ŁEEEE! Pamiętam, jak się z setką dyskietek latało do kolegi po jakąś gierkę. To były czasy:)
Moim zdaniem jeszcze troche minie zanim FDD wyjdzie z użytku. Trzeba pamietać, że Dell nie jest jedyny i niekoniecznie inni pójdą w jego ślady. Poza tym ogromna ilość użytkowników ma składaki. A napędy Flash są niewątpliwie droższe od FDD
heh wlasciwie to jedyna dyskietka jaka jest u mnie w uzyciu to dyskietka startowa :D
dyskietek juz nie uzywam bo:
1 - ciagle padaja ... brakuje im tylko napisu "jednorazowego uzytku" ... no dobra niektore dlugo wytrzymuja ale raczej wiekszosc szybko pada
2 - dyskietka kosztuje cos kolo 1,80 a plyta np. 1,30 (platinum w slimie) i jest kilkaset razy pojemniejsza :D ... a jak jeszcze kupic plyte wielokrotnego zapisu (drozsza ale ... tu 700 MB a tu 1,44)
heh no dobra ... uzywam jeszcze dyskietki jak biore od kumpla ktory nie ma neta jakies sprawko :D
dyskietka startowa zostala wyparta przez samobootujacymi cd, a jak trzeba cos komus zaniesc to na siup na RW,
fdd nikomu nie jest juz dzis do szczescia potrzeba, cuda na UBS na dobra sprawe tym bardziej
chlip chlip.. kiedyś musiało to nastąpić...
pozatym można sobie zrobić sieć między komputerami (tak jak ja i mój tata) i obchodzi siebez dyskietek. pozatym edysk też przyczynia sie do wymarcia dyskietek. jedynie w szkole fdzie ok. 20 kompów jest są potrzebne, gdyby była sieć to spokojnie można było by sie wymieniać pliczkami... ale to tylko marzenia
Ja tam myślę, że pomysł jest mocno przedwczesny. a) napęd proponowany w zamian jest pojemniejszy, ale drożyszy i mało popularny, czego początkowym efektem może być mała przydatność tegoż poza własnym użytkiem. b) Nagrywarki CD nie są jeszcze równie popularne jak napędy FDD choć stosunek między kosztem nośnika a jego pojemnością jest zdecydownie lepszy c) sieć jest rozwiązaniem wyłącznie lokalnym... Poza tym Dell sam robi z siebie królika doświadczalnego, zobaczymy czy się na tym przejedzie.
Narazie to nie jest pożegnanie FDD tylko próba ukatrupienia tegoż...
Za 128MB USB Flash mozna kupić 400 dyskietek.
E tam, u nas na razie na pewno to sie nie przyjmie. Zeby to mialo jakiś sens, to musi wiele osób z tego korzystać, a na to sie nie zanosi. Dyskietki to jest cos co zawsze pozostanie w naszej pamieci, a i w naszych kompach przetrwa jeszcze długo.
Ostatni raz dyskietke w reku mialem z dwa lata temu. Nie uzywam ich od tego czasu. I nie znam nikogo z moich znajomych ktory by je uzywal... Stacja FDD jest u mnie w kompie ale odlaczona i zostala tylko dlatego ze nie chce mi sie tych paru srubek odkrecic.
A dyskietek startowych nie uzywam. Za to mam samodzielnie zrobiona plyte startowa z imagami dyskow startowych kilku systemow i ladnym menu do wybierania jakiego systemu dyskietke startowa chce odpalic...
Dla mnie FDD jest martwe od kilku lat...
Ech... ja sie juz do dyskietek przywiazalem......:)
Wydaje mi się że jeżeli ktoś chce coś przenieść, to lepszym sposobem jest e-mail gdyż:
Wiecej można przesłać niż pojemnośc dyskietki.
