Kupił domenę Google za 4 dolary i zablokował wyszukiwarkę w całej Argentynie
A jak ma stać się bogaty? Domena już znowu należy do Google.
zazwyczaj polujący na domeny liczą na to mały szantażyk i odsprzedaż za krocie. Dzienne straty googla z tytułu braku domeny byłyby o wiele większe niż oczekiwania Pan Nicolasa.
Z drugiej strony sztab prawników mógłby Agentyńczyka zjeść pozwami stąd pytanie.
Zapłacili czy zastraszyli?
Chciałem napisać, że w sumie z jakiej paki mają mu pozew wręczyć skoro nabył domenę całkowicie legalnie. Więc teoretycznie ugoda.
Z drugiej strony, patrząc na to co się dzieje w dzisiejszych czasach to bym się wcale nie zdziwił jak by dostał zwykłego bana na tą domenę i domena by została przekazana do google, bo maluczki może poskakać do wielkiego corpo w dzisiejszych czasach.
HAHAHA przypomniała mi się akcja gdzie jakiś gościu kupił domene fallouta 76
Przypomniała mi się akcja, jak pewien śmieszek kupić adres partii Prawa i Sprawiedliwości i założył tam stronę Piwa i Sery.
no tak bo google nie dostało wiadomości 2 tygodnie wcześniej że musi przedłużyć umowę na domene i dlatego jakiś jeleń zdążył przed nimi , mało tego przez kilka godzin nie zorientowali się że google w argentynie nie trybi , lub , ten koleś miał kilkanaście sekund na zaklepaniu domeny google.com.ar. i mu się udało !!!!!
Z takich śmieszków, którzy wykupują domeny znanych marek to polecam sprawdzić stronę Nissan.com
A to nie jest tak ze nie przedluzona domeny idzie wpierw na aukcje?