeć z Domem i premierę miało PlayStation. Do tego gameboy rzadzil
Niesamowite cztery zupełnie inne od siebie i wyjątkowo się uzupełniające światy gamingu (Amiga-PC-PS-Gameboy) to był najlepszy czas dla gracza, nie te marne odpadki jakie mamy dzisiaj.
Jeden Switch i reszta to pecety pudrowanie na różne sposoby z takimi samymi grami, sterowaniem czy klimtem.
A NVidia bo znowu podniesie ceny i zarobi kokosu na tych, co muszą zmienić GPU, marzę brutto już zbliżają się do poziomu 70%
Niedługo 3/4 ceny komputera to będzie sama karta graficzna.
Przez taką politykę zaporowej ceny na PC dalej wszyscy siedzą na 1080p bo GPU pozwalający na więcej kosztuje połowę pensji ciężko pracującego pracownika np sklepu.
Druga połowa byłaby jeszcze lepsza gdyby pan Kurteczka nie podnosił szalenie cen swoich produktów.
Ale daj im może najpierw podać te ceny. Na razie mamy tylko plotki, a każda z nich jest inna.
cały ten rok wypada REWELACYJNIE, nie tylko nowe konsole, nowe GPU, co przede wszystkim wprowadzenie standardu HDMI2.1 przez co na oledach w końcu będzie można wyświetlić 4K@120 w HDR10. Nie wspomnę że ten rok jak żaden inny w tej generacji nie miał tylu świetnych premier gier. Zapisze się w historii.
"Liczba zapowiedzianych premier sprzętu robi wrażenie zarówno na pecetowcach, jak i graczach konsolowych."
No nie wątpię, że gdy podadzą oficjalne ceny Amperków, zrobią na nas wrażenie ! :)
Nie zapomnieliście wyszczególnić w tabelce "Druga połowa 2020 roku to..." procesorów Ryzen na architekturze Zen 3?
A potem przyjdzie tajfun i nas wszystkich zmyje oraz nasze marzenia...