A nawet jeżeli nie posiada się stałego łącza to i tak, by sciągnąć poczte - wyjdzie taniej niż koszt dyskietki (która i tak ma któtki czas działania)
A mi sie stacja FDD przydaje - gram od czasu do czasu w stare gry pod DOSem i nie ma lepszego sposobu na ich uruchomienie jak odpowiednia dyskietka startowa. Nie wyobrazam sobie zebym nie mogl odpalic np System Shocka czy Stonekeep pod DOSem...
Ja już dawno się pożegnałem z FDD, a zamiast dyskietki startowej używam płyty z Win98SE.
Zdecydowanie szybciej się DOS ładuje niż z dyskietki.
po ostatniej zmianie obudowy już nie montowałem FDD, dla mnie ten nośnik już jest martwy od pół roku a nieużywany jest u mnie od 3 lat
bzdury opowiadacie...
fdd sa w wiekszosci bior z tego wzgledu, ze nie do rzadkosci nalezy konp na 486 - tego jest MNOSTWO jeszcze, maszynistki przeciez w wiekszosci maja stare blaszaki, a zeby mialy sia nauczyc obslugi czegos takiego jak usb to tez masakra, poza tym takie 486 nie maja nnawet mozliwosci podlaczenia usb , ze nie wspomne o tym ze win 31 tez raczej nie obsluzy usb, na nasze realia nie ma to najmniejszych szans.
olekuss -->
co tam maja w biurach to mnie leje. Wiem, ze w wiekszosci biur maja net - i wlasnie on zastepuje FDD.
Naped dyskietek jest najbardziej przestrzalym interfejsem w kompie. (no jeszcze port rownolegly)
Juz tereaz w plytach czesto nie ma zlacza FDD. Niedlugo zniknie com i rownolegly (juz sa plyty bez). Chwile potem poleci ps-2 (port totalnie nie przemyslany). Zostanie to zastapione dwoma zlaczami - USB oraz Fire-wire do zadan profesjonalnych.
Tyle razy już obwieszczano śmierć tego napędu, że byłby ostrozny w formułowaniu takich opinii... Dla wielu osób, jak dla mnie dyskietki są doskonałym miejscem przechowywania dodatkowych kopii dokumentów nad którymi aktualnie pracuje i co ważne, które co chwile modyfikuje.
Poza tym FDD jest chyba najtańszym elementem komputera, co też nie pozostaje bez znaczenia
Tyle razy już obwieszczano śmierć tego napędu, że byłby ostrozny w formułowaniu takich opinii... Dla wielu osób, jak dla mnie dyskietki są doskonałym miejscem przechowywania dodatkowych kopii dokumentów nad którymi aktualnie pracuje i co ważne, które co chwile modyfikuje.
Poza tym FDD jest chyba najtańszym elementem komputera, co też nie pozostaje bez znaczenia
mikmac dobrze mowi,niech wywala w koncu te przestarzala, zwalniajace caly system ps-2 i wlasnie fdd,
jak ktos zacznie grzebac w materialach jak to rzeczy nieudolnie dzialaja to az sie za glowe slapie, ze cos takiego wogle jeszcze montuja w plytach glownych
No dobra, a co z dokumentami o wielkości kilku KB ? Np. jakieś umowy czy materiały do nauki chcesz przesłać komuś, kto nie ma dostępu do sieci. Przecież nie opłaca się taki marny pliczek wgrać na CD...
no nie zawsze email jest lepszy i wygodniejszy od dyskietki. Ja np potrzebuje dyskietek caly czas, jako ze prace i projekty do szkoly musze na nich nosic, a rozne egzaminy na nich dostaje. Oczywiscie najwieksza ich wada, niedopuszczalna dzis, jest awaryjnosc. Pare tygodni temu oddawalem do szkoly prace, wlasciwie po terminie ,wkladam dyskietke do kompa w szkole i tu klops. A ze od szkoly mieszakm spory kawalek wiec musialem sie fatygowac do domu. Stracilem na dodatek 2 dnia pracy, bo dyskietka z kopia zapasowa tez padla. Ale stacje dyskietek mam teraz wykrecona, bo u mnie wpadala w jakies wibracje i strasznie chalasowala caly czas:(
Mam jeszcze starego Rally Championship na 3 dyskietkach... :) Nie wyrzuce go do końca życia - ku chwale napędom FDD!
