Najlepszy pad do PC
Dwie uwagi:
- O ile wspomniano o tym, że pad do XBoxa One w odświeżonej wersji ma bluetooth, to może nie wszyscy załapali, że wtedy nie potrzebujemy adaptera, tylko zwykły odbiornik bluetootha. W takim przypadku pad do XBoxa robi się tańszy od tego z PS4, można było to wyraźnie zaznaczyć ;)
- Pady Logitecha może są legendarne, ale warto zaznaczyć, że mają cholernie twarde i małe spusty, o bardzo małym skoku. Z tego powodu totalnie nie nadają się do ścigałek. W ogóle pad Logitecha to takie kuriozum, niby porządnie wykonany, niby wszystko ok, ale jakoś nie miałem frajdy podczas korzystania z niego, przeszkadzały drobne mankamenty.
Dwie uwagi:
- O ile wspomniano o tym, że pad do XBoxa One w odświeżonej wersji ma bluetooth, to może nie wszyscy załapali, że wtedy nie potrzebujemy adaptera, tylko zwykły odbiornik bluetootha. W takim przypadku pad do XBoxa robi się tańszy od tego z PS4, można było to wyraźnie zaznaczyć ;)
- Pady Logitecha może są legendarne, ale warto zaznaczyć, że mają cholernie twarde i małe spusty, o bardzo małym skoku. Z tego powodu totalnie nie nadają się do ścigałek. W ogóle pad Logitecha to takie kuriozum, niby porządnie wykonany, niby wszystko ok, ale jakoś nie miałem frajdy podczas korzystania z niego, przeszkadzały drobne mankamenty.
Biorąc pod uwagę stosunek ceny do jakości, polecam Speedlink Torid. Bardzo podobny do pada od 360-tki, wykrywany przez praktycznie wszystkie gry pod Windowsa. Bateria trzyma bardzo długo, generalnie świetna pozycja.
Na olx kupiłem nowego pada od Xbox One z przewodem do komputera za stówkę. Według mnie, nie ma lepszego kontrolera.
Xbox 360 z adapterem używam od lat i jest nie do zdarcia, poza tym to niedościgniony wzór jeśli chodzi o wygodę dłoni. Ten z Xbox One jest "sprawniejszy", ale i bardziej awaryjne.
Dokładnie.
Mój x1 od nowości ma kiepsko spasowany plastik, który lubi sobie porezonować od wibracji.
A pad od x360 nawalił mi dotychczas jeden, po kilku latach intensywnej eksploatacji wyrobiła mu się trochę lewa gałka i przestała ustawiać w pozycji zero. WD40 i pada sprzedałem za 70 złotych na OLX, a kupujący nie reklamował.
Od lat mam pada do X360 na kablu i nie wyobrażam sobie lepszej alternatywy. Batmany, Tomb Raidery, A Way Out, a nawet indyki jak Oxenfree nie wyobrażam sobie bez pada. Dzisiaj pada do X360 można kupić sobie za grosze, więc jak nie masz to nie wiem na co czekasz.
Szkoda ze w zestawieniu nie ujęto stylizowanych retro padów od 8bitdo ( SF30 Pro, NES30 Pro), działaja ze wszystkimi urządzeniami (po użyciu odpowiednich receiverów) i nie są takie drogie jak sie zamawia z Chin. Recenzje na YT sugerują ze to jedne z lepszych padów w ogóle, ciekaw bym był Waszej oceny.
logitech rumblepad 2 i wszystko na temat
Steam Controller jest fenomenalny jak tylko ktoś chce nauczyć się jego funkcjonalności. Możliwości konfiguracji i precyzja w sterowaniu, jak np. strzelanie przy pomocy gyro w grach akcji, to najwyższa pułka i żaden inny pad tego nie zapewni.
Jak ktoś potrzebuje prostego urządzania i nie ma czasu na bawienie się z ustawieniami to klasyczny pad Xbox360 w zupełności wystarczy.
myszka zapewni :P
@stach122
Czy tytuł artykułu brzmi "Najlepsza myszka do PC" czy "Najlepszy pad do PC"?
@wiko123
Rozumiem, że kolega nigdy błędu w swoim życiu nie zrobił?
Steam Controller to badziew a nie pad. Ani to prawdziwa myszka, ani prawdziwy pad. Są gry, które lepiej ogrywać padem (ścigałki, latadła, platformówki, wszelkiej maści bijatyki i niektóre gry TPP, niektóre cRPG jak Souls-like czy taki Wiedźmin oraz wszelkie gry 2D) i są takie które lepiej sprawują się z myszką (przede wszystkim gry FPS, RTS i część gier TPP). SC beznadziejnie spisuje się zarówno w grach „myszkowych” jak i tych „padowych”.
I jasne, jest kilka gier, w których ten zbędny dziwoląg jakoś się spisuje, np. Civilization, czy SkyCity. Tylko po co ktoś miałby go kupować, skoro nawet w nilicznym gronie gier, w których się nawet sprawdza, SC co najwyżej dorównuje wygodą użytkowania myszki albo pada.
SC to po prostu dziwoląg, który próbując byćzamiennikiem myszki i pada, w ostateczności przegrał konfrontację zarówno z myszką (w grach „myszkowych”, jak i z padem (w grach „padowych”).
Jedyna „rewolucja” jaką wprowadził Steam Controller to otwarcie na społeczność i umożliwienie tworzenia i udostępniania własnych konfiguracji sterowania dla poszczególnych gier, także takich, które nie obsługują normalnie padów. I tę rewolucję chętnie zobaczyłbym dla padów Sony i Microsoftu. Ale sam Controller jest słabiutki, a zakup pada ssącego w większości gier tylko po to, żeby móc sobie ściągnąć społecznościowe profile, dzięki którym pad będzie ssał odrobinę mniej, to raczej kiepski interes.
Wczoraj, korzystjąc z promocji na Steam, nabyłem Steam Controller i jestem bardzo ciekaw jak to się będzie sprawowało w rzeczywistości. Przeglądając komentarze - zdania są bardzo podzielone.
Osobiście nie mam doświadczenia w posługiwaniu się padami, ponieważ nigdy z takowych nie korzystałem a jedynym powodem, dla którego się skusiłem na nabycie swojego pierwszego była właśnie wspomniana promocja ... a do tego dziwnie jakoś mi się gra w Dark Souls III na klawiaturze i myszce (rozdziewiczam się dopiero z tym tytułem).
Od wielu lat używam oryginalnego DualShocka od PS2 (podłączony przez przejściówkę na USB, żadnych sterowników). Katowałem go ja, katuje go mój syn, a on dalej żyje i ma się dobrze. Mocna bestia :)
Moim zdaniem steam controller jak najbardziej jest rewolucją, która niestety nie trafiła w gusta graczy, z oczywistych jak dla mnie powodów. Po pierwsze, trudno sobie wyobrazić by pecetowi gracze, od lat szlifujący swoje umiejętności na jedynie słusznym dla nich zestawie, jakim jest mysz i klawiatura, nagle przeszli na nowe rozwiązanie powodujące na starcie regres. Trzeba uczciwie przyznać, próg wejścia w przypadku tego kontrolera jest bardzo duży. Mam tu na myśli oczywiście sterowanie, do którego nie dość, że ciężko przywyknąć to na dokładkę nawet po opanowaniu, nie pozwoli na taką precyzję jak wyżej wymieniony zestaw. Choć tu muszę zaznaczyć, że różnica nie jest aż tak duża jak mogłoby się wydawać. Po drugiej strony barykady ludzie grający na padach. I tu podobnie, zwykła niechęć by porzucić coś co znają od lat dla rozwiązania, które niemal na pewno przez pierwsze tygodnie będzie powodować frustrację.
Mnie osobiście SC przekonał już od pierwszych zapowiedzi na tyle, że w końcu po ponad dekadzie spędzonej przy konsolach złożyłem peceta i kupiłem w promocji egzemplarz. Tyle tylko, że ja na prawdę chciałem go używać, nie zważając na początkowe niepowodzenia. To było jakieś dwa lata temu. Dziś konfigurację pod każdą nową grę robię w 5 minut (wychodzi chyba nawet szybciej niż nauka jakiejś domyślnej), w samym The Division mam przegrane na nim jakieś 1000 godzin i chyba nieźle sobie radzę, skoro rozgrywając z grupą "myszkowców" najazdy, czy misje na poziomie legendarnym, niejednokrotnie byłem głównym szturmującym.
