Sketches of Glory - odc. 28 - Gemplej najważniejszy
Przypomniało mi się, jak z bólem przechodziłem 2. Bioshocka. Przez słaby komputer musiałem grać na minimalnych. Niestety dodatkową bolączką było ciągłe wyłączanie się gry. Ale gameplay zrobił swoje i grę ukończyłem.
Soczysty jak ten drzewny penis? Ukryty Easter Egg nawiązujący do Eskela - Leszego?
Tylko bug, bugowi nie równy
Do listy mało istotnych rzeczy przy dobrym gameplayu można dodać fabułę
Są gry gdzie fabuła to jest właśnie gameplay. Na przykład przygodówki.
Jaskinowcy to ark dinozaur to też ark gierka miała dobrą grafikę ale miała też bugi za to gameplowo była fajna.
Pierwszy raz w Quake2 grałem na windows95 w okienku 300x300. Guzik widziałem i cięło się to strasznie, ale byłem zachwycony gameplajem.
a nie powinno być GEJmplej?
Dla graczy poniżej pewnego wieku:
ugh-lumpics
zagrywałem się w to za dzieciaka. Śmiechu co niemiara.