Ten Flash to jakieś łajno, o wiele lepszy jest już ZIP.
Ja dyskietek już od czterech lat nie używam, choć napęd w kompie "siedzi". Zamiat dyskietek używam mój stary HDD 3.2 giga. I nie ma problemu bo "pasuje" wszędzie i jest dość duży żeby zgrywać spore pliki.A mniejsze to się przesyła netem. Dla mnie ten nius jest odrobine sóźniony :-)
Zastanawia mnie czy nie dało by się stworzyć nowgo czytnika z pojemniejszymi dyskietkami ,które obsługiwały by takżae zwykłe "floopy"...
Wulfgar --> To wiadome że udział dyskietek 1,44 jest szczątkowy - zastąpiły je inne nośniki, chodzi o sentyment do starych dobrych nośników :)
A ja stacji dyskow nie wyrzuce
Na dyskietkach mam FreeSCO oraz system .. przydaje sie czasem.
A zreszta, po co komu w tych czasach dyskietki??? 1,44 MB!!! Ile sie tam zmiesci!? Juz za 2 lata kazdyw domu bedzie mial nagrywarke CD, wiec nie rozpaczajcie! Popieram Dell'a choc miejsce na dyskietke zawsze poweinno sie znalesc.
odrobine niepowazne sa co niektorych wypowiedzi bo - fakt ze flash jest mily trwaly i przyjemny, ale to jest jakby nie bylo troche drozsze od fdd, a co do nagrywarek...milostef - jasne, kazdy za 2 lata bedzie miec rw + drukarke + skaner + innne "tanie duperele, ale tak na powaznie, nie wiem jak ty, ale ja znam ludzi ktorzy dalej maja p 166 mmx jako komputer roboczy, a nie jako relikt, czy server do lana... ba znam nawet ludzi ktorzy nie maja stalego lacza, a modemu nie chca bo to by podrazalo koszta utrzymania telefonu ;). wogole to cale gadanie jest strasznie burzujskie
nara
A w Afryce ludzie nie maja wody i umieraja z glodu a my tu burzuje gadamy o piwie i mac donaldach. W ramach solidarnosci z nimi pijmy tylko wode, jedzmy chleb i uzywajmy dyskietek 1,44 mb :>
> A w Afryce ludzie nie maja wody i umieraja z glodu
Azzie.. nie bardzo wiem o co ci chodzi
nie uzywasz dyskietek od 2 lat... ok, twoja sprawa
kochasz kasie... ok, twoja sprawa
...ale jest wiele ludzi dla ktorych dyskietka jest, nosnikiem nr 1 i czy ci sie to podoba czy nie... taka jest prawda
eeee ja tam mam kompa gdzieś od 96r i a stacje dyskietek mam niecały tydzień bo dostalem od kumpla
Ja używam dyskietek, wczoraj kolegą przegrywałem fotki modelek ;) na dyskietki żeby sobie przegrali bo nie mają neta.
Coś takiego musiało nastąpić. Chociaż osobiście spodziewałem się zastąpienia FDD 1.44 jakimiś dyskami magneto-optycznymi. Jak na polskie warunki to flash USB jest chyba jeszcze za drogi.
tadek[4]: to ja nie bardzo wiem o co chodzi olekkusowi. Chyba o to ze jesli niektorzy w Polsce maja ciagle P166MMX to Dell powinien montowac stacje dyskietek w swoich kompach...
jestem ciekaw co zamiast dyskietek wymyślą...
No nareszcie, mnie też już wkurzają te dyskietki, nic się tam nie mieści!!!
