Problemy z dostępnością pamięci DDR5. Ceny mogą sięgnąć kosmosu
Wydajność na DDR4 jest porównywalna z DDR5, więc nie ma nad czym ubolewać.
Wydajność na DDR4 jest porównywalna z DDR5, więc nie ma nad czym ubolewać.
Śmiałem się, że za jakiś czas technologicznie cofniemy się do 2000 roku z powodu niedostępności materiałów, surowców, podzespołów. Lepsze(dzisiejsze) podzespoły będą zaś kosztować kosmiczne sumy, w związku z czym nie będą już tak przystępne. Śmiałem się, że dojdzie do tego, że większość cofnie się do lat 2000, a nielicznych tylko będzie stać na podróż z duchem technologii. Powoli jednak przestaje mi być do śmiechu.
No tak, tyle że z sprzętem z 2000 roku, to już nic się nie zrobi. Wszystko na takim sprzęcie, chodzi tragicznie. Jedynie na starsze gierki ;D Ale internet to masakra. Dwa lata temu, byłem zmuszony przejść na złoma, który ma XP, a sprzętowo to gdzieś 2005. Istna masakra. No i zabezpieczeń żadnych. Ogólnie tańszy sprzęt będzie dostępny, albo używki. Ale na razie marnie to widzę. A to nie koniec beznadziejnych wieści. W połowie przyszłego roku, zacznie sie jeszcze większy burdel :/ Musze sobie w końcu smarfona kupić, skoro jestem coraz bardziej zmuszany, żeby go mieć. Śmialiśmy się z naszego cyrku, a cały świat zaczyna być cyrkiem .
Bo technologia wcale nie jest potrzebna do prowadzenia udanego i satysfakcjonującego życia. Zachcianka, co umila życie, poprawia jego komfort czy jest zwyczajnym hobby. Jak firmy się automatyzują, doszkalają pracownika, przez co ma ten pracownik lżej, to nawet dobrze a taki smartfon w kieszeni to też cudo narzędzie, jak się tym umiemy posługiwać. Wpływ rozwoju technologii na życie widzę wszędzie. Kasy samoobsługowe, aplikacje z rozkładem jazdy publicznej, hulajnogi, kółka elektryczne, maszyny dla samodzielnego krojenia chleba w marketach. Tylko, że nie trzeba być na bieżąco z cudami z internetu i samemu sobie takie (często drogie) cuda sprawiać aby to wszystko zauważyć i docenić i uczyć się z tego korzystać. Jest to zwyczajny proces ewolucji i zmian. Osobiście możesz nie jarać się takimi rzeczami i nie kupować sobie drogich zabawek technologicznych ale umieć z nich korzystać dla poprawy swojego życia, to co innego.
jak tak dalej pójdzie z cenami podzespołów to ja i mój komputer za 2 lata na gry online.
Raczej chodziło mi o to ze mój PC za 2lata będzie się już tylko do muzeum nadawał tak jak ten z obrazka...
Jak tak dalej będzie, to za 2 lata sprzedasz go za 10 000 zł, bo na aukcji będzie to jeden z 10 dostępnych komputerów w naszym kraju.
Czy to już czas, żeby stawiać ołtarzyk z starych komponentów, i zacząć modlić się, do wielkiego elektro Bożka, żeby mój PC dał radę następny rok albo najlepiej dwa?;D Bo to już nawet o granie teraz nie chodzi, ale o to, żeby mieć sprawny PC. Na początek muszę iść w końcu do przeglądu. Bo dawno nie byłem. Graniem go zbytnio męczyć nie będę, bo z większych gier, to tylko jeszcze AC Origins, Gta 5 i Yakuza Kiwami pójdzie bez większych problemów i pocenia. Potem zostanie mi granie w Planet Coaster i Grim Dawn. Bo tylko to mi pozostanie. Oficjalnie nie wierzę, że za dwa lata, dam radę coś kupić. Może konsola, ale do strzelania na padzie, nigdy się nie przyzwyczaję. A streaming jest jaki jest. I dalej płatność tylko przez podpięcie karty :/
"Trzeba przy tym pamiętać, że nie każda płyta wspiera zarówno DDR5, jak i DDR4."
What?
Szczególnie, kiedy jeszcze nie widzę gry AAA, co znacznie lepiej wykorzystują potencjału pamięci DDR5 i nowoczesne procesory CPU. Piszę o DUŻE różnicy, oczywiście.
