Komentarze do wiadomości: Już w 1986 roku Steve Jobs zidentyfikował jednego z największych wrogów produktywności: spotkania

Forum Inne Gry
Dodaj komentarz
18.04.2023 11:07
1
2
odpowiedz
CzyCieBoli
29
Konsul

Chyba wazniejszy jest punkt drugi, za duzo ludzi tworzy za duzo zarzadzania zamiast tworzenia ;)
Wydajnosc firmy rosnie logarytmicznie

18.04.2023 11:24
2
1
odpowiedz
1 odpowiedź
mieta33
31
Pretorianin

Taki z niego mesrasz, że się nawet nie mył...

18.04.2023 11:30
2.1
Bartooszki
33
Centurion

a mieszkales z nim ? ze masz takie informacje ? czy jestes kolejnym niosacym ciekawe opowiastki?

18.04.2023 11:31
😂
3
2
odpowiedz
Asmodeus
50
Senator

A nastepnie omowil problem spadku produktywnosci spowodowanego spotkaniami na... spotkaniu. xD

18.04.2023 12:01
Wronski
4
odpowiedz
Wronski
34
Senator

"A wild Spotkanie appeared!"

18.04.2023 12:19
5
odpowiedz
JesusAlvaro
83
Centurion

Kłaniają się codzienne poranne odprawy dla cywilnych pracowników wojska - bezproduktywny wytapiacz czasu i rozstrajacz rytmu.

18.04.2023 13:45
6
odpowiedz
zanonimizowany1385569
0
Chorąży

problem jest w tym, ze w firmach jest czesto masa osób, które bez spotkan nie mialyby co robic i szybko by wyleciały, wiec musza robic szum i umawiac spotklania, które moglby byc mailem, byle zachować pozory, że "cisną".

post wyedytowany przez zanonimizowany1385569 2023-04-18 13:46:24
18.04.2023 14:09
mark00s
7
2
odpowiedz
1 odpowiedź
mark00s
44
Chorąży

Jeżeli ktoś pracuje umysłowo i chciałby podnieść swoją produktywność to polecam książkę Cala Newporta "Praca głęboka. Jak odnieść sukces w świecie, w którym ciągle coś nas rozprasza". Naprawdę dużo mi pomogła pod wieloma względami. Jestem w stanie 8-godzinny dzień programisty domknąć w 4-5h :)

23.04.2023 15:48
7.1
tynwar
98
Senator

No cóż, jak dla mnie to wystarczy pragmatyczność. Nie przeczytałem, a też mogę wcześnie kończyć. Bo jestem po prostu pragmatyczny, robię to co powinienem, skupiam się na tym i mam już zrobione ;d. Nawet nie wiem co mogłoby mnie rozpraszać. Telefon, internet, potrzeba ludzkiej komunikacji lub po prostu społeczne towarzystwo czy inny typowy problem współczesnego człowieka, który łatwo się rozprasza przez swoją tendencję do przerywania pracę z byle powodu? Ja po prostu ignoruję całą resztę i zwyczajnie wykonuję pracę. Ktoś chce zagadać mnie? Mówię, by dał mi spokój i pozwolił wykonywać pracę. Telefon? Odbieram i od razu pytam czy pilne, a jak nie to mówię, by zadzwonił póżniej i do widzenia, chyba że jakiś nagły przypadek. Itd. Zwyczajny pragmatyzm.

18.04.2023 14:11
aope
😊
8
2
odpowiedz
aope
211
Corporate Occult

Generalnie to pełna zgoda. Korporacyjne pitolenie na żywo/video callu, gdzie półtorej godziny rozwlekania jakiegoś tematu można podsumować wysyłką maila, na którego przeczytanie wystarczyłoby w porywach 5 minut to w zasadzie codzienność.
Spotkania na żywo pewnie, ale w ramach kluczowych tematów, których w innej formie przekazać albo nie wypada albo naprawdę wymagają one dyskusji.

Forum Forum Inne Gry
Dodaj komentarz

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl