Jak dla mnie przydałaby mu się ociupinkę więcej przyczepności, bo praktycznie się ślizga, bez sensu. Zmarnuje część energii skoro można było to lepiej spożytkować.
Tu nie chodzi o efektywność, a o samą naukę. Te roboty w normalnych warunkach podskakują na samych końcówkach kończyn i nie ślizgają się na takiej powierzchni.