Polacy lubią tę zapomnianą przeglądarkę internetową
Ponad 10% dobrowolnie laduje dane do Google, brawo! Opera 4ever!
"Jasno to jednak pokazuje, jak bardzo przyzwyczajeni są niektórzy użytkownicy w Polsce." Przecież wykres wskazuje, że opera startowała z 3 miejsca w 2020 z prawie dwukrotną stratą do FF, gdyby przyzwyczajenie użytkowników było istotnym elementem, wykres nie zmienił by się znacząco, a przecież sytuację zmieniła się całkowicie jeżeli chodzi o 2 i 3 miejsce.
Szkoda, że tak niewiele osób jak na razie korzysta z przeglądarki, której logo autor co prawda umieścił w nagłówku artykułu, ale o niej nie wspomniał. Mowa mianowicie o Brave. Korzystam zarówno na PC jak i na Androidzie i jestem zadowolony. Czasem tylko irytujące jest jak zostaję zdyskryminowany przez strony, które żyją wyłącznie z agresywnych reklam.
DOKŁADNIE .
Brave jest (moim zdaniem oczywiście) FENOMENALNA.
Czasem tylko irytujące jest jak zostaję zdyskryminowany przez strony, które żyją wyłącznie z agresywnych reklam.
No ale ... przecież ... można sobie ustawić Brave-a, czyli sam ustalasz jak mocno blokuje reklamy, abo ... wyłączasz blokowanie, po czym wskazujesz który element na danej stronie ma się pojawiać, a który nie.
Chciałem kiedyś sprawdzić jak ten Brave działa, ale jeśli przeglądarka nie pozwala mi wybrać folderu instalacji to ląduje w koszu.
Ogólnie w ciągu ostatnich lat przetestowałem kilkanaście różnych przeglądarek i choć niektóre mi się podobały jak np. Vivaldi to jestem wierny Firefoksowi.
Przecież to tylko kolejne chromium w przebraniu i z kilkoma dodatkowymi funkcjami. Dokładnie to samo będziesz miał na chromie z ublockiem i innymi dodatkami...
Właśnie miałem dokładnie to samo napisać. Czy jesteś mną?
Gdzie Opera GX ????? Używam tej przeglądarki od lat i jestem z zadowolony z niej .
Używam firefoxa od kiedy istnieje (z 20+ lat?) na każdym urządzeniu włącznie ze steam deckiem i nie zamierzam zmienić.
Raz,że mi odpowiada, dwa lepiej dywersyfikowac programy I bazy danych dla korpo.
Przeglądarka Googla byłaby ostatnia, która bym używał.
A przeglądarka Microsoftu? Używam jej tylko do ściągnięcia instalki Firefoxa :)
Zawsze preferowałem firefoxa, ale odkąd musiałem mieć otwarte +40 kart to zwyczajnie Firefox odpada ponieważ przeładowuje karty i zamulał mocno komputer a chrom trzyma wszystkie karty bez odświeżania. Zapewne dziś się to zmieniło bo to miało miejsce 4lata temu ale już przyzwyczaiłem się do chrome. Co do Opery to przypuszczam, że jest to spowodowane tym, że w wielu pakietach instalacyjnych jest z automatu zaznaczona opera, a wszyscy wiemy jak ciemny jest nasz naród ;)
"Co do Opery to przypuszczam, że jest to spowodowane tym, że w wielu pakietach instalacyjnych jest z automatu zaznaczona opera" - to się wg. mnie mylisz.
Nie przypominam sobie ani jednej takiej sytuacji, instalując tysiące aplikacji, co miesiąc (jedno z zajęć w pracy), ale już w druga stronę - bez problemu.
W dziesiątkach instalek jest podsuwany Chrome:
(Piriform Software - znane głównie z CCleaner'a, Avast (chociaż ma swoją bezpieczną przeglądarkę !?) i wiele innych). Unchecky ma co robić.
Sam używam głównie Opery i tak - jest cholernie dobra :)
Gość co ściemę wali! Nie znam żadnej instalki która wciskałaby operę w przeciwieństwie do debilnego chrome, którego ładują wszędzie w instalkach programów użytkowych... Nie ogarniam popularności tej przeglądarki, która nagminnie wysyła wasze dane do Google.