Szczerze polecam zakup, póki jeszcze produkują.
Skoro na PC, to może być przewodowy. A jak nim pier*%^)( o ścianę, to łatwo będzie go "przywołać" do siebie.
Nie używałem każdego kontrolera, ale najlepszy według mnie jest od XBoxa 360, choć nie jest idealny, a przecież jest jeszcze wersja od XBox One.
Choć nigdy nie przywaliłem swoim o ścianę, więc nie mam informacji o ich wytrzymałości. Toteż jednak lepiej nie kupować rzeczy, które wyglądają łudząco podobnie do oryginału, bo po zapewne bazarowa podróba. Nie szczędzić kasy na porządny kontroler!
Gdzie i za ile można kupić Xbox one elite 2? Bo na taki się przymierzam tylko nie chciałbym przez pomyłkę kupić tej pierwszej wersji.
Genesis pv58 bezprzewodowy taki używam:)
Po przejściach z drogim markowym padem bezprzewodowym wróciłem na długo do kablowych.
Po jakimś czasie trafił mi się ten cudak bezprzewodowy Genesis pv58.
Kupiłem za 70 zł w neonet.I mam go długo i jest super.
Pad katownay na fifie ostro!świetnie trzyma się w dłoni.Mocny akumulator wystarczy na wiele godzin grania.I szybko się ładuje.Przyciski trwałe i szybko reagują.
Więc wydawanie na drogie mija się z celem.Jak padnie kupię go znowu.
nie przeszkadza ci maly zakres wychylu drazkow?
maksymalny wychyl odczytywany przez komputer jest juz przy polowie wychylu drazka i nie pomagaja kalibracje czy ustawienia martwych stref
Mi tam za bardzo na żadnym padzie nie idzie, mam od pada od xboxa 360. Po kilku dniach ćwiczeń przestałam się zastanawiać gdzie który przycisk jest :-D
Osobiście nie wyobrażam sobie dłuższego posiedzenia na padzie innym niż od X360/One.
Wyprofilowanie jest naprawdę mega.
Wadą dla niektórych - spora masa i wymiary One'a.
Żywotność hmmm... Z bratem od 2008-2015 używalismy padów X360 i w tej chwili tylko masochista da radę nimi sterować xD.
Chodzi głównie o dżojstiki oraz kalwisz "A".
Ja od 2 lat używam Genesis P65. Ogólnie bardzo sobie chwalę. Jedyny mankament, to trochę zbyt czułe gałki, ale kurczę, czego oczekiwać od pada za 59 zeta :D Za tą cenę chyba nie ma nic lepszego. Katuję go non stop w Rocket League i ogólnie każdej grze która potrzebuje pada do wygodnego grania (jak Darksidersy chociażby) i trzyma się bardzo dobrze, nic się nie psuje - wytrzymała i tania bestyjka. Polecam.
W stosunku ceny do jakości chyba nie ma lepszego wyboru niż pady od Xboxa 360/One. Wygodne, świetnie leżące w dłoni, posiadające odpowiednią masę, tanie i w miarę trwałe (choć z tym ostatnim bywa różnie).
Niestety, mam pada i prawie wogóle go nie używam. Za mała precyzja do latania i jeżdżenia, natomiast we wszystko inne gram na klawie i myszy. W związku z tym mam pytanie do was, jaki niedrogi Joystick polecacie do Iła i tym podobnych latadeł, nic specjalnie profesjonalnego, tak w cenie do 150 zł?
Jeśli chodzi o joya do symulatorów, to dołóż jeszcze parę złotych i będziesz miał Thrustmastera T.16000M - joystick, który precyzją dorównuje dużo droższemu sprzętowi i jest bardzo popularny wśród komputerowych pilotów. Ale ja i tak polecam HOTAS - chociażby ten Thrustmastera (T.Flight Hotas) w całkiem przyzwoitej cenie. Jak już latać to z klasą :)
Hmmm, 260 zł. Widzisz, problem jest taki że ja nie mam pewności czy mnie ten świat symulatorów wciągnie, szukam takiego czegoś niezbyt drogiego, na próbę, 3 osiowego.
Nie ulega wątpliwości że najlepszy pad do PC, to ten od Xbox one.
Ja tylko od siebie dodam - jeżeli ktoś się zastanawia czy kupić pada od xboxa 360 czy tego od one'a, to nie wart oszczędzać tych ~60 zł na kupnie starszej wersji. Ten nowszy jest lepszy pod praktycznie każdym względem, a różnica jest widoczna od pierwszego chwytu xD. Pamiętajcie że to sprzęt na jakieś 5 lat, a nie na rok.
Używam na pc pada od ps4 i nie wyobrażam sobie grać na klawiaturze np: w serię LEGO albo FH4..
Można uznać, że domyślnie najlepszym padem na rynku jest ten od Xboxa One.
Jest odpowiednio wielki i tym samym wygodnym dla typowej europejskiej dłoni. Ma możliwość dokupienia akumulatora (play and charge) lub korzystania z dwóch akumulatorków AA (o czym w artykule nie wspomniano). Jakością wykonania pozytywnie się wyróżnia. Ma wiele różnych wersji kolorystycznych. Praktycznie regularnie pojawia się na promocjach po 160 zł za sztukę. Naprawdę cierpliwi mogą polować na jeszcze lepsze okazje, ale już z cashbackiem (okolice 130 zł).
Jedyną poważną wadą jest krzyżak, który w bijatykach sprawdza się znacznie gorzej od rozwiązania Sony.
Zaś pomniejszymi minusami: brak wskaźnika rozładowania, relatywnie duża waga, zdarzają się wersje gorzej wykonane lub spasowane.
Nie ma sensu się rozdrabniać i męczyć z tańszymi rozwiązaniami, o ile nie kupujemy pada na parę godzin czy dla jednej gry. Pamiętajcie: kto kupuje tanio, ten kupuje dwa razy.
I ja mam parę uwag co do tekstu.
Skoro mowa o padzie od Xboxa, to warto byłoby wspomnieć, jak odróżnić wersję działającą po BT - z telefonami również - od tej działającej wyłącznie z adapterem oryginalnym MS (patrz obrazek).
Poza tym skoro o adapterze mowa. Owszem wystarczy inny, ale pod warunkiem, że wersja bluetooth jest przynajmniej z numerkiem 4.0. Oryginalny natomiast ma pewne plusy np. obsługuje więcej padów w jednym czasie.
Pewne funkcje dostępne są wyłącznie na Windows 10. Na stronie producenta znajdziecie szczegóły.
Pady Logitecha z serii F jednak wyróżniają się jakością na tle konkurencji, jednak cena nowego nie zachęca. Lepiej dołożyć do Xboxowego lub do kontrolera Sony.
Na koniec kwestia opóźnień, która jest poruszana przy okazji porównań padów połączonych przewodem z tymi bezprzewodowymi. Przeciętny gracz tego nie zauważy. Prędzej będzie to wynikało z imput laga TV.
Idealne rozwiązanie to Pad od X360/XONE (z adapterem dla Wind7 i bez dla Wind10) dla gier z naturalnym wsparciem owego i Steam Controller dla pozostałych. W przypadku strzelanek lepiej wstać z kanapy do monitora i użyć myszy, ale Steam Controller też daje radę z żyroskopem przy przy celowaniu daję niezły poziom precyzji i zabawy przy strzelaniu.
Mam pytanie, o jakim adapterze mowa do DS4 ??
Posiadam takowy i łączy się przez bluetooth.
Do tego konfiguracja padów na steam jest fenomenalna (gry spoza steam też można przypisać i grać w trybie "BP" na TV bez przeszkód)
Do oficjalnego wsparcia DS4 potrzebny jest adapter od Sony. Ja używam programu DS4Windows ale on działa na innych zasadach. Na zasadzie emulacji pada od X360. Poza tym, zauważyłem że bateria pada działa krócej na PC niż na PS4.
