Mortal Kombat: Legacy II - coś słabo się te kręgosłupy wyrywają
Nie szukam głębi. Wystarczyła by poprawna fabuła i fajne akcje - jak w story mode Mortal Kombat 9 albo pierwszym filmie kinowym. Nawet tego Legacy II nie ma. A jak się do tego serial internetowy zestawi z Mortal Kombat Rebirth... no, to po prostu nie jest to, co nam obiecywano.
To już nawet drugo sezon się skończył? Ledwo dotrwałem do końcówki pierwszego, także ten drugi sezon se chyba odpuszcze :)
Ten serial to dno. Wielka szkoda, bo MK ma pvtencjał do świetnego serialu, filmu. Niestety wszystkie produkcje poswiecone MK są beznadziejnym dnem
Fakt faktem pierwszy sezon był słaby, bardzo się na nim zawiodłem. Drugi wydaje mi się już całkiem niezły ale niewiem czy to nie przez to, że moje oczekiwania spadły i to, że do dostałem wszystko naraz dzięki czemu wydarzenia nie rozwijały się tak powoli.
Całe trzy. Jedno słabe, jedno przeciętne i jedno konkretne, soczyste i satysfakcjonujące dla mnie jako fana serii.
Fatality dokładnie takie są, jakie powinny być. W grze również 1/3 fatality jest słaba, 1/3 przeciętna i 1/3 "soczysta i satysfakcjonująca".
swego głównego bohatera ma mdłego do bólu, świętoszkowatego mnicha.
Zdaje się, że w odstatniej odsłonie gry MK
spoiler start
Liu nie jest taki świętoszkowaty i o ile mnie pamięć nie myli, ginie przez własną głupotę
spoiler stop
Dodatkowo już wcześniej (bodajże przy MK Armageddon) mieliśmy
spoiler start
Liu jako zombie...
spoiler stop