Rynek PC może zmniejszyć się o niemal 10% w 2022 roku
Nie ma w co grać i to jest pewnie jeden z powodów.
Zajrzałem pierwszy raz do miesiąca i trzeci post przeze mnie przeczytany jak tak wybitnie głupi że mam forum przynajmniej na jeden miesiąc odhaczone, dzięki.
Tylko co w tym dziwnego?
Z racji lockdawn-u ludzie i firmy kupowali sprzęt do pracy zdalnej. Ten sprzęt magicznie nie zniknął
Żadnej magicznej rewolucji sprzętowej 2020/2021 jakoś nie było
Gier które powalą wszystkich na kolana też jakoś nie widać - a grać się spokojnie da na sprzęcie sprzed kilku lat. Zwłaszcza że ceny kart graficznych jeszcze nie spadły do akceptowalnego poziomu - a to zmieniając grafę zwykle zmienia się proca bo ograniczał nową
Rynek grafiki jaki jest obecnie każdy widzi - wyprzedaże z koparek i badziewia pokroju 1630 :P
To raczej wzrostu sprzedaży nie należy się spodziewać
Jestem ciekaw ile osób przeczytało ze zrozumieniem cały artykuł. Dane nie dotyczą jedynie rynku growego, a PCtów ogólnie, czyli także tych, które ludzie musieli kupować, aby zdalnie pracować i mieć lekcje. Gaming to tylko ułamek rynku PCtowego.
A to nawet nie jest pierwszy raz, kiedy na GOLu mamy tego typu artykuł. Do ludzi wciąż nie dociera?
Lockdown'y się skończyły to i ludzie grają mniej. Nic dziwnego tu nie widzę. Jak ktoś preferował siłkę a grał tylko dla zabicia czasu to teraz wróci na pakernie
Tylko co w tym dziwnego?
Z racji lockdawn-u ludzie i firmy kupowali sprzęt do pracy zdalnej. Ten sprzęt magicznie nie zniknął
Żadnej magicznej rewolucji sprzętowej 2020/2021 jakoś nie było
Gier które powalą wszystkich na kolana też jakoś nie widać - a grać się spokojnie da na sprzęcie sprzed kilku lat. Zwłaszcza że ceny kart graficznych jeszcze nie spadły do akceptowalnego poziomu - a to zmieniając grafę zwykle zmienia się proca bo ograniczał nową
Rynek grafiki jaki jest obecnie każdy widzi - wyprzedaże z koparek i badziewia pokroju 1630 :P
To raczej wzrostu sprzedaży nie należy się spodziewać
Nie ma w co grać i to jest pewnie jeden z powodów.
Takiej posuchy w branzy gier video nie bylo nigdy
Głównie jednak chodzi pewnie o swiatowy kryzys, wszyscy jestesmy w koncu coraz biedniejsi, bo wszystko drożeje
Kryzys to wymówka dla dzbanuszków takich jak ty czy parę lat temu ja, to jesat nic innego jak wymówka i korpo propaganda do wciskania ludziom na siłe nowych norm i wyciągania od nich większych kwot mniejszym kosztem i nakładem pracy. Jak myślisz na co idą 25miliardowe euro koszty na 1godzinnych spotkaniach wielkich przywudczych główek, na ochronę?, na ekipy medialne i nagraniowe które i tak nie mają tam wstępu?, na służbę?, na propagandę którą już mają wcześniej przygotowaną?, czy może na zabawę dla której naprawdę się tam zjechali.
Nie daj się ogłupić, ktoś im na to musi płacić! Czy to cywil z lewicy czy prawicy czy inny wiarus albo dziwak bez zdania, to nie ma znaczenia w końcu każdy pieniądz dobry, ale wcześniej trzeba go jakoś z ciebie i innych wyciągnąć i uzasadnić żebyś się przypadkiem niepotrzebnie nie czepiał.
Nie ma w co grać i to jest pewnie jeden z powodów.
Zajrzałem pierwszy raz do miesiąca i trzeci post przeze mnie przeczytany jak tak wybitnie głupi że mam forum przynajmniej na jeden miesiąc odhaczone, dzięki.
Niestety premiera paru gier z Playstation na PC pokazała że jednak te gry Sony są takie wybitnie dobre tylko dla fanchłopców niebieskiej marki a dla każdego innego są po prostu dobre.
Taki Death Stranding ma 86 więc więcej niż gdy był na PS.
Detroit Become Human na PC ma 80 więc więcej niż jak był na PS.
God of War to 93 punkty, Helldivers ma 83 punkty więc więcej niż na PS.
Horizon Zero Dawn ma 83 punkty, Journey ma bardzo pozytywne mając ponad 19k recenzji/opinii. I parę gier jeszcze by się znalazło. Są dobre i bardzo dobre według krytyków i graczy. Mimo wszystko to kwestia gustu. Jednemu się spodoba jakaś gra a innemu nie.
Nie ma w co grać.
Nie ma co się dziwić granie na pececie umiera ludzie wolą konsole wygodniej taniej lepiej.
Nie przeczytałeś artykułu. Spadnie cała elektronika o 7,6 %.
Gdyby konsole były w sprzedaży, to też by spadły.
Jestem ciekaw ile osób przeczytało ze zrozumieniem cały artykuł. Dane nie dotyczą jedynie rynku growego, a PCtów ogólnie, czyli także tych, które ludzie musieli kupować, aby zdalnie pracować i mieć lekcje. Gaming to tylko ułamek rynku PCtowego.
A to nawet nie jest pierwszy raz, kiedy na GOLu mamy tego typu artykuł. Do ludzi wciąż nie dociera?
Mysle, ze te osoby tak jak ja, nie do konca serio napisaly swoje posty.