No tak program DS4Windows jest mi znany, chociaż jak napisałem ostatnio korzystam do wszystkich gier z platformy steam, może to nie jest opcja dla leniwych ponieważ potrafię spędzić godzinę max półtorej na skonfigurowaniu pada do swoich preferencji :)
Ale za to nie ogranicza mnie brak wsparcia do pada w żadnej grze.
Co do baterii, nie mam porównania, problem miałem taki ,że DS4 w 100% zakłócał u mnie częstotliwość WiFi 2,4GHz i musiałem pociągnąć 8m ethernet'u aby go używać bezprzewodowo :)
Dość długo miałem jakiegoś logitecha, ale koniec końców się wkurzyłem, bo obsługiwał coraz mniej gier. Od tamtego czasu siedzę na padzie z xboksa 360 i w najbliższej przyszłości nie zamierzam go zmieniać. Co prawda raz go wymieniłem, ale z przewodowego na bezprzewodowy, bo siostra i syn kuzyna połamali kabel – skoro to nie ich, to po co mieli o niego dbać i przejmować się, jak wrzeszczałem na nich „Zaj... cię, jak jeszcze raz zobaczę, że zaginasz kabel!”?
Manetka tylko Xbox One + kabelek micro + Windows 10 bez żadnych durnych sterów od kopa.
Z resztą niech się gonią.
Deska + gryzoń odpada całkowicie.
Najlepszy od x360 na pępowinie. Używam od 10 lat na konsoli i od 5 na pc. Najlepszy pad pod słońcem :-)
Teraz, podczas wyprzedaży świątecznej, jest promocja na Steam Controller z 220 złotych na 110 zł. To może być dobry zakup, bo ten kontroler sprawdza się bardzo dobrze
Potwierdzam, korzystam z 2-óch padów Vakoss i działają wyśmienicie, wygląd jak z PS2 (swoją drogą najlepiej leżący w dłoniach pad, reszta to heble)
Długo grałem na padzie od X360, ale od jakiegos już czasu zmieniłem na XO. Dużej różnicy nie czuje, ale wydaje mi się, ze jest jednak wygodniej. Generalnie gram na akumulatorze lub ładuje przez kabel. Świetnie się sprawdza do rożnego rodzaju Asasynów itp :)
Autor zdaje się zapomniał, że pad od PS2/3/4 nie obsługuje protokołu XInput co wiąże się z koniecznością instalowania dodatkowego oprogramowania do emulacji owego standardu, co dla laików może być potencjalnym problemem.
Sam posiadam pada od XO i używam bez kabla na akumulatorkach i z odbiornikiem BT kupionym za 15 zł na allegro, o czym autor też nie wspomniał.
Co tu szukać i kombinować jak do tej pory nie wyszło nic bardziej wygodnego jak pad z x360. Tylko coś widze, że robi sie z tego rarytas poszukiwany i w żadnym sklepie nowego nie ma, a za nawet 1 nowy mamy konsole. Wszystko co dobre to musi to być zamienione na gorsze (pady z xone). Musze o swojego co nabyłem nowy za 70zł dbać jak o relikwie
A powiedz mi, co czyni pada od X360 lepszym od tego z One? Co do znikania ze sklepów to chyba oczywiste, że nowszy i doskonalszy produkt wypiera starszy związany z poprzednią generacją konsol. Kiedyś miałem 360, potem miałem One, teraz do komputera kupiłem kontroler z One (choć miałem wybór). Oba kontrolery są bardzo wygodne i jeśli ktoś wcześniej z nich nie korzystał, nie poczuje zbyt wielkiej różnicy. Jednak w padzie od One są choćby szersze, profilowane triggery, co czyni je wygodniejszymi w użytkowaniu. Tak samo gałki, dzięki wyraźnej krawędzi łatwiej jest je kontrolować.
W xoneowym padzie gałki wydawały mi sie ze mają za mały opór, a te wyraźne krawędzie denerwowały, wole szorstką gume. Szersze trigery nie mają dla mnie przewagi nad tymi wąskimi w x360. Takie zmiany /ulepszenia na siłe. Takie bynajmniej miałem odczucia na targach wgw.
Mam oba pady. Na padach od X360 grałem od ośmiu lat, i gdyby nie to, że zaczęły szwankować przyciski LB i RB, pewnie grałbym dalej. Niedawno chciałem kupić kolejnego, ale albo nie było go w sklepach, albo miał jakieś absurdalne ceny (w okolicach 200 zł, a przecież kilka lat temu zapłaciłem 110!). Chyba już go przestali produkować.
W związku z tym zdecydowałem się na pada od XO. I po tych kilku miesiącach muszę stwierdzić, że nie wróciłbym już do kontrolerów X360, pomimo iż zmiany nie są jakieś rewolucyjne. Na plus trochę lepsza jakość wykonania oraz wibrujące triggery (czemu nie wspomniano o tym w artykule?). IMO aktualnie najlepszy pad do PC, każda gra go wykrywa, normalnie czuję się jakbym grał na konsoli.
Aczkolwiek sporo wspomnień będę miał z padem X360 :)
Pad z X360 to badziewie przy nowych z Xone. Sama jakość wykonania o dwie klasy wyżej.
Szaremu kowalskiemu wystarczy pad od Xbox one, miałem okazję grać na scuf controller powiem nawet pomagał w grze ale nie dał bym tyle na pada pad raczej dla tych co naprawdę grają na lanach w gry typu cod
Nie ma czegoś takiego, jak naturalne urządzenie. Jak ktoś jest konsolowcem, to dla niego granie na padzie będzie dużo wygodniejsze.
Polecam pada GameSir G4s https://www.youtube.com/watch?v=t0Rkcb15DXU https://www.youtube.com/watch?v=b-5bvRzKMrc, jest on uniwersalny można połączyć się z konsolą, PC, smartfonem poprzez kabel micro USB, lub poprzez Bluetooth - jest dołączony adapter na USB (Plug & Play), który jest fajnie chowany w samym padzie. Cena tego pada ~180zł, podobnie jak za Xbox One Kontroler do PC (wersja z kablem ze złączem micro USB) swoją drogą też go polecam, bez problemu działa na Windows 7 x64bit.
Nie polecam za to pada Xbox 360 z kablem na stałe do PC, jeśli się wam pozgina kabel, np. będziecie pada często gdzieś zabierać/przewozić w podróży, to po czasie nie będzie działał, tak było w moim przypadku. Już lepiej kupić wspomnianego przeze mnie wyżej pada Xbox One Kontroler do PC (wersja z kablem ze złączem micro USB) - jest to typowy kabel jak do ładowania/łączenia z PC smartfonów jest odpinany, więc nawet jakby się popsuł to zastąpicie go nowym.
Nie chcę zakładać nowego tematu a mam pytanie natury technicznej, mianowicie: czy istnieje możliwość sparowania dwóch różnych padów pod jednym urządzeniem? Przykładowo: kolega ma u siebie pad od Xbox'a, ja natomiast posiadam Steam Controller. Czy damy radę to jakoś podłączyć do komputera aby móc jednocześnie grać?
Jeśli to cię usatysfakcjonuje, to ja na dwóch różnych padach (Xbox One Kontroler wersja dla PC, oraz GameSir G4s) grałem z kolegą na PC na Steamie, system Windows 7 x64bit na jednym ekranie np. w Shanka, Mortal Kombat 9 i chyba w Dirta 3, nie było żadnych problemów, pady gry wykrywały jako 1 i 2 Xbox 360 kontroler.
Pad od XOne z BT (tzw. v2?) łączy się bez problemu w W7?
Bo w opisach i starszych tekstach jest tylko wymieniony Windows 10.
Warto dodać, że w bijatykach DS4 jest dużo lepszy od pada z Xboxa. Robotę robi duży i wygodnie umieszczony krzyżak.