Nawet jeśli są gry AAA, gdzie mają trochę więcej FPS dzięki DDR5, to da się grać na Ultra i ponad 60-120 FPS za pomocą DDR4. Więc nie ma nad czym ubolewać. Przynajmniej jeszcze nie w roku 2021-2022.
Pierwsze DDR4 też działały jak najlepsze DDR3.
DDR5 to temat na pare lat, pewnie wystartują (strzelam) z okolic 4 Ghz i dojdą do 8 Ghz
Tylko ciekawe jakie temperatury będą miały te procesory jak dostaną kopa od tego taktowania ramu, chyba 100 stopni to będzie standard i pobory prądu samego procesora na poziomie ponad 600W...
Jeszcze żeby one coś zauważalnego dawały, do tego jak piszecie że koszty produkcji kluczowego elementu poszły w górę 10 razy to będzie rynkowy niewypał, mało kto będzie tego używał aż pewnie zrobią rewizję DDR 5.1 z normalnym zasilaniem
Właśnie przesiadam się na 12900K na Apexie. Nie czytałem wcześniej o dostępności pamięci... Ledwo wyrwałem sztukę kości dla siebie, ale trzeba było uruchamiać znajomości.
Na ten moment kategorycznie nie radzę kupować płyty bez wsparcia DDR4.
astronomiczne 35 tygodni...
Nie wiem kto to pisał ale to nie astronomia. Lead time'y dla chipów są dość długie ostatnio, a ii przed pandemią to nie była by astronomia ale długi okres.
ja bym nazwał to zwięźlej... po prostu Złodziejstwo.
Ja początkowo żałowałem że kupiłem RTX 2080 tuż po premierze, gdy dość szybko zapowiedziano i wypuszczono 3080 sporo mocniejsze. Lecz po tym co się stało po premierze (słaba dostępność, ludzie czekający miesiącami a nawet rok i dłużej oraz późniejsze ceny sięgające 10k zł) to się cieszyłem. Wkrótce będzie trzeba wybierać czy brać nowy samochód z salonu czy kompa składać. Jak jeszcze inflacja będzie rosnąć to wrócimy do starych nominałów pokroju 200k 500k itd.
DDR3 2400hz doskonale radzi sobie z grami, więc niech się walą z tymi cenami
Z czym żem poleciał? mam 16GB DDR3 2400hz/ i7 4790K + zrobiony delid ( w tej chwili wkręcony na 4,9ghz + woda/temp max 70 stopni) oraz GTX 1080TI 11GB i Cyberpunk na wysokich-ultra w 1080p ogarniam w ponad 70 klatkach, Vallhalla to samo.W3 w ponad 130 klatkach śmiga, RDR2 na wysokich płynne 60klatek. I ten sprzęt jeszcze długo posłuży, zważywszy na popier.... ceny kart i gwiżdże na ten cały ray-tracing i powalone ceny serii 12- tej procesorów, zamierzam siedzieć na tym co mam do 2025roku.
Wiesz dla niektórych jest to nie do pojęcia że bebechy za pińcet (bez grafy) są w stanie pociągnąć najnowsze gry :D zaraz ci tu wjadą ze stronami że masz botlenecka i to niemożliwe :D
Jak grasz w 1080p to ten sprzęt pociągnie jeszcze bardzo dużo. Do FullHD jesteś zabezpieczony i możesz sobie gwizdać na obecne ceny bo każda nowa gra będzie latać na wysokich.
Persecutor--- Z tymi bebechami za pińcet to też tak nie do końca, bo na OLX to jakieś szaleństwo się dzieje za i7 4790K ludzie krzyczą nawet 700pln, a za ramy ddr3 2400hz 350-400 pln ( wiem że to akurat chore jest i ten proc powinien być za 200 złotych ) ale pocieszające jest to że jeszcze kiedyś będę mógł to sprzedać za przyzwoitą cenę jak ceny nie spadną.
Strasznie newsy, aż sprawdziłem stare zamówienie z 2019 w komputroniku na pamięć ddr2, wzrost o 17zł. Gorzej z wentylatorami (20zł) czy dyskami (80zł).
I74790k i ramy 2400hz ciągle dają spokojnie rade w 1080p.
Obchodzi mnie to na razie tak samo jak problemy z dostępnością platynowych Rolexów.