Ja również zlikwidowałem w swoim kompie napęd FDD i muszę się przyznać że dobrze mi z tym. Choć z pewnością gdybym nie miał nagrywarki byłbym na stacje dyskietek skazany!
Pomyslcie kiedys dyskietki o pojemnosci 2 MB teraz plyty 700-900MB a co póżniej Plyty o pojemnosci 6GB
Szkoda, że dyskietki zaczynają odchodzić. Chociaż napewno odchodzenie zajmie um trochę czasu. Ja np. nie mam nagrywarki, i chociaż kosztyje tylko sto pare złotych, to nie zanosi się żebym kupił w najbliższym czasie, bo na głowie ważniejsze wydatki. I jestem pewny, że nie tylko ja mam taką sytuację. Nawet jeśli ten nowy napęd na świecie przyjmie się błyskawicznie, to Polacy i tak będą musięli poczekać z kupnem tego wynalazku :) .
wiekszosc swoich dyskietek porozdawalem po swiecie, mam stale lacze i w zasadzie nie potrzebuje fdd, ale jak np poczebuje zgrac text i zaniesc go np do budy, to nie mozna powiedziec ze plyty rw sa takim dobrym rozwiazaniem, wszak zgranie na fdd pliku txt ( w szczegolnosci na poczatek dyskietki) zajmuje naprawde nie dlugo. Jasne ze wam nie jest potrzebna dyskietka, ale to zalezy od kilku czynnikow: 1) do czego komp. 2) posiadanie netu 3) czy cel ma net 4) nagrywarki nie wszyscu maja 5) komputery biurowe nie pozbeda sie takiego urzadzenia jak fdd. wezmy np taka firme gdzie starych 486 stoi powiedzmy 200, a firma jest taka skapa ze na klawiature nawet nie chce dac pracownikom, ktorym sie klawisze wytarly... wnioski sie same nasowaja. sprawa nie jest aka prosta, gracze to akurat najmniej wazna grupa userow fdd...
Dyskietki to jedna sprawa, ja ich nie używam od jakiś pięciu lat. Ale to, co robi Dell to IMHO krok w dobrym kierunku. To archaiczny kawałek sprzętu, i jeśli chodzi o mnie powinni się też przy okazji pozbyć comów i lpt, bo te interfejsy wloką się za komputerami jak smród za pospolitym ruszeniem... I jasne, że dużo sprzętu chodzi na starych złączach, ale w nowych komputerach powinni już ich ilość ograniczać. Podobnie jak dzieje się z to ISA itp.
dyskietki sa zdyskwalifokowane z jednego prostego wzgledu - baardzo wysoka awaryjnosc!!!
baltazar -->
jak ujrzalem twoj post o kopiach bezpieczenstwa na flopach to mnie pusty smiech zlapal. Czy zdajesz sobie sprawe, ze masz 75% szans, ze po 3 latach od nagrania flop sie rozmagnesuje?? hehe kopia bezpieczenstwa LOL
od zawsze jak tylko byla jakas alternatywa uzywalem inny nosnik niz flop.
Ktos sie pytal czy ktos w koncu wymysli urzadzenie, ktore jest kompatybilne z flopem ale pojemniejsze? Tak bylo takie. LS120 - czytalo flopy i potrafilo nagrywac na dyskietkach 120 MB. Bylo to prezentowane na Komputer Expo w '98. Nie przyjelo sie.
120 a nie 200 ??
ale tak czy siak to slyszalem ze podobno padaly od byle wstrzasu...:)
hehehe pamietam, tyle dyskietek, juz dochodzi do konca,pozostalo jeszcze 5 dyskietek czy czasem nawet 2 albo 1 i nagle ...... bip bip .... nie moze odczytac czegos, czegos nie ma, etc. i trza od poczatku robic wszystko, chlip chlip to byly piekne czasy :))))
jedno mnie ciekawi. a jak kupicie sobie np. mysz do ktorej jest dolaczona dyskietka ze sterownikami, to gdzie wsadzicie ta dyskietke? do du** (za przeproszeniem)? a np. takie SDI? tutaj tez telekomuna dostarcza dyskietke ze sterownikami..