W samym artykule jest wytłumaczone skąd ten spadek
Raz, ze kryzys, a dwa nie tak dawno ludzie kupowali wiecej tego typu sprzetu chocby i ze wzgledu na covida, ale nie tylko.. Wiec teraz jest spadek
Ze nie ma w co grać to taki kamyczek do ogródka, co by jeszcze bardziej podkreslic jak fatalny jest to rok w branzy gier video :)
Ze nie ma w co grać to taki kamyczek do ogródka, co by jeszcze bardziej podkreslic jak fatalny jest to rok w branzy gier video :)
To, ze ty nie masz w co grać nie znaczy że nie ma w co grać. Ja i inni mamy w co grać. Np. 6 dni temu wyszła kontynuacja jednej z lepszych gier 2019 roku. Zamiast od 3 miesięcy narzekać w każdym poście pograłbyś w jakieś nowe gierki. Ten rok jest dużo lepszy od poprzedniego dla branży gier video, dużo więcej ciekawych premier niż przez pierwsze 6 miesięcy zeszłego roku.
Jezeli ktos jest fanem indyko podobnych gier to moze ma. Glosnych premier jednak brak
No tak bo dawniej przez pół roku wychodziły tylko 3 gry AAA na które wiekszosc graczy czekała..
Ale granie w same AAA/głośne gry musi być smutne. Pisałem to parę razy i napiszę znowu, wedle mnie gier już teraz wyszło tyle, że przez kilka lat mogłoby nie wychodzić, a dobrych produkcji do grania i tak nie braknie. Naprawdę, spróbujcie czegoś nowego, gatunków, które kiedyś was odrzuciły albo zawsze odrzucały nawet bez próbowania. Ja np. 5lat temu uważałem jRPG za chłam, a teraz gram głównie w nie. Bo naprawdę, "brak gier do grania", to tylko i wyłącznie wasz problem, bo rynek jest wręcz przepełniony aż po brzegi.
No co fanboye Sony?.. w ciągu jednego roku pomimo spadków sprzedaję się więcej PCtów niż Sony sprzedało wszystkich egzemplarzy Playstation razem wziętych począwszy od PS1 aż do ps5 włącznie :-D
Zakup ps5 od czasu premiery nie ma najmniejszego sensu. Pewnie dopiero gta VI zmieni ten stan rzeczy.
Zakup PS5 ma jak najbardziej sens, bo nawet w cenie 3k nie ma mowy o komputerze o podobnej mocy, dodaj do tego fakt, ze mozesz kupowac i odsprzedawc wersje pudełkowe gier, a takze swietne gry na wylacznosc (konkurencja pod tym wzgledem ewidentnie odstaje)
Ale co chcesz udowodnić tym komentarzem? Że jesteś zielony i nie masz co robić?
Kryzys jest spory w całej Europie. Ceny zestawów komputerowych w przyszłym roku mogą być jeszcze wyższe dla sakiewki statystycznego mieszkańca tej planety, który będzie za rok biedniejszy, a nie bogatszy z powodu szkód szalejącej inflacji.
Tempo wzrostu cen w Polsce najwyższe od 27 lat. W maju ceny produkcji przemysłu były ok 25% wyższe niż przed rokiem. Utrzymuje się wysoka presja na wzrost cen, a ostatnie odczyty miar inflacji bazowej potwierdzają, że firmy nie mają problemów z przerzucaniem wyższych kosztów na ceny swoich wyrobów gotowych. Do końca 2022 roku powinniśmy obserwować wzrost cen w skali 15% lub max 20% w skali miesiąca do miesiąca wobec ubiegłego roku.
Oczywiście w niektórych krajach inflacja w tym roku jeszcze mocniej szaleje więc ludzie pewnie są wkurzeni. W Norwegii ok 60%, a w Hiszpanii ponad 40%.
Ceny sprzętów siłą rzeczy też znacząco wzrosły. Dla przykładu RTX 3080 jako nowość jesienią 2020 kosztował taniej niż obecnie ponad półtora roku po debiucie w okresie letnim, gdy zawsze ceny podzespołów spadają z powodu martwego okresu z powodu wakacji i przerwy studentów. Podobne tendencje można zaobserwować także na rynku procesorów, jak również praktycznie wszystkich innych istotnych podzespołów co przekłada się na rosnące ceny komputerów. To nie jest najlepszy moment na kupno nowego komputera. Cena RTX 4090 na premierę będzie pewnie przesadnie wysoka.
Skoro w cenie karty graficznej lepiej opłaca się kupno konsoli to nic dziwnego...
imo urośnie, bo ceny gpu spadają a na pc będzie coraz więcej gier zarówno od Sony jak i od MS chyba, ze recesja sprowadzi na nas taką biedę, ze nie będzie pieniędzy na jedzenie a co dopiero na gierki
Jeszcze PC nie zginął, kiedy torrenty żyją.
Kolejny temat i Herman Pietruszka do spolki z OstatnimOdkupieniem mecza bule ze nie ma w co grac.
Koledzy... to ze wam juz nie sztywnieje, to nie znaczy ze kazdemu.
Super gier jest mnostwo. Problem jest z wami, nie z nami czy z grami. Swoja droga niezje trzeba byc plytkim, zeby uzalezniac to czy czegos doswiadcze czy nie od budzetu tej rzeczy. Growy odpowiednik dyskotekowego lachona-pustaka.
W sumie to mnie to nie dziwi. Ludzie siedzieli w domu to sobie inwestowali w kompy. Teraz koszty życia poszły do góry więc na czymś trzeba przyciąć. Ciekawe czy producenci wyjdą na przeciwko oczekiwaniom i zaczną obniżać ceny...