Pierwszy zwiastun nowego RoboCopa – czy design zastąpi brutalność?
Po blockbusterze nie ma sensu spodziewać się czegoś subtelnego, inteligentnego, czy wykraczającego poza klisze.
Sam design Robocopa faktycznie jest niezły, bomba-pułapka to raczej oczywiste nawiązanie do terroryzmu, egzekucja w oryginale była dużo bardziej wstrząsająca (aczkolwiek oglądałem go kilkanaście lat temu jako mały dzieciak, więc to też sporo zmienia), ale przynajmniej pokazali jakich zniszczeń na ciele bohatera dokonał ten wybuch. Wygląda to chyba trochę zbyt ostro jak na PG13.
Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że Robocop 1 i 2 dalej się świetnie ogląda. Verhoeven odwalił kawał świetnej roboty przy tych filmach i gwarantuje, że można ze spokojem wrócić do tych starszych dzieł :) Są miażdżące. I pomimo, że to jednak kino akcji klasy B, można się tam doszukać niesamowitego klimatu, niesamowitych efektów specjalnych, które robią wrażenie nawet i dzisiaj (w końcu Verhoeven). Stare Robocopy będę bronił w zaparte.
Teraz muszę się przyczepić do jednego zdania w tekście, które mnie kole w oczy:
Gary Oldman, Michael Keaton i jak zawsze świetny Samuel L. Jackson
Raczej Samuel L. Jackson i jak zawsze świetni Michael Keaton i Garry Oldman :) Przecież to lata świetlne w kunszcie aktorskim od Samuela Mutherfucking Jacksona :)
No i wreszcie co do samego filmu. Czekam. Czekam z wypiekami na twarzy, ale już dawno się nauczyłem, że nie ma co oceniać filmów po zwiastunach. Wiadomo, że te są robione w taki sposób, żeby pokazać to co najefektowniejsze (vide Droga Hillcoata). Cholera wie - liczę na to, że ten film będzie dobry... Kur** ten film ma być dobry!!!
Optymistycznie nastraja mnie ostatni trend w filmach S-F, że jednak nie są głupią papką nastawioną na wybuchy i efekty a jednak niosą ze sobą jakieś tam przesłanie. Filmy Duncana Jonesa (Moon, Source Code), niesławny Prometeusz (głupi był bo był, ale jednak o coś tam chodziło), Dystrykt 9 czy chociażby Nolanowe Batmany.
Oczywiście istnieje obawa, że ten film będzie plasował się bardziej gdzieś pomiędzy durnymi Transformers a G.I. Joe... oby nie :D
Reżyser też nie budzi we mnie większych obaw. W swoim dorobku ma jednak bardziej ambitniejsze kino niż Michael Bay albo John Moore :) No i obsada. Michael Keaton, Garry Oldman... Troszkę bardziej martwi mnie obecność Samuela "Nienawidze pieprzonych węży w samolocie" L. Jacksona bo on niestety ma tendencje do pokazywania się w gniotach...
Jeszcze za wcześnie na to, żeby stawiać na filmie krzyżyk. Poczekamy, pożyjemy.
Natomiast rzeczywiście ciekawie wygląda zaprezentowana relacja między Murphym a jego rodziną. Zobaczymy co z tego wyjdzie
No i plusik za "starą zbroje" :)
Ten czarny strój wygląda jak jakieś popłuczyny po batmanie z Bale albo co gorsza jak Cyklop-czarna wersja od Marvela ubraniu(google it, podobieństwo uderzające z tym drugim). Film jak film, nie pierwszy ani nie ostatni remake hitu z przed lat, ale jeśli będzie odpowiednio brutalny to będzie można zobaczyć.
RoboCopa 2 reżyserował Kershner, nie Verhoeven.
Akurat od dłuższego czasu ocenianie filmów s-f po trailerach jest bardziej trafne niż kiedykolwiek (wyjątek to Rise of the Planet of the Apes, ale to ze względu na kretyński marketing), a z dotychczasowych zapowiedzi i informacji nie wynika, aby nowy RoboCop miał widzów czymś zaskoczyć. PG-13 też niczego dobrego nie wróży.
Poza tym design zbroi dziwnie przypomina Deus Exa 3. Wprawdzie kask nie pasuje, ale sześciokąty są na miejscu.
RoboCopa 2 reżyserował Kershner, nie Verhoeven.
To akurat nic nie zmienia.