Jedno nie wyklucza drugiego. Mnie sie zdarzalo nieraz sterowac hybrydowo. Np w GTA5 gralem zasadniczo padem ale w momentach kiedy trzeba bylo szybko wystrzelac przeciwnikow lapalem za myszke, ciagle trzymajac pada w drugiej rece.
No i tutaj wchodzi Steam Controller - trochę konfiguracji, ustawienie prawego pada na symulowanie myszki + myszka jako żyroskop i po chwili strzelanie w takim GTA jest bajecznie proste.
Sam kupiłem go właśnie do tej gry, bo grałem podobnie jak Ty (miks myszki klawiatury i pada).
Jeśli chodzi o granie na PC to jestem podobnego zdania jak autor artykułu: pad od Xbox One jest do tego najlepszy.
Przechodziłem 3 lata temu Dark Souls III na PC na tym kontrolerze i grało mi się świetnie.
Mam też PS4 i na wielki plus tego pada jak dla mnie jest wejście słuchawkowe: genialna sprawa, której brakuje w padzie od Xbox One.
Tak teraz patrze (bo się zdziwiłem) i mój pad od Xbox ma wejście słuchawek ... standardowy model od X1.
Po co się rozwodzić?
Pad od XONE, może nie najtańszy, ale absolutnie kompatybilny ze wszystkim. Każda gra i tak jest projektowana pod pada od XONE.
No i nie potrzeba adaptera pod win10, łączy automatycznie.
+1
Od siebie dodam że jeśli siedzisz blisko kompa to najlepiej sprawdzi się wersja dedykowana dla PC - czyli z kabelkiem usb w komplecie (choć pewnie każdy kabelek miniusb-usb da radę). Odpada problem odbiornika bluetooth i ładowania baterii.
Nie prawda - bez adaptera łączy się tylko najnowsza wersja 1708, która ma możliwość łączenia się przez Bluetooth. Starsze wersje (1537, 1697, a nawet pierwszy Elite z oznaczeniem 1698) w ogóle bez adaptera się nie obejdą.
W dodatku przy połączeniu przez Bt jest większe opóźnienie niż przez adapter (niewiele większe, ale np. w takim Ori, już mi przeszkadzało i dokupiłem adapter)
@mbigos i autorze tekstu
"to może nie wszyscy załapali, że wtedy nie potrzebujemy adaptera, tylko zwykły odbiornik bluetootha. "
Może ja czegoś na łapię ale pad od Sony też ma BT i też wystarczy do niego zwykły odbiornik bluetooth? Ja gram właśnie w taki sposób, to dlaczego wskazujecie że pad od Xboxa wychodzi taniej w takiej opcji?
Którą wersję DualShocka posiadasz? Bo mi się nie udało połączyć z moim kompem bez adaptera od Sony :)
A jak to sprawdzić? :D W sensie wersje
Zacznijmy od tego, że jeśli panel dotykowy ma pasek świecący, to jest to nowsza wersja :)
No ma, podświetla się wąski pasek w górnej części touchpada jeśli dobrze pamiętam.
DS4 nie łączy się z BT, które są oparte o chipy produkcji CSR (Cambridge Silicon Radio). Popularne w tanich donglach.
Za to, połączy się z każdym opartym o chip Broadcom (np. BCM20702). Bardzo polecany i sprawdzony jest ASUS BT400.
Ja gram we dwójkę z dziewczyną na laptopie dwoma padami. Jeden z PS4 (bez adaptera bo laptop ma BT) i drugim kupionym jaki czas temu "Speed Link Torid" do PC i PS3. Jedyny minus tego drugiego to dość głośne "klikanie" przycisków.
Wie ktoś może jaki dokładnie pad jest dodawany do konsoli xbox one x (z obsługą Bluetooth pod pc), chodzi o dokładny numer, chciałbym kupić nową sztukę pada, jak najlepszą ale zauważyłem że wyszło kilka modeli i nawet na stronie microsoftu nie znalazłem nazwy kodowej, szukam też chronologicznej ewolucji padów xbox dla porównania i wybrania jak najlepszego
Oznaczenie tego modelu to 1708.
Aczkolwiek pewno mało który sprzedawca to podaje, więc wystarczy jak podadzą, że obsługuje BT, to jest ten, to BT jest uniwersalne, działa z konsolą, pc i smartfonami.
Akurat niedawno kupowałem drugiego to szukając po oznaczeniu 1708 bez problemu znalazłem.
Niemniej polecam mimo wszystko dokupić adapter. Można bez problemu połączyć się przez Bt, ale w tytułach wymagających szybkiej reakcji i precyzji, można odczuć większe opóźnienie przy takim połączeniu (mnie najbardziej to dokuczało w drugim Ori i temu ostatecznie zdecydowałem się dokupić drugi pad z adapterem w zestawie, zamiast samego pada)
Kupiłem kiedyś pada do xbox one, grało się fajnie, ale lewy analog mi się popsuł, jakiś taki delikatny pad jak dla mnie, obecnie gram na padzie od ps4, szkoda że nie w wszystkich nowych tytułach jest "wspierany"( rozpoznaje go jako pada od xboxa zamiast x jest a itd.)
Mam DS3 i gra mi się na nim wygodnie, myślicie że jest sens zainteresowania się najnowszym modelem lub padem od xboxa?
Tak, pad od Xboxa jest najwygodniejszą konstrukcją jaką dane mi było trzymać w rękach. DS3 jest za chudy i za lekki.
Jeśli jesteś bardzo przyzwyczajony do DS3, to chyba najbardziej optymalnym wyborem byłby DS4. Mi po latach grania na DS2 i DS3 było bardzo ciężko przyzwyczaić się do pada od X360. Choć dałem radę, to nadal większy komfort odczuwam podczas grania na DS lub Genesis PV65, który ma kształt bardzo podobny do padów od Sony. No chyba, że kształt nie ma dla ciebie aż tak dużego znaczenia, to wtedy pad od XOne będzie najlepszy. Kompatybilność z grami to według mnie największy atut tych padów.
W 2011 dostawałam od ówczesnego pracodawcy PS3 w nagrodę. To co mnie odrzuciło od konsoli to właśnie pad i wkrótce plejaka otrzymał bratanek. W tym roku dostałam Xboxa OneS i nie mam problemów z obsługą pada, różnica jest kolosalna, ale to też inna generacja.
O tak, pad od PS3 to dramat. Mały, zły kształt analogów, brak spustów, bardzo krótka praca baterii.
Grając na PC na padzie od X360 było bardzo ciężko grać w Unchartedy.
A gdy odpaliłem Gran Turismo 5, to podziękowałem po 10 minutach. Gaz był pod przyciskiem, albo analogiem.
DS4 jest lepszy. Przejeść już tak nie boli, ale bateria nadal wkurza, do tego ten głupi panel który zajmuje sporo miejsca, a do niczego się go nie wykorzystuje.
Analogi też nie najlepsze, ale to załatwiłem kupując gumki za 1zł.
Do tej pory miałem na PC: Logitech Rumblepad 2 (służył jakieś 10 lat!!) - jak zwykle zresztą logitechy cechują się solidnym wykonaniem. Potem XBOX 360 wireless - 1,5 roku. Teraz mam XBOne na kablu i jest to najlepszy pad jaki używałem w kwestii wygody, funkcjonalności i wykonania.
Mam problem. Jako, że jestem człowiekiem wychowanym od początku na PCtach i granie na padach jest dla mnie katorgą (mój rekord to 3/4 Hat in Time na padzie od X360, a potem się zwiesiłem w jednym miejscu, które przeszedłem w 5 minut [wliczając w to rozpracowanie klawiszologii] używając klawiatury i myszy), zastanawia mnie czy pad od Valve nie przypadłby mi do gustu. Miał ktoś może podobne doświadczenia w tej materii?
Dodam, że żaden amerykański pad z czasów siódmej generacji (X360 i PS3) nie przypadł mi do gustu. Mój performance spada o jakieś 70% i pomimo wielu godzin gry się nie poprawia.