Co do Opery to niestety ma też wady - przeginają z reklamami w czytniku newsów na komórkach, promują mocno to coś do śledzenia promocji na desktopie... No i ta paskudna ikona... :) Tzn kiedyś była jeszcze gorsza, teraz to stylizowane "O" wygląda w teorii fajnie, ale ten kolor, pustka w środku...
Na komputerach wyłącznie Vivaldi, na telefonie Opera, z Chroma korzystam wyłącznie wtedy jeżeli jestem do tego zmuszony.
Firefox > Vivaldi > Chrome
U mnie wszędzie Firefox, Vivaldi jak jakaś strona nie działa na Firefoxie lub potrzebuje jednocześnie zalogować się na 2 konta na jakiejś stronie, chrome do obsługi uczelnianego gsuite, classroma itp
o, jednak ktoś używa vivalda XD
ja na razie mam 2 przegladarki, vivaldi używam do czytania newsów i mu podobne, chrome w pewnym sensie przyjmuje reszte
Od lat na komputerze używam Opery i jakoś tak się przyzwyczaiłem że nie wyobrażam sobie przeglądać Internet w innej.
Opera była bardzo fajna do momentu jak w 2016 przejęło ją chińskie konsorcjum co skreśliło ją całkowicie z mojego kręgu zainteresowania.
U mnie FF, pewnie z przyzwyczajenia, ale i tak dobra przeglądarka z niej jest.
Wszystko to jeden pies. Jedno zrzynaja od drugich i jakoś to się kręci. Opera zawsze była dobra i mniej kradła a Firefox dbał nie tyle o swoją markę a o standardy internetowe i bezpieczeństwo. Czy oni na tym skorzystali?
U mnie Vivaldi. Szybka i najlepiej konfigurowalna pod własne potrzeby. Sporo rzeczy można wyłączyć i działa mega szybko.
Opera gx to najlepsza przeglądarka którą można konfigurować pod własne widzimisię, chrome ma jednak to przewagę ,że sporo osób z niej korzysta przez co jest sporo rozszerzeń...
Rozszerzenia do Chrome działają w Operze. Trzeba tylko zainstalować rozszerzenie do instalowania ich
Kurde Firefox mi się przypomniał. Trzeba spróbować z opery przejść na Firefoxa o ile poprawili obsługę wątków procesora - te 6 wakatów czy ile co obsługiwał 6 lat temu było dość śmieszne :/
Tylko Safari, żadnych małych foliarskich przegladarek, fuj
Problem polega na tym, że na liście pojawiają się 2 przegladarki: ff i chrome. Wszystkie pozostałe z operą, IE (a nie, sorry , to edge) i brave to przebrane chromy korzystające z tego samego silnika i będące na łasce google (patrz nadchodzący zakaz blokowania reklam). Czasy Opery, która latami wyprzedzała konkurencję dawno minęły. Teraz mówi się na to "srompera".
Kiedyś używałem Opery, którą poznałem dzięki temu forum. Był tutaj pasjonat tejże, który prowadził wątek seryjny (pozdrawiam jeśli jakimś cudem to czytasz).
To była dla mnie najlepsza przeglądarka, która miała swoje problemy na początku, ale jak już wyszła na prostą, to wydawało mi się, że nic już mi jej nie odbije.
A później po wersji 12 wyszła od razu Opera 15. Rewolucja, myślę! Aż 3 numery w górę!
Zaiste. Totalny kastrat w porównaniu do dwunastki. Miłość wygasła błyskawicznie. I choć nie przekreśliłem jeszcze Opery, to jednak miałem ogromny niesmak do tego co z nią zrobili.
Na szczęście niezadowoleni z kierunku jaki obrała Opera zadziałali i horyzoncie pojawiła się przeglądarka Vivaldi. Stety, niestety na wiadomym silniku, ale co zrobić. A tymczasem lata mijały, a Opera nadal nie powalała możliwościami względem tego, co oferowała w wersji 12. W tle pojawili się jacyś Chińczycy i w ogóle dziwne rzeczy. I po pewnym czasie o niej zapomniałem. Nadal mam zainstalowaną, ale w sumie nie wiem po co.
Tak więc Vivaldi. I na PC i w telefonie.
Ja zrezygnowałem z chroma jak jakaś "organizacja" przejęła nad nim kontrolę ??
zdecydowanie Opera!
Na 19,85% komputerów w naszym kraju wykorzystuje się właśnie tę przeglądarkę
jestem dumną cześćią tych niecałych 20% :D