Rok 1984 Orwella może ziścić się już w 2024 roku wg prezydenta Microsoftu
Ilość kamer w Londynie jest czasami przerażająca.
Wychodzisz na ulicę i państwo ciągle ci widzi, do tego zna twoją historię gdzie byłeś przez nadajnik który prawie każdy nosi z własnej woli w postaci telefonu.
Jak jesteś w domu wie po jakich serwisach chodzisz i co oglądasz. Jak posiadasz inne smart-urządzenia, to wie jeszcze więcej.
Ludzi nie obchodzi prywatność, bo Orwella mamy praktycznie od 10 lat.
Korporacje tworzą coraz to nowe sposoby na wydzieranie nam naszej prywatności a później przetwarzają te dane.
Ilość kamer w Londynie jest czasami przerażająca.
Wychodzisz na ulicę i państwo ciągle ci widzi, do tego zna twoją historię gdzie byłeś przez nadajnik który prawie każdy nosi z własnej woli w postaci telefonu.
Jak jesteś w domu wie po jakich serwisach chodzisz i co oglądasz. Jak posiadasz inne smart-urządzenia, to wie jeszcze więcej.
Ludzi nie obchodzi prywatność, bo Orwella mamy praktycznie od 10 lat.
a w Chinach? xD
To jest kolebka kontroli i indoktrynacji. Rozwiązania stamtąd, z opóznieniem , pojawiają się na świecie.
Drugim krajem kontroli jest Australia.
Brad Smith powiedział, że jeżeli nie wprowadzimy rozwiązań prawnych, które ochronią nasze społeczeństwo w przyszłości, możemy mieć ogromny problem z dogonieniem rozwoju technologicznego
My już nie doganiamy rozwoju technologicznego, większość społeczeństwa nie ma pojęcia jak działa kuchenka mikrofalowa ani jak mniej więcej działa Internet a co dopiero sztuczna inteligencja. Myślących maszyn boimy się bardziej dla tego że mogą okazać się dużo inteligentniejsze od nas, może też okażą się bardziej ludzkie rozumiejąc problemy człowieka lepiej niż my sami. Wielu analityków twierdzi, że sztuczna inteligencja będzie chciała zostać władcą ludzkości lecz sytuacja może być zgoła inna. Maszyna może patrzyć na nas jak na agresywne niestabilne emocjonalnie i samolubne dzieci (lub małpy z brzytwą) i ograniczyć kontakt do niezbędnego minimum z powodu "niedojrzałości" swoich twórców.
Na razie historie o "maszyny - władcy ludzkości" to straszenie i kategoria science-fiction, a nie poważna nauka. Na razie człowiek uczy się zastępować człowieka choćby w np. gospodarce magazynowej, a i nie wszędzie wprowadza się pełną automatyzację, bo nie jesteśmy jeszcze na takim stopniu zaawansowania, a na horyzoncie są poważniejsze problemy np. zmiany klimatyczne.
Poza tym, DA SIĘ (naprawdę) ograniczyć wgląd do naszej aktywności internetowej (oprócz smartfona, mówię o PC). Wystarczy ze wszystkiego się wylogować, powgrywać do mozilli odpowiednie wtyczki + dobry VPN (nawet Nord wystarczy) i jesteś good to go.
Jan Białek - Tech. Krytyka rozwoju środowiska technologicznego
Radzę poczytać :)
AI to nowe pole do popisu dla rasistów i może się w końcu od innych nacji odpie...szą.
Już mamy wielu Małych Braciszków, którzy usiłują nas szpiegować na każdym kroku. Stąd wo Wielkiego Brata coraz bliżej. A Chińczycy już praktycznie takiego mają.
Regulacje może by i coś pomogły, tylko nie bardzo jest jakiekolwiek zainteresowanie, żeby je wprowadzić, bo nie leżą w interesie władzy czy korporacji, a większość ludzi ma to gdzieś, bo "przecież wszyscy szpiegują, a zresztą i tak nie mam nic do ukrycia".