hmmm, ja teżod dawna nie używam flopków..... już na plycie nie mam portu isa, a jak bede kupowal nastepna plyte to postaram sięby nie miała portu com, lpt i ps2, powinni imho jeszcze coś zrobićz portem PCI, a zamiast flopków i tak uźywam nagrywarki....
kameloen -->
na tej dyskietce do myszy to sobie mozesz jajecznice smazyc - tylko system zasmieca.
A tak na marginesie. Sa juz plyty bez: ATA133, LPT, COM, FLOP, ISA, PS2. Zamiast calego szajstwa ma tylko USB i SerialATA. Niestety plyty sa destepne wylacznie w japonii i stanach. My poczekamy jeszcze z roczek bo u nas przez skapych pracodawcow mamy tabuny 486 na stanie...heheh
trzeba kupić z 1 tys. dyskietek :D
za kilkadziesiąt lat będą bezcenne :D
aleeeeeeeeee.... kupaaaaaaaaaaa... zeby tylko to polski to nie weszlo... 20$ ZA TAKIE COS!!!?!?!?!??!?!?!
a ja nadal sie nie dowiedzialem jakim sposobem zainstalujecie sterowniki do myszy? kupiliscie nowa mysz, sterowniki sa na dyskietce.. i co? lecicie do kumpla aby nagral wam je na plyte? a jak kumpel tez nie ma fdd (paru ludzi pisalo ze ich znajomi rowniez nie posiadaja fdd)? i co teraz?
kameleon888 --> nie kupuję myszki ze stwrownikami na dyskietce
kameleon ---> to widać, że nie masz dostępu do internetu :P i niemożliwe jest ściągnięcie sterów pewnie o pół roku młodszych od tych, które dostajesz na fdd
tygrysek [ sierściuch syberyjski ] Gadu-Gadu: 1060633 http://CGSnR.org/
kameleon888 --> nie kupuję myszki ze stwrownikami na dyskietce
to na czym, na plycie?
Ezrael [Głos z zaświatów] Gadu-Gadu: 1230081
kameleon ---> to widać, że nie masz dostępu do internetu :P i niemożliwe jest ściągnięcie sterów pewnie o pół roku młodszych od tych, które dostajesz na fdd
mam stalke, i co? ;P
dobra, niech wam bedzie. Ale co z SDI? np. gosc z telekomuny do mnie przyjdzie i co mam mu powiedziec? ze nie mam fdd (sterowniki do modemu sa na dyskietce)?
Przy probie upgradu BIOS wykrzacza sie sie prad i jest ogolna kaszana .. czesc kompow potrafi odczytac zawartosc dyskietki i mozna latwo naprawic BIOS.
A ty co zrobisz ze swoim stalym laczem wtedy i niedzialajacym USB oraz CD-ROmem?
Ja praktycznie juz nie uzywam dyskietek, ale zestaw ratunkowy czeka w pogotowiu.
dyskietki będę uzywał jeszcze dłłłługo dopuki mój ruter będzie chodził na Freesco Linux, który miesci się na 1 dyskietce, doputy stacja FDD będzie w ciągłym użyciu
Bardzo się zdziwiłem, że nie przyjął się naped L120. Jego zaletą była kompabitylność z 1,44. Pojemnośc wyższa niż ówczesne mu IOmegi i w dodatku był od nich szybszy. Ale kto pamięta dziś o tym napędzie?
Ja nie przesądzam co stanie się z tym wynalazkiem, ale jego upowszechnienie byłoby dla mnie kolejną katastrofą odcinającą dostęp do starego softu. Mam nadzieję, że to się nie przyjmie, ale WinXP się przyjął a to także DeathMachine dla Dune1 (nie 2000, nie), Empire de Lux,- całej plejady staroci.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
