Recenzja filmu Nie bój się ciemności - Guillermo del Toro nie odkrywa Ameryki
Byłem w kinie i ani razu się nie przestraszyłem. Jednakże moja opinia nie może być zbyt miarodajna, bo jeszcze nie trafiłem na horror, który by mnie przestraszył :). Fakt, temat oklepany itp, ale nie oszukujmy się, wszystko wskazuje na to, że 95% reżyserów nie ma kompletnie żadnego pomysłu na nową konwensję horroru. Co do suspensu zgadzam sie z autorem, najlepiej by było jakby owe Zło nie zostało pokazane w pełnej krasie ;p. Z oceną filmu również się zgadzam.
Pierwsze do czego doszliśmy po wyjściu z kina to właśnie to, że nie powinni tych stworów pokazywać.
Jednak gdyby nawet ich nie pokazano to film nie miałby nic do zaoferowania. Jako straszak się nie sprawdził, na emocjach również nie zagrał, strasznie oklepany i po prostu przewidywalny.