Orwell jest już dawno, telefony i google głównie. Z naciskiem na google w telefonie.
A teraz się tylko intensyfikuje za pomocą pandemi, jakże wygodnie dla jej twórców, opartej o coś co ma śmiertelność mniejszą niż grypa i jest w 99% wyleczalne domowymi sposobami lub amantadyną, w dodatku na to coś nie istnieje wiarygodny test (facepalm) , a jeszcze większy facepalm jak zdasz sobie sprawę że oni NADAL ich używają. I ktoś do pracy nie pojedzie, nie zagra, nie wystąpi bo lipny test mu to uniemożliwi. W Szanghaju czy Hong Kongu nigdy nie było czegoś takiego jak lockdown, nie wspominając o niepotrzebnych szczepienianiach.
Ale jest to jedna z wielu rzeczy o których się głośno nie mówi. Ale zacznie się, już się chwilę temu zaczęło.
Pozwy Haga, Norymberga już ruszają. Bardzo dużo ludzi się też budzi, obudziło.
"Orwell jest już dawno, telefony i google głównie. Z naciskiem na google w telefonie."
Z tym zdaniem się w pełni zgodzę. Jeśli chodzi o resztę...
"A teraz się tylko intensyfikuje za pomocą pandemi"
W pewnym stopniu rzeczywiście. Choćby przez bardzo promowane aplikacje do śledzenia "kontaktów" z zainfekowanymi.
"opartej o coś co ma śmiertelność mniejszą niż grypa"
Jakieś dokładne statystyki? Najlepiej osobno ogólne i dla poszczególnych grup wiekowych.
"jest w 99% wyleczalne domowymi sposobami lub amantadyną"
Jeden ma szczęście i przejdzie łagodnie, albo nawet bezobjawowo, drugi wyląduje pod respiratorem, a trzeci umrze. Powiedz temu pod respiratorem, albo bliskim tego, co umarł, że jest w 99% wyleczalne i po prostu mieli pecha.
"na to coś nie istnieje wiarygodny test"
Co oznacza, według ciebie, "w pełni wiarygodny"? 100% pewności? No to powiem ci, że, niespodzianka, takich testów nie ma i nie będzie. Wszędzie jest jakiś stopień wiarygodności i można go co najwyżej dostroić tak, żeby pokazywał wynik fałszywie negatywny, lub fałszywie pozytywny. Tu masz dostrojony na fałszywie pozytywny, bo taki błąd będzie miał mniejszą ogólną szkodliwość. Zresztą dlatego te testy się powtarza i nie polega tylko na jednym.
Jak się nie czyta , nie ogląda mediów niezależnych, raportów, nie czyta ulotek, nie rozmawia z lekarzami, pracownikami zakładów pogrzebowych, przesiębiorcami to takie rozkminy jak Twoje są zupełnie normalne :)
A wiesz, że od jesieni umarło już ponad 130 000 osób (nie na cowid, tylko przez propagandę z tym związaną) w Polsce i licznik nadal leci?
Wszystkiego dobrego :)
A teraz się tylko intensyfikuje za pomocą pandemi, jakże wygodnie dla jej twórców, opartej o coś co ma śmiertelność mniejszą niż grypa
Rozumiem że w tych super mediach niezależnych o których piszesz takie bzdury podają? Czy może lekarze albo pracownicy zakładów pogrzebowych? Czy może to zwykłe szuranie na 100%? Nie dziwi mnie to że pod takim newsem się to pojawia w sumie.
"od jesieni umarło już ponad 130 000 osób (nie na cowid, tylko przez propagandę z tym związaną) w Polsce"
Czyli konkretnie, jakie były przyczyny śmierci? Bo na propagandę się nie umiera.
Chcesz wiedzieć jakie były przyczyny ? A używasz mózgu ? Brak normalnego, powszechnie dostępnego (a przynajmniej w "lepszym" stopniu do 2020 roku) do służby medycznej.