Orientuje się ktoś, czy pad do XOne działa z adapterem od pada do x360?
raczej nie będzie działał, pad do x360 ma Interfejs
2.4 GHz a ten od xone komunikuje się przez Bluetooth. Zaletą nadajnika Bluetooth od xone jest to że potrafi przesyłać dźwięk w stereo
Bazowo wszystkie kontrolery od XOne komunikują się z PC przez adapter, ale nie wiem na jakim paśmie - niestety na pewno nie są kompatybilne z adapterem od X360.
Trzeba dodać, że połączenie przez adapter daje mniejsze opóźnienie w połączeniu niż przez bluetooth.
Od 2001 używałem padów do Xboxa, którego zawsze preferowałem nad PS, ale w obecnej generacji przerzuciłem się na DS4. Oczywiście głównie dla tego, że Xbox jest bezużyteczny dla pecetowca, ale też nie bez znaczenia są decyzje projektowe. Xboxowy pad jest profilowany pod małe i coraz mniejsze dłonie, na dodatek teraz zjeżdżają się na spustach, używanie bumperów z ich wyraźnym kliknięciem to prawdziwa katorga no i od zawsze beznadziejny dpad. DS jest większy i prosty, lepiej leży w dorosłych dłoniach, bumpery na DS4 po Xboxowych dziadach to istna rozkosz, dpad jest użyteczny, ogólnie DS4 bardziej przypomina pad od 360, ale jest od niego lepszy, mimo iż niepozbawiony swoich wad.
Pad z x360 gorzej wykonany niż nowsze modele? Chyba ktoś tu nie widział zjechanych, luźno latających gałek w xone, coś strasznego i nieprawdopodobnego jak mogli dać gorszy komponent niż w starszym padzie
Ja miałem pada od x360 i mam od Xone - ten drugi jest lepiej wykonany i po kilku latach mocnego naparzania w Rocket League nic mu nie doskwiera.
Do poprzednika bym nie wrócił nawet jakby dawali go za darmo (choć złym padem nie jest).
Steam Controller moim zdaniem jest najlepszym możliwym padem - choć niestety z bardzo wysokim "progiem wejścia".
Najpierw metodą prób i błędów trzeba dojść do "tej jedynej" konfiguracji, która nada się do każdej gry - niestety trochę to zajmuje.
Jednocześnie trzeba przyzwyczaić się do samego pada, który też jest inny niż wszystko oferowane na rynku.
Jeżeli ktoś przetrwa te dwa kroki, to będzie bardzo zadowolony, gdyż sam joypad ma naprawdę gigantyczne możliwości.
Niestety sporo osób właśnie tutaj olewa temat - wolą proste i mniej funkcjonalne urządzenia, które po prostu działają bez żadnych ustawień.
Zgadzam się. Trzeba się obyć z ustawieniami, ale potem bezkonkurencyjny kontroler. Celowanie za pomocą touchpada plus żyroskop to konkurencja dla myszy i klawiatury. Żaden inny Pad nie przebije precyzji staram controllera.
Dla mnie najlepszy pad to DS4 głównie przez ułożenie analogów a najwiekszą padaką jest bezprzewodowy od x360
a tam ja bym chciał z tego talerza :))) wyglądają apetycznie :)
Mam 2 pady od xbox one z bluetooth, mam też płytę główną x470 gaming pro carbon ac i o bluetooth w padach mam złą opinie. Oba pady często mi rozłącza (naraz używam i mam sparowanego tylko jednego) - forza horizon 3, 4, dirt 4, 2.0, rally, wreckest, project cars 1 i 2 - nie wiem czy to problem gier, windowsa czy sterów, ale gram już tylko na kablu. Szkoda bo doinwestowałem w akumulatory i ladowarke dokującą na 2 pady od pdp. Probowalem zabaw ze sterami, firmwarem padów, wymianą padów, opcjami zasilania w systemie i nic nie naprawiło problemu. Nigdy wiecej bezprzewodowek
Może przez oficjalny adapter bezprzewodowy Microsoftu do kontrolerów Xbox One do PC (chyba lepiej przez tę nowszą, mniejszą wersję tylko do Windows 10) by lepiej działało niż przez Bluetooth? Ten adapter Microsoftu używa chyba czegoś zbliżonego do Wi-fi, a nie Bluetooth. Jednak jak czytałem w Internecie, to czasem niektórzy mieli problemy z rozłączaniem się padów, na które pomogła zmiana używanych kanałów na routerze (żeby były inne niż te używane przez adapter Microsoftu).
Inna sprawa, że jednak przez kabel maksymalny input lag jest mniejszy (jednak średni input lag może być podobny lub nawet trochę lepszy bezprzewodowo) chyba.
Mam pada od xboxa one z adapterem, przegrałem na nim bardzo dużo gierek i ani razu mi nie rozłączyło
Kup adapter do pada XO i problem zniknie.
Kupilem razem z apdem do XSX i pba pady (XO i XSX) dzialaja na tym samym adapterze dobrze i nic nie rozlacza nawet jak wyjde do drugiego pokoju, dzwiek przesyla do sluchawek z pada bez zakłóceń.
Warto zainwestować w wygode i spokoj. Zaplacisz raz i masz na wiele wiele lat.
Pad od xb360 mi 10 lat służył, licze, ze te od XOX i XSX tez beda minimum tyle służyć.
Mała aktualizacja. 2 pady Xbox One, 1 pad Xbox Series X, oficjalny adapter BT of MS, oryginalny system od MS, pady tez od MS - dalej rozłącza, mimo, że zmodernizowałem kompa. Problem znany i nadal nie mający żadnego rozwiązania, ale odkryłem prawdopodobną przyczynę - STEAM. Wszystkie zjawiska występują jak w tle działa steam, i obecnie nie mam jak sprawdzić, czy bez niego również, bo nie mam zainstalowanej żadnej gry ze sklepu MS, ale niestety, większość gier mam na steam. Wystarczy wstukać w google "Xbox One Gamepad disconecting windows 10" i mamy tematy sięgające 2016 roku dotąd nierozwiązane. Sory, ale nie kupuje się pada z funkcją bezprzewodowości jak działa głównie na kablu, i niestety nadal i MS i steam umywają ręce a gracze cierpią - nie na tym polega gaming. Wygląda na to, że pora zainwestować w PS. Dodam, że miałem Xbox One X i korzystałem z dokładnie tych samych padów bez problemu, więc to nie kwestia samych padów.
A co powiedzie na pady do xone od firmy pdp? Wyglądają jak oryginały od Microsoftu, różnica jest taka, że są przewodowe (co dla mnie osobiście jest zaletą), niby licencjonowane, na opakowaniu logo xone itp.
https://www.x-kom.pl/p/472765-pad-pdp-xbox-one-controller-white-przewodowy.html
Posiadam ten właśnie model i moje osobiste wrażenia są mega pozytywne, ale ciekaw jestem czy ktoś miał w ręku to i oryginał i czy mógłby porównać pod kątem samego wykonania i resposywności. I o co dokładnie chodzi z tym licencjonowaniem? Czy takie produkty muszą spełniać jakieś normy jakości od MS?
Kupiłem pad speedlink torid i chciałbym go podłączyć bezprzewodowo do pc czy ktoś mi poradzi jak ???
To ja ze swojej strony polecam to:
https://www.8bitdo.com/sn30-pro-plus/
Działa na switchu, PC, Androidzie i Xboxie (z tym ostatnim nie jestem pewny). Jest mega wygodny, na gałkach jest guma, która nie ściera się jak w wypadku DS4, a krzyżak jest prawdopodobnie najwygodniejszy ze wszystkich padów tej generacji. To jest właściwie jedyny dobry wybór do platformówek 2D, bo krzyżak w padzie do XONE jest strasznie płytki, a w pro controllerze jest co prawda bardzo wygodny, ale niestety Nintendo spartoliło sprawę i jest strasznie nieprecyzyjny, właściwie tak bardzo, że w wymagające platformery nie da się grać.
Szkoda, że w zestawieniu zabrakło 8Bitdo SN30Pro+. To naprawdę świetny pad działający z różnymi urządzeniami (ma tryby XInput, DInput, Switch i Mac), ma też żyroskop. Można go sobie dowolnie programować (ustawienia zostają zapisane w padzie) - zmieniać działanie przycisków, czułość gałek i spustów.