Czepianie się zbroi jest bez sensu. Nie wiem gdzie tam podobieństwa z Batmanem (bo czarny?) z Cyclopem (bo czerwony pasek?) czy Nawet Deus Exa (bo szcześciany? W deus exie w ogóle nie przypominam sobie zbroi)
To może jeszcze Crysis i Knight Rider?
Design przypomina Robocopa
I nie mogę się zgodzić. Nigdy nie ocenia się filmu po zwiastunie.
Troszkę bardziej martwi mnie obecność Samuela "Nienawidze pieprzonych węży w samolocie" L. Jacksona bo on niestety ma tendencje do pokazywania się w gniotach...
Obejrz sobie The Sunset Limited, gdzie Jackson i Tommy Lee Jones pokazują jak świetnie potrafią grać.
Sam film jest w stylu "12 gniewnych ludzi" - mamy tu 2 gości gadających ze sobą w jednym pokoju, bez żadnych scen akcji, wybuchów, węży itp. :) Samuel L. Jackson to bardzo dobry aktor.
[6]
Samuel L. Jackson to bardzo dobry aktor.
To nie znaczy, że nie gra w gniotach. Tak samo jak choćby De Niro w ostatnich latach.
GameSkate - widziałem ten film :) I jednak wydaje mi się, że pierwsze skrzypce grał tam Tommy Lee Jones. Widziałem też Django, Pulp Fiction, Czas Patriotów, Szklaną Pułapkę i Shafta. Ale niestety miałem też okazję widzieź xXx, Węże w samolocie, Jumpera, Arene, Iron Mana i pare innych wybitnych filmów
To akurat nic nie zmienia.
Zmienia to, że zdanie "Verhoeven odwalił kawał świetnej roboty przy tych filmach" wprowadza w błąd.
W deus exie w ogóle nie przypominam sobie zbroi
Były kamizelki i kombinezony składające się z mniejszych płyt, koniecznie w połyskującym kolorze czarnym. Nowy RoboCop mógłby być równie dobrze jednym z bossów.
Nigdy nie ocenia się filmu po zwiastunie.
Gdyby nie to, że od jakiejś dekady trailery filmów s-f, do spółki z informacjami wyniesionymi z planu, niemal idealnie przedstawiają faktyczny stan ostatecznego obrazu, może bym się zgodził.
@Fett
Kolego, zalookaj w google
Marvel Legends Astonishing Cyclops
Nowa "zbroja" jest fatalna - kompletnie bez wyrazu. Sorry, ale po tym trailerze jestem pełen obaw co do końcowego efektu. Obawiam się że RoboCop a.d 2013 będzie kolejnym zarżniętym idolem młodzieńczych lat.
Sorry ale nie mają startu do starego Robocopa. Jak chcą dorównać scenie w której red forman odstrzeliwuje Murphiemu rękę a potem go rozwalają. Nie przy pg13
Tym bardziej że robią pełny reset - porównań będzie pełno.
Jezu, pamiętam że scena egzekucji Murphy'ego w "jedynce" zafundowała takiemu małemu gnojkowi jak ja niezłe nocne koszmarki. To jednak i tak nic w porównaniu do "R2". W "dwójce" skala przemocy wychodziła wtedy chyba poza wszystkie możliwe ramy. Zgadzam się, że obie pierwsze części i dzisiaj ogląda się zaskakująco dobrze. Przydałby się tylko retusz CG dla maszyn takich jak ED-209, dziś stosowana metoda animacji poklatkowej (?) wygląda anachronicznie.
Nowy robocop powinien być taki jakie były pierwsze dwie części: cyberpunkowe, mroczne i brutalne. Skoro wszyscy analizują trailer to ja też to zrobię. Prócz sceny z Murphy'm w szpitalu nic nie wskazuje na to, że restart serii ma nawiązywać do trzech głównych, wymienionych przeze mnie filarów serii. Obym się mylił, ale bardziej przypomina mi to "R3", który był właściwie pozbawiony ostrzejszych elementów przemocy. Jasne, może się okazać, że np. nie pokazano jak Murphy w zwolnionym tempie (bajam sobie!) jest rozkawałkowywany przez bombę na części. W końcu trailery też mogą różne i skrojone dla różniącej się wiekowo publiczności.
Raczej wątpię, że tak właśnie będzie. Z drugiej strony nowy Judge Dredd też był pewnie dla większości zaskoczeniem...
masz rację, ale paradoksalnie za Dreddem przemawiał mały budżet - twórcy mieli dzięki niemu swobodę, a przy pieniądzach jakie idą na RoboCopa "nie ma że boli" i musi się zwrócić i być dla wszystkich :/ CHYBA.