Do okulisty nie mogłem się dostać "państwowo" musiałem wybulić resztki pieniędzy by pójść prywatnie. I Ty jeszcze pytasz o przyczyny ? Przyczyna jest prosta - upadły NFZ, upadła służba zdrowia - to są podstawowe przyczyny zwiększenia śmiertelności w kraju. Nic innego.
Nawet WHO skorygowało śmiertelność z powodu Covid :
"Acknowledging these limitations, based on the currently available data, one may project that over half a billion people have been infected as of 12 September 2020, far more than the approximately 29 million documented laboratory-confirmed cases. Most locations probably have an infection fatality rate less than 0.20% and with appropriate, precise non-pharmacological measures that selectively try to protect high-risk vulnerable populations and settings, the infection fatality rate may be brought even lower." who.int
Testy to gówno, szczepionki to gówno, lockdown i maski nic nie zmieniają:
Forbes: "Spośród 5 krajów o najwyższym poziomie zaszczepienia ludności na Covid (Izrael, Chile, ZEA, Bahrain i Seszele), aż 4 borykają się z erupcjami Covid. Na Seszelach incydencja zakażeń Covid wynosi obecnie 328 przypadków na 100.000 mieszkańców."
https://pbs.twimg.com/media/E1ASBhwXoAIqKEx?format=jpg&name=medium
Zabawne jest również to iż Microsoft jest jedną z mega korporacji, która ochoczo i hurtowo zbiera dane z milionów komputerów z ich system.
W windowsie jest kilkadziesiąt procesów odpowiadających za ten fakt, które to z ochotą wykorzystują Twoje własne zasoby komputerowe.
Wystarczy sobie odpalić menedżera zadań w odpowiednim momencie.
Polecam zrobić research pod tytułem - ,, jak wyłaczyć telemetrię, aktaulizacje ''
Działa jak złoto. I większa anonimowość.
Jeśli ktoś uważa taki scenariusz za nieprawdopodobny, to zalecam spojrzeć na Chiny.
W Chinach gdy obywatel podpadnie władzy, to nie istnieje. Nie ma prawa poruszać się komunikacją miejską, nie może nawet zjeść obiadu w restauracji. Taki delikwent skazany jest nierzadko na pracę za głodową pensję i jedno miejsce zamieszkania do końca życia.
To permanentny system kontroli, który odbiera wolność i odziera ludzi z godności osobistej. Jeśli pozwolimy państwu ingerować coraz głębiej w sferę życia prywatnego, to niewykluczone że spotka nas to samo w nieodległej przyszłości.
Ktoś pewnie powie: To niemożliwe! A nim się obejrzeliście, to niezależność i niezawisłość sądów została poważnie zachwiana ;)
Oczywiście, że tak :)
Typ w prognozach się pomylił to już się dzieje od paru lat :P tylko na zachodzie zamiast partii która ma monopol na prawdę mamy koncerny medialne i te z socialmediów które decydują co jest prawdą, a co fałszem. Jednym z przykładów który to świetnie to obrazuje była cenzura informacji o pochodzeniu covida. Wycinano wszytko łącznie z informacjami od informatorów, dawano łatkę że to fake news i ban :P Teraz embargo informacyjne zostało cofnięte i powoli wychodzi że wirusa zrobili Chińczycy i im się wymknął na zewnątrz :P o czym mówiono ponad rok temu :P
Może przydałby się jakiś kurs języka angielskiego dla waszych "redaktorów"? Jak można tłumaczyć w tym kontekście president na prezydent XD Mielicie cały tekst w translatorze i potem takie kwiatki wychodzą.
Przecież to się dzieje już teraz! Cała ustawiona akcja z pLandemią, wirusem, szczypawkami, zaraz czipami które już w produkcji nawet u nas, do 2030 roku zniesienie gotówki, bezwarunkowy dochód podstawowy, 60% rynku zrobotyzowane i całkowite zabranie własności prywatnej - Wielki Reset światowego forum ekonomicznego i Klausa Schwaba. Podsumowując jak ludzie nie zaczną masowo wychodzić tak jak 29.05 w Londynie 2,5 miliona ludzi co jest rekordem to będziemy w czarnej d.....