D-pad wydaje się, że powinien być największym plusem, ale nie jest idealny w dotyku, może się z czasem wyrobi.
https://www.8bitdo.com/sn30-pro-plus/
W przypadku tej firmy bardzo polecam też adapter do padów - dzięki niemu możemy na Switchu używać pada XOne czy DS4. Ja nawet korzystam z niego na PC, bo wtedy te pady też potrafią używać kilku trybów. Można dzięki temu sprzętowo mieć XInput na DualShocku, czy DInput na XOne :) (Jedyna uwaga, że pad XBO musi być w wersji One S, bo bluetooth).
https://www.8bitdo.com/usb-adapter-ps1-classic/
EDIT: No nieźle, tak długo pisałem posta, że michaloxs mnie ubiegł z tym samym padem :D I nie zauważyłem, że to stary wątek.
Miałem tego pada w wersji Black. Zakupiłem głównie żeby sprawdzić jakość D-pada no i niestety ten element jest największą bolączką tego pada - przy naciskaniu obciera o boczne ścianki całej konstrukcji pada (można nawet poczytać w recenzjach Amazona jak wiele osób na to narzeka) no ale poza tym jak najbardziej się sprawdza. Ja swój egzemplarz zwróciłem.
Czym najlepiej przepłynąć ocean? Samochodem, rowerem, czy na rolkach?
Tylko jeden pad został stworzony z myślą o graniu na PCtach i tylko on stara się wykorzystać zalety grania na tej platformie.
A więc...
1. Steam controller
... nic tu nie ma....
9. Dualshock
10. Wszystko inne co ma gyro
11. To co dostałeś ze swoją konsolą
Trash controller
youtube.com/watch?v=Pt-Bf1tQcPQ
I wcale bym się nie zdziwił, gdyby u pozostałych było podobnie, bo podlinkowany przez ciebie filmik imituje stylem te od Crowbcata prezentujące wadliwe konsole, tylko sęk w tym, że tu mamy typowe marudzenie na niewygodę, bo jakieś toto nowe, dziwne, głupie i w ogóle dajcie mi NORMALNEGO pada, bo nie ogarniam możliwości bardziej precyzyjnej kontroli celownikiem i kamerą wynikającej z dwóch paneli dotykowych. Gościa z 6. minuty w ogóle nie rozumiem, bo bredzi coś o konieczności silniejszego trzymania pada w dłoniach, by zapobiec wypadaniu go, i wynikającego z tego przypadkowego klikania. Jako ktoś mający większe dłonie zrozumiałbym podobny zarzut w przypadku jakiegokolwiek DualShocka (bo jest fizycznie chudszy), ale ergonomicznie SC jest gdzieś między padami od dwóch ostatnich Xboxów, czytaj ma na tyle zrównoważone wymiary, że leży niemal idealnie w dłoni od samego początku i dalsze przejmowanie się tą kwestią jest zbędne.
Argumentu z artykułu o braku wygody i błyskawiczności też nie rozumiem, bo nawet jeśli z bazowymi ustawieniami jest coś nie tak, to wydawcy co większych gier na Steam dołączają oficjalne domyślne konfiguracje, a jeśli ich nie ma, to pozostają te od społeczności, także praktycznie zawsze pod ręką masz rozwiązanie już przez kogoś sprawdzone. I dopiero jeśli i to zawiedzie, w ostateczności możesz wszystko ustawić sam.
Tablet nvidia shield k1 działa z padem od xbox 360. Potrzebny jest Wireless Reciver (ten do komputera) i przejściówka USB-MicroUSB. Testowałem też na telefonie S7e, działa bez problemu.
Xbox one controller + steam controller i wszystko można ograć w najlepszych możliwych warunkach. Koniec artykułu.
Jak ktoś ma około 100 zł to nie warto kombinować i brać jakichś wynalazków, to już lepiej szukać w tej cenie pada xone z bt, to najbardziej optymalna opcja pod pc, używany albo w promo.
Wspomniany logitech F310 może i jest kultowy, ale i jest tragiczny, w zasadzie zawsze się zastanawiałem jak on się stał kultowy skoro już 15 lat temu wyszedł pad x360, to chyba jeszcze starsza konstrukcja.
Pad ten ma tragiczny dpad, spusty, wypukle analogi, kiepskie materiały, absolutnie nie warto tracić na to 100zł, lepiej dołożyć i mieć konkretny pad na miarę 2020 roku, a nie tak archaiczne coś.
E tam, ja kupiłem rok temu 2 sztuki starych dobrych PDP Afterglow Prismatic. Kupiłem po 70zl sztuka. 6 programowalnych przycisków, że to tak ujmę. Przezroczyste i RGB :)
A tak wyglądają po zmroku.
Nie zamieniłbym ich na żadne inne :)
gdy nie zrozumiem po co rgb w kompie a w padzie to juz za kij nie rozumiem.
przeciez tylko przeszkadza w graniu, kazde dodatkowe zrodlo swiatla pogorsza widzenie monitora.
przeciez pady sa od grania a nie wygladania.
moze sobie choinke postaw xd
W grach wymagających precyzji celowania i szybkich ruchów korzystam z klawiatury + myszy. Czyli głównie tam, gdzie się strzela i celuje w osi XYZ.
Często używam pada od XBox 360 na kablu od 2014 roku na Windows 7 i Windows 10 do różnych gier (niektóre akcji 3D, platformówki, samochodówki). Tak stare (z 1998) jak i nowe. Wszystkie obsługiwane bezproblemowo, zero problemów z wykrywaniem kontrolera czy błędów typu "klawisz/kierunek zawsze wciśnięty". Brak input lag.
W dodatku w grach natywnie obsługujących kontrolery XBox automatycznie pojawiają się ich graficzne wskaźniki przycisków znane z konsoli. Najczęściej gry działają w trybie kombinacji klawiatura + mysz + kontroler gdzie płynnie można je wymieniać między sobą w czasie działania, ale zdarzają się wyjątki (np. Skyrim) gdzie trzeba wybrać jeden kontroler manualnie na stałe.
Mogę z czystym sumieniem polecić jeśli komuś najbardziej zależy na szerokiej kompatybilności "out of the box". Sama jakość wykonania też jest bardzo wysoka i dużo zniesie.
Jeśli kontroler od XBox One można podłączyć na kabel i jego kompatybilność i bezproblemowość jest identyczna jak w padzie od X360, to to będzie prawdopodobnie mój wybór w przyszłości.
Przy Oculus Rift dawali pierwszy model pada od XO, uzywalem pare lat - potem kupilem Elite v2 i gdy wracam do starego czuje jakby to byl chinczyk - kosztuje swoje, dobre wykonanie, troche kustomizacji ale szczerze tych tylnich bumperow nie uzywam bo jakos nie moge sie przyzwyczaic ale zmiana triggerow jest fajna, gleboka, srednia i niska.
Druga wersja Xbox Elite już wyszła.
https://www.xbox.com/pl-pl/accessories/controllers/elite-wireless-controller-series-2
Polecam Logitech F710. Solidny, wygodny w dużych rękach. Do tego dokupić baterie Panasonic eneloop pro i grasz dziesiątki a nawet setki godzin.
Pad z Xbox 360 jest jak Nokia 3310 - niezbyt dużo funkcji - ale zajechać się nie da.
Mam swojego od ~10 lat i działa jak nowy, no może poza bumperem na który spadł z 1,5m - przez jakiś czas nie dało się go docisnąć a potem sam się naprawił.
Coś o czym warto wspomnieć to że pad do xbox one jest produktem zepsutym - urządzenie wyjęte z opakowania nie działa z windowsem 10, tak to wyglądało 4 lata temu kiedy windows 10 debiutował i nic się nie zmieniło. Kupiłem controller kilka tygodni temu i produkt zwyczajnie nie działa przez problemy ze sterownikiem, a problem jest powszechny. Urządzenie microsoftu nie działa z systemem operacyjnym microsoftu, to jest kuriozum. Potrzebny jest soft zewnętrznej firmy który naprawi sterownik albo zabawa z archaicznymi stronami microsoftu. Odkąd działa korzystam z przyjemnością ale niesmak pozostał - microsoft to kanalie, będę unikał ich produktów.
Pad od Xbox one na kablu, to najlepszy pad do PC jak dla mnie.
Można bezprzewodowo,ale już używam bezprzewodowych słuchawek bluetooth, a ten nie wyrabia z padem i słuchawkami na raz.
Poza tym te pady używam i do XOX i do PC, nawet jak XOX sprzedam (kiedyś) to pada sobie zostawię. Pad lepszy (nawet) od konsoli.
Pady od PS4 niby też można używać na PC, ale jak dla mnie to są zbyt delikatne pady i używając je oprócz PS4, pewnie bym je szybko zajechał.
Pady od Xbox 360 mam już po 10 lat i wciąż działają bez wad, chodź mają już lekkie luzy.
Szczerze polecam pada MSI Force GC30. To świetna alternatywa pada od X'a. Kupiłem go za 150 zeta i mam bezprzewodowego pada z adapterem i trybem BT (bez podłączania adaptera), mogę grać na PC lub Androidzie. W zestawie kabel do PC i Androida (typu B), wymienny krzyżak i serio świetna jakość wykonania :)
Grałam kiedyś na taniej podróbce pada od PS2, która trzymała się kilka lat aż padła. Prawie kupiłam tego pada od Logitech z artykułu bądź jego białą wersję ale jednak napatoczyła się konsola i teraz jak mam na PC grać na padzie, to tylko DS4. Zastanawiałam się nad padem od Xboxa One, bo podobno działa od razu i bez problemu a nawet próbowałam z Pro Controllerem od Switcha ale układ gałek Sony mi jednak bardziej pasuje i po krótkiej zabawie z DS4Windows (chyba tak to sie nazywało) pad Sony ma wszystkie swoje funkcje i gra się świetnie. Co prawda na kabelku ale i tak jest wygodnie ^^
Można i bez kabla.
Już wspominał ktoś oryginalnie w 2018 roku, ale teraz po rozszerzeniu oferty jeszcze bardziej brakuje tu 8bitdo, szczególnie https://www.8bitdo.com/sn30-pro-plus/.
Nawet te małe pady mają komplet przycisków (łącznie z dwoma bumperami, gałkami, przyciskami w gałkach) i żyroskopy, a teraz dostępny jest też pełnowymiarowy wariant i doskonale się nadają jako pad do Switcha i PC - mogą działać w trybie Switcha i w trybie Xboxa na PC, dzięki czemu nawet nie trzeba ich parować chcąc pograć na innym urządzeniu, każdy tryb może mieć powiązane oddzielne urządzenie.
Mam takiego (przycebuliłem zamiast Pro Controllera do Switcha) i nie żałuję zakupu :).
Pad od XSX z adapterem (po bluetooth dziala ale nie idealnie) i nic mi lepszego juz nie potrzeba.
Pad idealny, na jednym ladowaniu akumulatorkow Panasoni Eneloop juz pezegralem 25 godzin w Cyberpunk 2077 i nic nie woła, ze się rozładowują.
Wynalazki z padow od PlayStation mi nie sa potrzebne. Mam dwa Duale 3, ale nawet przez mysl mi nie przeszlo uzywac ich do PC jak mam lepsze pady od XOx i XSX.
Wole wymienne baterie i niezniszczalność pada niz bajery i delikatny pad z bajerami, przez ktore kosztuje więcej.
Zarówno XSX jak i DualSense to świetne pady, rozwój doszedł tak daleko, że na obydwu można grać bez większych problemów.
Ja gram zamiennie - po długich sesjach z padem XSX bolą mnie czasem nadgarstki (nie wiem czy przez kształt, czy przez wagę) - na DualSense nie mam tego problemu, za to jak złapałem ostatnio DualSense po sesji z XSX to aż mnie odrzucił ten gumiasty krzyżak, D-pad w XSX jest zrobiony naprawdę wyśmienicie - ciężko sobie wyobrazić, że przeszedł taką drogę od katastrofy, jaką był krzyżak w padach od x360.
Dla mnie najlepszy pad to STARY DUALSHOCK 2 gdzie analogi nie były wybrzuszone na około czy tam na krawędziach. oraz Krzyżak lepszy . Jeśli uda mnie sie znaleźć kopie która działa na każdym systemie PC,Xbox, ps5 , Switch to będę happy like chappie.
Nie mam mega dużych doświadczeń jeśli chodzi o kontrolery, w większości przypadków po prostu uważam klawiaturę + mysz za lepszą opcję (wygoda poruszania kamery myszą + duża knfigurowalność klawiatury), jednak są gry w które nie byłbym w stanie grać na klawiaturze z myszą, bo jak dla mnie to istny masochizm. Z tego powodu kupiłem kiedyś na promocji Steam Controller. Co mogę powiedzieć po ponad 2 latach używania, to że dla mnie jest to najlepszy kontroler jaki w życiu używałem.
Po pierwsze jako gracz który zwykł korzystać z klawiatury zawsze miałem problemy z poruszaniem kamery na padzie (głównie dlatego że palce bolały od trzymania gałki, być może przez rozmiar i kształt dłoni). Na Steam Controller ten problem znikł. Touchpad będący prawą gałką jest mega przyjemny i wygodny w użyciu. Kocham te delikatne wibracje jakie wydaje podczas używania. Jeśli chodzi o touchpad robiący za krzyżak to faktycznie trzeba się trochę pobawić konfiguracją żeby był on wygodny dla konkretnego użytkownika.
Druga sprawa na którą ludzie narzekają, czyli przesadzona konfiguracja, jak dla mnie jest wyssana z palca. Po pierwsze, jak wspomniano w artykule, standardowe ustawienia sterowania w większości przypadków są mega intuicyjne i proste do nauczenia (bardzo podobne do pada z xboxa). Po drugie jest mega dużo konfiguracji społeczności, więc dwoma kliknięciami mogę zmienić standardową konfigurację na najpopularniejszą wśród społeczności, która zazwyczaj jest po prostu mega intuicyjna. Trzecia sprawa że jak kogoś nie przerażają opcje konfiguracji (tak jak mnie) to może spersonalizować bardzo przyjemne ustawienia dla siebie (moje ustawienia w Dark Souls są dość nietypowe i zawsze się kumple dziwią jak mogę tak grać xD).
Ostatnie o czym chciałbym wspomnieć to dodatkowe klawisze z tyłu Steam Controllera. Standardowo żadna gra z nich nie korzysta i jak komuś nie pasują można je totalnie olać (nie psują ani wygodny trzymania, ani nie brudzą się bardziej niż standardowe wieczko baterii), jednak jak dla mnie są bardzo wygodnie usytuowane i używam ich w każdej grze.
Podsumowując uważam, że Steam Controller to nie jest urządzenie idealne (bo takie nie istnieje), jednak po kilku godzinach gry stał się dla mnie najlepszym kontrolerem ever i nie zamierzam go szybko wymienić. Warto wspomnieć też że nietypowy kształt pada leży mega przyjemnie w rękach (choć może to być spowodowane rozmiarem i kształtem dłoni).
Niestety jakiś czas temu Valve zaprzestało produkcji Steam Controllera i teraz jest bardzo trudny do nabycia.
Zawsze mnie ten pad interesował i chciałem spróbować pograć na tych głaskadłach. Niestety nie da się go podłączyć do konsol ;/ Tzn widziałem że ktoś na przejściówce gra nim w Bloodborne ale z tego co pamiętam input lag był okropny. Serio szkoda, inaczej bym kupił.
Steam Controller to świetny kawał technologii i trochę szkoda, że pomysł się nie przyjął. Zabrakło chyba trochę magii i wsparcia twórców. Ta mnogość konfiguracji własnych i gotowych od społeczności zawsze mnie cieszyła, ale wyobrażam sobie, że kogoś, kto chce po prostu odpalić grę i pograć mogła przytłoczyć. Koniec końców mój Steam Controller wylądował jednak jako dekoracja na półce na rzecz pada od xboxa.
Szczerze miałem nadzieję, że w tej generacji konsol pojawią się chociaż tylne łopatki/przyciski na padach w standardzie - na Steam Controllerze używałem ich non stop.
Ja kupiłem Logitech F710 za 150zl i jestem zadowolony :) oczywiście dla mnie pad to tylko do Fify, bijatyk i wyścigów bo FPS i TPP to wyłącznie klawa + mysz. Polecam
Najlepszy padem jest pad od xboxa i to nawet nie koniecznie musi być elite czy od xbox x co nawet ten stary od xbox 360. Za to najlepszym padem w ogóle jaki jest obecnie jest ten od PS5 i liczę że niedługo PC dostanie podobne wsparcie i działanie przycisków bo to co zrobiło Sony z padem to prawdziwy next gen.
Za to najlepszym padem w ogóle jaki jest obecnie jest ten od PS5 i liczę że niedługo PC dostanie podobne wsparcie i działanie przycisków bo to co zrobiło Sony z padem to prawdziwy next gen.
Większych głupot nie słyszałem co takiego zrobiło Sony w padzie prócz dodania bezużytecznego bajeru na kilka Gierek.
Pe padające truggery ze śmiesznymi zębatkami też?
Pad z wbudowana bateria, rozładuje sie to trzeba grać na kablu...
A no tak, bogaci mają dwa, jeden używany, drugi się ładuje....
Ja wolę w pół minuty wymienić "paluszki"
A o ile 360 był koszmarnie niewygodny przez wymiary i wysokość analogów, to ten od One/Series juz nie powoduje bólu lewego kciuka. Jest świetny.
BTW - triggery w SP5 maja wreszcie normalny kształt ? Ponoć tak, ale bez macania trudno stwierdzić...
kriskow55 - jak nie wiesz to znaczy że nie trzymałeś go w ręku, potrzymasz to się wypowiesz :) równie dobrze mógłby w tym wypadku opowiadać o czymkolwiek innym czego sam nie sprawdziłeś.
Herr Pietrus - ludzie mają przez te lata po kilka padów / ja ma w jednym domu pewnie z 20+ jak policzę te wszystkie od PS4, PS4 Pro, Xboxa 360, Xboxa S, SX PS5, PC itc.
Ta sama technologia jak HDR w tv nikomu nie potrzebna
No widzisz, a ja miałem jeden, jak się zużył - kupiłem nowy.
Zamiast drugiego na zapas wolałem dwa Eneloopy. Ładowarkę mam wszak nie tyłko do baterii do pada, są piloty, latarki, więc jej nie liczę :)
Rozwiązanie Sony tu zacofanie. Miałbym grać na kablu albo rezygnować z gry gdy mam ochotę? W ogóle miałbym podpinać pada kablem gdziekolwiek? Bez sensu.
Miałem pada na kablu - kolejnego nie chcę ;)
Ale wygląda fajnie a kształt ściągnięty od MS i symetryczne analogi mogą być świetne. Tylko ta bateria i ponoć awaryjne spusty... Plis wsparcie tyłko via Steam
Bardzo dobry artykuł zabrakło tylko porównania Razera do scufa w padach za 900 pln swoją droga jak macie pad razera i MS elite możecie zrobić porównanie. Podobne pady.
Obecnie używam pada od Xboxa One na PC do ścigałek, fify i bijatyk.
Do mobilek mam pada z biedronki i jest równie dobry :F
Pad ps4 zdecydowanie, mialem 3 pady od xboxa 360 i nigdy wiecej, analogi po pol roku rozjezdzaly sie na wszystkie strony, przyciski LB zacinaly sie od nowosci i jeszcze te zonglowanie bateriami, buble i fuszerka.
Aha jeszcze te krzyzaki, buahahahha
Miales w takim razie pecha, ja swojego mam od 10 lat, parę razy rozladowalem nim stres na ścianie i jak narazie jedyna rzecz która się zepsuła to pudełko na baterie już jest luźne i nie można za mocno potrząsać bo się wyłącza ( myślę że kontakt ze ścianą ma z tym coś wspólnego :)
Miales w takim razie pecha, ja swojego mam od 10 lat, parę razy rozladowalem nim stres na ścianie i jak narazie jedyna rzecz która się zepsuła to pudełko na baterie już jest luźne i nie można za mocno potrząsać bo się wyłącza ( myślę że kontakt ze ścianą ma z tym coś wspólnego :)
Albo ty miałeś szczęście. Co prawda to nie był zły pad, ale wytrzymał u mnie około 4 lat. Bez upadków i rozładowania stresu na nim. Nie jest to zły wynik. Jednak te twoje 10 lat to nie wydają mi się normą.
Ale wy jesteście ograniczeni, wszędzie te same pady w różnych cenach i innych marek, patrzcie na to --->
SZEŚĆ przycisków po prawej, a nie cztery jakby to był 2000 rok, wy nawet sobie tego nie wyobrażacie, jak przyjemnie się na tym grało w gierki typu Tony Hawk Pro Skater 4,
sześć przycisków zamiast czterech, zapamiętajcie! Trzeba iść do przodu a nie stać w miejscu.
To jakiś troll post? Może mieć i 20 przycisków, a i tak będzie niewygodnym dziadostwem.
Pytanie: jak mam odbiornik bt od pada xbox 360 to odbierze on sygnal z padow microsoftu nowszego sortu?
I uwaga pod win 7(jesli to w ogole robi roznice)
Co wy pieprzycie że pad z x360 jest gorzej wykonany niż nowszy? Przecież wykonanie padów z ps4, xone to dopiero kpina. Za hu nie mogę wyczuć samochodów na takim padzie od xone, tak beznadziejnie chodzą w nim gałki, w przeciwieństwie do x360 gdzie jeździ sie wybornie. Jak ktoś szuka do ścigałek to niestety tylko ten najstarszy pad jest najlepszy
Gorsze wykonanie pod względem czysto materiałowym to jak najbardziej prawda. W żadnym innym padzie nie rozpadła mi się guma na gałkach, tylko tym od x360. Wziąłem go ostatnio w ręce (stoi już u mnie raczej na półce na codzień jako dekoracja) i jednak coś jest w tym kształcie dobrego, czego nie udało im się zachować w nowszych padach do xboxa. No ale krzyżak w padzie od xseries to mistrzostwo świata :D.
Z artykułu wynika, że pady do PC dzielą się na 4 kategorie:
- pady do XBoxa
- pady do Playstation
- gównopady za pision groszy
- Padychady za miliony monet
Co do AC, to w te stare faktycznie grało mi się lepiej na padzie. W Origins też próbowałem i nie dało rady. O ile parkourowe wyczyny dużo łatwiej robiło się analogiem niż strzałkami, tak w nowych AC niewiele z tego zostało. Całą resztę lepiej robi się na klawiaturze+myszce.
ten artykuł jest o tyle bez sensu bo jedyny dobry pad do gry to ten od konsoli MS, a że W10 jest od MS (poprzednie zresztą też) to najlepiej się cały ekosystem Windowsa w PC zamyka właśnie na padach MS. Czekam aż MS wprowadzi do pada to co Sony dodało do PS5.
Pozostałe pady można wyrzucić do kosza, ale znajdą się fanatycy którzy z chęcią będą potem zaśmiecać internet z pytaniami czemu ich g... pad nie działa w jakieś grze :)
Bzdura kompletna. Te złomy od xboxa są nic nie warte jak ktoś gra w bijatyki. Dualshocki są lepsze.
Pad jest spoko, działa ze wszystkim na PC jak trzeba, ale coś im nie wyszło z donglem :).
Nie wiem kiedy autor to pisał ale u mnie nowy DualSense działa na PC z triggerami, żyroskopie, dotykowym panelu, haptycznych wibracjach i innymi bajerami. Autor pisze że te funkcję....nie działają :)
Nie wiem czy obsługuje wszystkie funkcje bo nie mam PS5 i nie mogę porównać. Ale testowałem na Valhalli i Medium.Używam programu DS4 Windows.
Z jakiego pada korzystają chłopacy z działu TVgry na streamach? Wiem że na pewno ta informacja gdzieś padła ale się chyba do niej nie dokopię